Dziewczyna i ................

chodzę z moją dziewczyną już 4 lata ostatnie pół roku mieszkamy razem u mnie. No i zaraz po północy dziś ona do mnie wyskoczyła z takim tekstem. "Czy zostaniesz moim mężem ?" No i zgłupiałem. Odpowiedziałem że tak ale nie wiem co ja teraz powinienem zrobić ? Czy mam iść teraz prosić jej rodziców o rękę, no już sam nie wiem. Podpowiedzcie mi. No takiego czegoś się nie spodziewałem.

chyba po pierscionek najpierw :p

No dobra, ale to ona zafundowała mi sygnet ze swoimi inicjałami.

nie żen sie !!! to najwieksza glupota w dzisiejszych czasach ;)

Ale frajer kup jej lizaka

Ja piszę całkiem serio. Ona ma w lutym urodziny i miałem zamiar oficjalnie poprosić ją o rękę u niej w domu.A tu szok. No czy ona mogła tak na poważnie ?

takie czasy malo malo ktory dzis by chcial zostac mezem mamy tu ciezki kapitalizm ;] alimenty na dziecko albo nawet na zone to nie przelewki ;] example: "Witam serdeczne! Mam pytanie. Mój narzeczone rozwiódł sie 2 lata temu, nie ma dzieci z tamtego związku. Od czasu rozwodu jest w związku ze mną oraz mamy już 20 miesięczne dziecko. Sąd na sprawie rozwodowej zasądził byłej żonie mieszkanie, które narzeczony jej spłaca, oraz alimenty w wysokości 1200 zł miesięcznie" !!! 1200 zl + mieszkanie, ktore splaca !!! po prostu okolo 2500 zl za to, ze kilka lat dawala dupe ;]

kochliwa ale co chcesz przez to powiedzieć. Że ja mam jej płacić alimenty ? Przecież piszę wyraźnie to ona chce mnie wziąć za męża. Dopiero coś może nastąpić.

Facet! Weź się w garść i zrób to męsku, czyli: 1. Powiedz jej, że jest urocza z tym pomysłem i że bardzo ją kochasz, że potrafi cię zaskoczyć. 2. Idź po pierścionejk (załatw, żeby moznabyło wymienic rozmiar). 3. Oświadcz jej się tak jak sobie zaplanowałeś i powiedz jej, że planowałes to od dawna i doceniasz jej pomysł, ale chcesz to zrobić właśnie tak, żeby nikt nie miał wątpliwości. Weź sprawy w swoje ręce po prostu. Bądź mężczyzną, kapujesz?

chodzi mi o to, zebys sie nie zenil, nie badz glupi lasce sie to b. oplaci nawet bez dzieci i nic nie robiac, nie pracujac, nic, zeto, moze sie rozwiezc za kilka lat czy miesiecy i bedziesz placic 1200 zl alimentow do konca zycia PO CO CI TO! teraz facet sie nie oswiadcza laska sama Ci sie narzuca nie rob glupst chyba, ze chcesz placic

Co masz zrobić? Masz się cieszyć. Masz byc odważny. Masz przejąć inicjatywę. I się głupio nie martwić.

Kochliwy, to że miałeś doświadczenia z ludźmi zaciemnionymi przez pieniądze, nie znaczy, że wszyscy tacy są. Nie można z góry zakładać, że wszyscy są źli. To w ogóle odbiera apetyt na zycie.

Kochliwy tu akurat trafiłeś kulą w płot. Moja dziewczyna ma własną firmę i to nieźle prosperującą, A ja to raczej mogę nazwać się jej utrzymankiem. Choć zarabiam dużo mniej niż ona to zawsze płacę ja za wszytko. Ale ona mi nie daje spokoju i co jakiś czas walnie mi taki prezencik że czuję się zażenowany. Więc patrząc na twoją opinię to ja mógłbym się okazać tylko "łowcą"