Tropical Islands z półrocznym dzieckiem??

był ktoś??? Jak wrażenia???

widzialam dzieci w tym wieku jak najbardziej. jesli Cie nie odstrasza dojazd to dawaj, czemu nie :)

dojazd nie tylko nie wiem jak tam jest, co zabrać ze sobą, jak się przygotować. jak zniesie to dziecko. Możesz mi coś więcej o tym miejscu powiedzieć

na miejscu jest dość ciepło (nie gorąco wbrew temu co sie wydaje), wlgotno i niestety ale troche jedzie chlorem (ae to ostatecznie nic dziwnego). co dziecku zabrac? - wszystko co potrzebne standardowo. jak sie przygotowac - zabrac ręczniki i strój kapielowy :)

Witam, my byliśmy miesiąc temu z rocznym dzieckiem.Jeśli chodzi o tak małe dziecko to nie mieliśmy żadnego problemu ponieważ wszędzie można zabrać wózek no. Ale od początku byliśmy już tam wcześniej i bardzo nam się podobało,dlatego zdecydowaliśmy, że Tropical będzie naszym przystankiem w trakcie podróży do Austrii. Od godz 3 w nocy obowiązuje dodatkowa opłata a tak można się zdrzemnąć na leżakach. Zajechaliśmy popołudniu planowaliśmy trochę się pokąpać pobawić z dzieckiem i pójść spać. I tak też było. Jednak o 1 w nocy przebudziłam się ponieważ coś mi chodziło po nodze. Strzepnęłam ręką i myślałam że to jakiś żuk czy coś takiego. Lecz po chwili usłyszałam jak kobiety Polki, które siedziały obok z wycieczką zaczęły rozmawiać, że KARALUCHY tutaj to normalne. Tak KARALUCHY i to wielkie.Jak to usłyszałam obudziłam narzeczonego zabrałam dziecko, rzeczy i już nas nie było. Nigdy więcej tam nie pojedziemy. Generalnie widać że dbają o prządek i higienę bo w każdej łazience jest pojemnik z płynem do dezynfekcji rąk ale nie zmienia to faktu, że KARALUCHY na pewno przenoszą mnóstwo chorób. Jest tam po prostu ciepło, zwozili roślinki z różnych stron świata i widocznie zabrał się pasażer za gapę;P a wiadomo jak to się szybko rozmnaża. Być może niektórym to aż tak bardzo nie przeszkadza ale jak dla mnie to miejsce jest spalone aż boję się myśleć co się tam dzieję w nocy. Aaaa Karaluchy wychodzą koło leżaków bo tam są posadzone drzewa i są dziury w "podłodze"naokoło tych drzew. wiem że trochę chaotycznie napisałam ale chyba wiadomo o co mi chodzi:)Pozdrawiam

a jeżeli używają chloru do wody to też bym się zastanowiła na waszym miejscu bo ostatnio czytałam że dzieci do 2 roku powinny unikac chlorowanej wody ponieważ może to powodowac astme lub inne alergie. Zaraz poszukam to Ci wkleje linka.

i niestety z tymi karaluchami to prawda . Bylam tam 3 dni . Dziecko mialo wtedy 9 miesiecy ogolnie spoko tylko ze w nocy zamoiast spac spokojnie ( mialam wykupiony ten taki ala domek) to obserwowalam czy po dziecku nic nie chodzi . Nastepnym razem chyba wybierzemy sie gdzies indziej

tu piszą o działaniu chloru na dziecko http://www.jaslo4u.pl/news/pokaz/2662/

to dziecka do 2 lat nie brac na basen z chlorem tak? dajcie spokoj, tu gdzie mieszkam niemowleta juz plywaja w basenach chlorowanych i wazne naprawde, zeby dziecko jak najszybciej mialo kontakt z woda. alergie to zmora naszej cywilizacji, ale mozna z nimi zyc. moj syn ma egzeme, ale sie kapie w basenie. wazne, to pielegnowac skore, a nie ograniczac zycie dziecka...

my bylismy w kwietniu 2010, maly mial 2 lata i 2mce bylo super tylko wlasnie tam jest cieplo ale nie upal wiec dla polrocznego dziecka moze byc zimno chociaz to zalezy jak macie w domu :) osobiscie polecam, chlorowana woda? owszem ejst ale to an akzdym basenie jest i bez pzresady ze to az takie neizdrowe to co amm 2 lata trzymac dziecko bez basenu? bzdruuura:D karaluchy tez sa ale w dzien to tzreba miec pecha zeby po tobie lazil owszemw nocy tak ale skoro cie to brzydzi to mozesz sobie wykupic pokoj z reszta po co jechac tam na kilka dni? wystarczy jeden dzien :) no moim zdaniem skoro pisza i chwala sie tym ze posiadaja warunki jak w naturalnym srodowisku to oczywiste ze bada karaluchy :D:D na mnie jakiegos ogromnego wrazenia TI nie zrobilo ale fajnei posiedziec w egzotycznych roslinkach w stroju kapielowym w zimie :) dla dziecka polecam usadowic sie przy lagunie bo to cale morze poludniowe ejst duzo zimniejsze i znacznie wiecej ludzi tam siedzi wiec tlok i glosno jest jak cholera oka nie idzie zmrozyc :/ co zabrac? to samo co wszedzie :) warunki sa dobre wie cnei ma problemu z karmieneim pzrebieraniem myciem itp.. mozna wjechac wozkiem, mozna zabarc dowolne bagaze wiec nawet mozesz i lozeczko rozstawic :)

Zastanawiałam się z meżem nad wyjazdem wiadomo reklamy kuszą każdego, ale nie mówią o niemiłych gościach KARALUCHACH fujjjjj Obrzydzenie bierze... Zarabiają na przybyłych gościach więc chyba zgodzicie się ze mną,że zdałoby się przeprowadzić Dezyn- czy Dera: by nie zniechęcać przybyłych którzy nie pojadą po raz wtóry Pozdrawiam i wybierzemy się ale nie tammmmm

A zapytam czy nie zwróciłyście nikomu uwagi przy wyjezdzie że niespodzianka jest wszędzie Karaluchy znaczy? Pewnie po sezonie można zrobić porządek a tam sezon na okrągło więc nie tak łatwo

evimati o jakiej ty dezynfekcji mowisz??? czego? roslin? tam jest normalna dzungla-las tropikalny wiesz co to znaczy? to jest naturalne srodowisko robali wiec nie mozna sie tego pozbyc, bo czym zywilyby sie inne gatunki ? i nikt tego nei kryje na polskiej wersji strony TI jest wyraznie anpisane ze jest zachowane naturalne srodowisko! niemeickie komunikaty wisza przy wejsciu do lasu o insektach, jakso milionom ludzi to nie przeszkadza :) rozumiem ze twoje fujj dotyczy rowniez zwyklej dzungli :D:D wspolczuje ci tej sterylnosci :D

Wynajem busa wraz z kierowcą VW T5 Caravelle. 8 osób + kierowca. Samochód posiada na wyposażeniu 2- strefową klimatyzację, przyciemniane szyby, indywidualne oświetlenie dla każdego miejsca, rolety. Każdą ofertę ustalamy indywidualnie. Wystawiamy faktury Vat. Więcej informacji na stroniewww.viptrans.pl Kontakt: 531 091 091 bus@viptrans.pl

A ja jestetem wlasnie w Tropical Isnand na 2 noce mam pokuj i gdy weszlam dzis rano do pokoju z 2 dzieci zeby je przebrac zobaczylam ograomego karalucha. Zrobilam mu zdjecie i poszlam z tym zdjeciem do recepcji. POWIEDZIALA MI BABKA ZE TO NORMALNE TUTAJ!!! Wiecej tu nie przyjade!!! To nie dopuszczalne!!!!!!!!!!!

Proszę Was to tylko karaluchy a nie jakies jadowite skorpiony czy inne cholerstwo. Gdzie wilgotny klimat ,tam i karaluchy:P

Powiem Ci jak tam jest :) głośno :D jeśli Twoje dziecko budzi sie na byle jaki odgłos, albo boi sie obcych dźwięków nie masz co jechać bo tam ciągle słychać ptactwo i rożne odgłosy :p a jesli śpi choćby w koło było nie wiem co możesz być spokojna że będzie fajnie :) My byliśmy z dzieckiem kiedy miało rok i było ok :) z mniejszymi dziećmi też widziałam, ale nie wiem czy te osoby zostawały na noc bo wiadomo że bardziej miejscowi jadą sobie tylko na kilka godzin...