Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eh37latek

Problem z 17letnią córką.

Polecane posty

Gość eh37latek

Mam 17 letnią córkę. Jej biologiczni rodzice (mój brat) zginęli w wypadku gdy ona była maleństwem. Ja w tym roku skończę 37 lat. Ja jestem samotny. Kocham ją jak własną córkę, a ona mnie jak tatę. Ostatnio zauważyłem, że córka jest wciąż smutna. Jej przyjaciółka przeprowadziła się do innego miasta i nie widują sie już tak często. A tutaj ona jest samotna! Nigdy nikogo nie zaprasza do nas do domu! Sama praktycznie nigdzie nie wychodzi po za szkołą czy zakupami. W szkole jak mi opowiadała nie zadaje się z nikim bardziej niż na zasadzie "Hej, co słychać? Masz to czy tamto zadanie.." Mówiła, że rozmawia z nimi tylko ogólnikowo i związane na tematy ze szkołą. Niby jej nikt nie dokucza, ale nie ma tam koleżanek. Jej życie ostatnio wygląda tak: śpi, je, a czasami nawet i nie, siedzi w pokoju, słucha głośno smutnej muzyki, leży.. Zaczęła nawet mieć myśli samobójcze! Twierdzi, że nikt po za nią samą na tym źle nie wyjdzie więc nie będzie straty. Uważa, że życie jest bezsensu. Pytałem ją o powody, ale ona poprostu twierdzi, że życie to nuda i strata jej czasu więc lepiej już teraz umrzeć! Ja sobie nie wybaczę jak ona sobie coś zrobi! Chciał bym jej pomóc, chcę żeby była szczęśliwa i uśmiechnięta. Dziś np. wyszła z pokoju spytalem ją "Co moja córcia tak sama siedzi w tym pokoju?" Spojrzała się, podeszła do okna poprawiła włosy i poszła do łazienki.. Pomyślałem może nad jakimś wyjazdem za granice jak teraz będzie miała ferie, ale nie wiem czy będzie miała ochotę. Proszę o jakieś wskazówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×