Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ilona 26 pilaaa

coraz czesciej zdarza mi sie uderzyc mojego synka

Polecane posty

Nie zrozumie jak dasz Mu naklejkę, bo dobrze się zachował w jakiejś sytuacji? Myślę, że On może rozumieć więcej niż myślisz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilona 26 pilaaa
nie zroumie tez ze ja mowie ze mnie boli jak uderzy po buzi. on nie umie odpowiedziec "nie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilona 26 pilaaa
ok Moe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilona 26 pilaaa
a ja dam mezowi poczyac co pisalas, bo musimy napawde cos zmienic bo wiejej krzywdy dziecku klapsami robic nie chce, bo on sie czuje ponizony wtedy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto przykład głupich matek
tak jest, najllepiej narodzicie jedno po drugim i je bijcie bo nie macie czasu, zdrowia na ich wychowywanie. To całkowity idiotyzm. Po wuj rodzicie drugie czy kolejne jak nie dajecie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilona 26 pilaaa
po to zxeby nie miec jednego dziecka?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilona 26 pilaaa
i sie tak nie pien tak jakby to drugie dziecko cale zycie mialo byc juz olewane, to kwestia roku dwoch kobito

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrdy
ilona on rozumie wszystko. Ja mam siostrzeńca, ktory ma 2,5roczku i takie dziecko w wieku 2lat rozumie juz mozna powiedziec jak dorosly. Moze nie na 100%, ale sama bylam zdumiona, ze on tak wiele rozumie. On zrozumie, ze Ciebie boli. Tylko mu powiedz, mozesz zakryc twarz rekami, tak jak zakrywa dziecko, gdy je cos boli. Powiedz mu, gdy Cie uderzy, ze to boli, bardzo (moj siostrzeniec rozumie taka sytuacje) i zeby Cie przeprosil ( "przepros mame, powiedz przepraszam i pocaluj mame"). Jesli go calujecie w miejsce, w ktore sie uderzyl to on skojarzy, ze tak samo calujac Ciebie sprawia, zeby Ciebie nie bolalo [oczywiscie wiadomo, ze bol nie znika przez calowanie, ale male dziecko tego nie musi wiedziec ;)) I nie bij go :( Mi by sie serce krajalo, jakby jakies dziecko bylo bite przy mnie i bym pewnie zwrocila uwage ryzykujac tym, ze sie rodzic na mnie wydrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrdy
Moe ma racje we wszystkim, dobrze Ci tlumaczy. Musicie z nim duzo rozmawiac, tak jak z doroslym. On zrozumie. Tylko dajcie mu mozliwosc. Chlopcy pozniej zaczynaja mowic a teraz sie bedzie rozkrecal. /Jak bedzie mial 2,5 roku to bedzie nawet kablowal:P, co zrobil tata a co mama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzwa chyba nie wytrzymammm
rodzisz po to aby nie mieć jednego dziecka, ale popierdolona matka, czy wy wszystkie wielodzietne to takie malpy. Tak jest, należy mieć dwoje prawie zatłuczonych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrdy
zobaczysz jak ci powie "mama plasam pocalować" i pocaluje Cie w czolo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
mój dwulatek ma konfiskowane zabawki - wszystkie, którymi rzuci do nastęnego dnia... rzuca ostatnio mniej za to nabrał zwyczaju trzaskania - drzwi, szafki, szuflady - co się da - za to ląduje na "karnym krześle" tak samo jak za kopanie - jak się uspokaja to po niego przychodzę i już ładnie się można dogadać. te histerie jakoś wytrzymuję, natomiast mam problem jak zaczyna buczeć bez powodu - np. jak czas się ubrać... wtedy czasem po prostu wychodzę z pokoju, żeby mu nie dać klapsa. trzymaj się ilona - to w końcu minie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio usłyszałam od 3 latka pewną rzecz. Dałam Mu dwa cukierki. Pytam ile ma, odpowiedział. Pytam, który jest ładniejszy - odpowiedział. Pytam, który jest smaczniejszy. I co usłyszałam? Hmmm, ładny papierek, a niedobry cukierek. Brzydki papierek, a cukierek dobry. To tak jak z ludźmi. Pokazuję Ci tym głębokość myślenia dziecka. Mówione przeze mnie przykłady są ogólne i sama wiesz jakie rady z tego wyniesiesz, ponieważ każde dziecko jest inne, ale mówię z pełną świadomością, możesz nie mieć pojęcia ile rzeczy Twoje dziecko rozumie, a nie wykonuje, bo nie ma odpowiedniej motywacji, bo mu się nie chce, bo nie zostało nauczone, bo nie wie, że tak lepiej, bo nie dano Mu przykładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrdy
nie mysl, ze jak on nie mowi, to znaczy, ze nie rozumie. On rozumie, tylko nie potrafi nazwac, albo za malo z nim rozmawiacie, albo on tak ma, ze sie wolno rozkreca, albo ma taki aparat mowy i zdolnosci, ze nie umie wymowic i skojarzyc szybko odpowiedniego slowa. Dziecko to nie sportowiec na olimpiadzie a kazda mama chyba chcialaby sie chwalic, ze moje dziecko to juz robilo to i to majac jak najmniej lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rób tego;-( jak urosnie to bedzie to pamietal i nienawidZil cie za to... jak mozna bic takie malenstwo??? okropne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrdy
docen, ze masz fachowe wsparcie, bo Moe dokladnie jest w temacie. JA wiem tylko tyle, co obserwuje u mlodego a ona ma doswiadczenie z wielu lat pracy z wieloma dziecmi. Moj 2,5latek tez rzuca rzeczami, zeby zwrocic uwage, ale jest za to karcony, zeby wiedzial, ze zabawki nie sa do rzucania. I wazne, zeby dorosli byli konsekwentni i jednomyslni w swoich rekacjachna okrelsone zachowanie, bo inaczej dziecko zglupieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrdy
nigdy go nie bij, prosze Cie :( Ja nie umialabym uderzyc mlodego. Bylam bita jako dziecko i wiem jakie to upokorzenie. Łamie sie wtedy osobowosc dziecku. Mozna krzyknac, zwrocic uwage, przytrzymac rączki, jesli uparcie bije Cie po twarzy i spytac"bedziesz bil?" i to juz i tak jest dla niego znak, ze nie wolno kogos bic. Zreszta Moe Ci wiecej powie, bo ja nie pracuje z dziecmi, nie jestem fachowcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tak znowu wielu lat pracy, mam 24 lata. Pracuję zawodzie odkąd byłam na studiach (4.5 roku), najpierw w ognisku edukacyjnym - grupa 2 latków, następnie 3 latków, a po licencjacie już jako nauczycielka w czterolatkach. Teraz po magisterce otrzymałam grupę pięciolatków. Ps. Radzę pooglądać Super Nianię, wiele można wynieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes paskudna matka w ogole sie na nia nie nadajesz...i zgadzam sie z ta wypowiedzia!Magdaaa434 dajecie klapsy swoim dzieciakom bo jesteście po prostu głupie...nie chce się wam myśleć dlaczego wasz dzieciak wali samochodem w regał,niszczy zabawki...robi to bo domaga się od was uwagi!!!chce on zwrócić na siebie uwagę takim zachowaniem!!Zamiast lać dzieciaka zorganizujcie mu czas,zapiszcie go na basen,idźcie z nim na łyżwy...odkąd pojawiło się malutkie dziecko to ten dwulatek czuje że jego mama nie poświęca mu uwagi tyle ile powinna dlatego on tak hałasuje-robi go żebyś go zauważyła i chce żebyś się nim zajęła,czy to taki problem?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba to logiczneeee
no bo jak moga zwracać uwagę na dziecko jak napierdolą jedno po drugim, to kiedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nie przesadzajcie, łatwo idzie Wam osądzanie. Fakt, Autorka nie może być dziecka, ale zauważcie, że sama to wie i wykazuje chęć poprawy, więc zamiast Jej pisać jaka to jest "fe" napiszcie kulturalnie jak może zmienić swoje zachowanie aby dziecka nie krzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni zazwyczaj zalujaaaa
chęć poprawy i skruchy to deklarują też co i rodzice co zabili swoje dzieci,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze przyszła mi na myśl książka "Dyscyplina bez krzyku i bicia". :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalizowanie w każdym przypadku jest złe, tu nie mówimy o Matce, która zabiłą swoje dziecko, a o takiej, która czasem nie może się opanować i daje dziecku klapsa. Radzimy, piszemy osądy, ale w sporób kulturalny, bo nasza wypowiedź świadczy tylko o nas samych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boto, ktoś zjadł frytki i hamburgera od razu świadczy o tym, że będzie gruby? Nie będzie, jeśli w porę przestanie. Autorka włąśnie przestanie. Zawrzyj tę umowę z dzieckiem - nikt nikogo nie bije i trzymaj się tego. Gdy czujesz, że tracisz siły po prostu wyjdź do innego pokoju i wróć spokojna na rozmowę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wchodziłąm w link, ale jeśli pojawia się nazwisko Korczaka, to na pewno jestem za tym, to On uczył się pochylania nad dzieckiem. Traktowania Go jak pełnowartościowego człowieka. Małego, ale człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilona 26 pilaaa
moe dziekuje za wpisy teraz nie mam jak wiecej napisac... a wy idealne matki piszcie piszcie tak jak Moe napisala kultura waszej wypowiedzi pomijajac to ze nie na temat ( bo ja pytam o rady a nie o ocene jaka matka jester :) swiadcza tylko do was ;) orzeszku dopbre masz serduszko kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilona 26 pilaaa
Moe ladna dziewczyna z Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×