czy zarabiajac 1500zł zl mozna zyc godnie?jesli tak to jak?

chcialabym zwiedzic swiat marze o tym by wyjechac do chin...cociaz na pare dni... tym by kupic auto chociaz takie za 10 tys..Ale jak?pytam jak przy takiej pensji zyc godnie?:(:O

ttttttty

hmm, przy takich zarobkach marzenia spełnisz wyłącznie przy pomocy sponsora :)

albo dokończyć naukę i zarabiać więcej, bo z taką kasą to do końca życia na garnuszku mamusi...

ale ja skonczylam nauke..Jestem absolwentką administracji skonczylam tez podyplomowe co?

Jasne można żyć godnie. jak sobie znajdziesz sponsora który cie zabierze gdzie tam chcesz

godność i wysoki stan konta to NIE SA SYNONIMY :D

POMOŻEMY POMAGAMY POMOGLIŚMY www.helpingones.com

skończyłaś studia magisterskie i dostajesz taką pensję??? To gdzie ty pracujesz??? I dlaczego się godzisz na taką głodową pensję? Gdzieś tu jest haczyk, ale jak nie napiszesz, to nie wiem gdzie

juz coś zauważyłam... masz 25 lat, studiaa i podyplomowe? Jakoś szybko ci to poszło niebywale

nigdzie nie ma haczyka..moje kolezanki tyle samo mają po stdiach!:OTyle mają pracownicy biurowi! i administracyjni!!:O

w wieku 24 obronilam magisterkę i rok podyplomówki co w tym niemozliwego?

Chwilowo pracowałam za 1400 zł. Byłam wówczas na drugim roku studiów. To była harówa. Stwierdziłam, że nie będę brać udziału w wyzysku. Zwolniłam się, obmyśliłam interes, założyłam firmę. Pierwszy rok był trudny, dochody miesięczne (odkąd przestałam być na minusie) nie przekraczały 1500 zł. W kolejnych dwóch latach zarabiałam już "godnie", tj przynajmniej 2500 zł (wciąż mało ale jednak). Poznałam faceta, postanowiliśmy działać razem. Za miesiąc kończę 30 lat, mam własne mieszkanie w dobrej dzielnicy, auto, dobre wakacje. Ruszyłam głową, do tego dołożyć trzeba dużo pracy i oczywiście odrobinę szczęścia... i udało się... gdybym wtedy nie zrezygnowała z tego niewolnictwa nie wiem co by dzisiaj ze mną było :(

dokladnie....takie to nieprawdopodobne sie wszystkim wydaje ze mam taką pensję...A co 2 absolwent studiów wyższych tyle zarabia:O

tak jasne....Wiecie po czym poznać ze ktos kłamie?Zero konkretow...Jaką firme założyłas to juz nie napisałaś??skad miałaś pieniadze tez juz nie napisałas. Ja 3 miesiace bylam na stazuw banku i wiem jak wygladają firmy takich mlodych lduzi i ich pomysly..W wieku 25 lat maja komorników..Chyba ze przejma firme po rodzicach...Przez takei bzdury młodzi ludzie czytają myslą ze to tak hop sium wpadam na pomysl zakladam firmę i robie kasiore:O

Tak tak sie zyje w polsce-zyc nie umierac, a bedzie jeszcze lepiej

" tak jasne....Wiecie po czym poznać ze ktos kłamie?Zero konkretow...Jaką firme założyłas to juz nie napisałaś??skad miałaś pieniadze tez juz nie napisałas." No i po co się rzucasz? Zazdrościsz? Mam Ci tu teraz opisywać krok po kroku jak wszystko ogarnęłam? :D Wynajmij sobie kogoś, kto napsize CI biznes plan :P Nie od razu wykłada się milion, żeby założyć własny interes, ale co ty możesz o tym wiedzieć, skoro dajesz się robić w chuja za 1400 zł :O

Z kad biora te zarobki srednia 3500,przeciez ludzie zarabiaja 1200 i 1000. Ale sa takie skorwysyny co zarabiaja 15000,

jasne ze mozna! ja za 200 zylam goddnie ;) jak nie masz kredytuu ie placicsz za mieszkanie, tylko to co zarobisz przejebioesz na swoje wydatki to 1500 to kupoa forsy!

bez wkladu wlasnego sporego to nie firmu ale chałtury !:O:O:O Ale lodzią sie wydaje ze lepiej miec 1500zł z firmy bo to w ich mniemaniu taki prestiż niz na etacie... MAm kolezanki co z dzialalnosci maja tyle co ja na etacie tyle ze nie spia po nocach bo maja tez kredyty jakie braly na rozkrecanie tych chalturek

ostatni wpis nie jest mój ale sie z nim nawet zgadzam

"jolka25latkaaaaaaaaaaaa bez wkladu wlasnego sporego to nie firmu ale chałtury ! Ale lodzią sie wydaje ze lepiej miec 1500zł z firmy bo to w ich mniemaniu taki prestiż niz na etacie..." "Lodzią" nie skomentuję :O Już nie dziwię się, czemu tak mało zarabiasz :O Poza tym czytanie ze zrozumieniem się kłania. Wiedziałabyś, że 1500 nie zarabiam :D Miałam trochę wkładu własnego ale miałam też pomysł i głowę na karku. Tak jak każdy. Nikt nie zaczyna od interesu za kilka milionów złotych, tylko małymi kroczkami do celu. Gdyby ludzie nie dali się ruchać pracując za jakieś gówniane 1400 to pensje by wzrosły :O

pisałam kretynko zaraz pod tym wpisem ze nie był to mój wpis!!:O

To lepiej w ogóle nie pracować tylko obmyślać biznesy mając 0zł w kieszeni......NAdal nie napisałaś co to za działalnosć....

"pisałam kretynko zaraz pod tym wpisem ze nie był to mój wpis!! " Haha jaka kultura! I pomyśleć, że to wszystko dlatego, że mało zarabiasz :O Mogłabyś chociaż jakimś obyciem nadrobić... "Kretynko", kiedy pisałam swój post tego jeszcze nie było. Naprawdę nie potrafisz logicznie myśleć?

"To lepiej w ogóle nie pracować tylko obmyślać biznesy mając 0zł w kieszeni...... Naucz się czytać ze zrozumieniem.

A czy mogę zapytać czego Ty się spodziewałaś idąc na taki kierunek? Teraz tą całą administracje wybiera bardzo dużo osób. Bo jest to kierunek bardzo łatwy. Szczerze to ciesz się dziewczyno, że w ogóle znalazłaś prace. A to dzienne chociaż były?

działalność i biznesy maja szanse powodzenia jesli sie ma jakieś doświadczenie...Wieloletni piekarz otwiera piekarnie...Ojciec robi nagrobki cale zycie i z synem otwiera zaklad kamieniarski..A nie młdoy szczyl z genialnym pomysłem na biznes.Moja matka pracuje w windykacji i wiem jak to się kończy

Ludzie daja sie ruchac?Ciekawe jaki maja wybor-przyspieszyc zejscie z tego swiata? Cudowni pracodawcy dadza godna pensje? Znacie takich?

Idę stąd, bo dość mam zawistników, którzy wszystkich dookoła obwiniają za swoje niepowodzenia. Wszystkich, tylko nie siebie. P.S. właśnie kiedy zaczęło mi się powodzić odkryłam, kim są moi prawdziwi przyjaciele. Z zawistnikami, którzy wysysają pozytywną energię nie chcę mieć nic wspólnego