symbolicznie wywaliłam wszystkie

nieodzywające się kontakty z gg i tlena :D Zaczynam nowe życie, bez fikcyjnych znajomych :D A co tam, i tak mi nie będziecie odpowiadac, jak zawsze, nie jestem kafeteryjną gwiazdą, ale chcialam sie sama przed sobą pochwalic. zawsze to krok w dobrą strone, nie???? :D

myśle o tym, ale jakoś siły brak by takich ywalić! :(

BRawo! też tak zrobiłam ale jeszcze raz musze to zrobić bo jeszcze sporo numerów zostawiłam bo sie szybko przyzwyczajam do ludzi nawet jak z nimi nigdy nie gadam..

to tylko kliknięcie, dawaj, trzeba zrobić miejsce na nowe, lepsze znajomości. :)

ja robie takie porzadki co pare miesiecy na gg mail i telefonie jak nie gadam z kims pół roku to wywalam i po bółu i zaśmiecaniu miejsca i pamięci...

ja sobie zawsze tłumacze "A to kuzynka to nie bede wywalać" "A do tej keidys sie jeszcze odezwe, zostawie" "Jego keidys lubilam, niech jest" I nie moge sie ich pozbyc!

zresztra w szafie też robie takie porządki ... nie wiem jakos to lubie...to jest takie oczyszczające

to jak z ciuchami, jeśli przez rok nie założyłaś, nie ma szansy ze załozysz a szafe zagraca i robi wrażenie, ze masz pełno ciuchów. A w rezczywistości nie masz sie w co ubrac.

Tak se podliczyłam i mam 12 osób do wywalenia... Chyba ich skasuje a ich numery sobie gdzies na komputerze na wszelki wypadek zapisze.

wyslij sobie kontakty do pliku i juz masz wszystko zapisane :D Szczęśliwego Nowego Roku juz nam panujacego miłościwie.