Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość risk

niewiem co zrobic, znalazlem sie w pewnej pulapce

Polecane posty

Gość risk

niewiem co zrobic, znalazlem sie w pewnej pulapce, moje ostatnie uczestniczenie w zyciu mialo miejsce gdy chodzilem jeszcze do szkoly czyli moj wiek gdy odszedlem z zycia byl okolo 22lata i koniec. Przezylem w swoim pokoju od tego momentu 9lat, mam 31, ale zycia jeszcze niedotknalem, nierobilem sexu, nierozmawialem nawet na powaznie z kobietą, kolezankami czy kolegami, wszystko krecilo sie wokół zartów. Ciagle jestem na etapie jakbym mial 15lat, tz teraz jestem juz bardzo rozwiniety psychicznie i duzo wiem o wszystkim, ale ciagle sie wszystko kreci wokół tego wieku 15,18 lat gdy wszystko sie mialo dziac a nic nie wyszło, nieprzelecialem dwóch dziewyczn naraz ani chocby jednej, niezrealizowalem sie w zyciu w zzaden sposob, niestworzylem zadnych znajomosci z ludzmi, zawsze pragnalem miec tak z 5kolezanek z ktorymi moge zrobic wszystko, ale to nieznaczy ze chce, bo np ona moze chciec a ja moge ją olac, a potwem sie przeprosic i to zrobic, w wieku ok21lat zapragnalem tak bardzo milosci ze wyobrazalem sobie ze lezy obok mnie dziewczyna do tego stopnia ze plakalem, a tu nic, do tego miec tez kolegów z ktorymi mozna swiat przemiezac, a tu zupelnie zero, wprawdzie dziewczyny sie interesowaly mna, ale bylem z dala od tego wszystkiego co burzylo sie w mych pragnieniach, np koledzy czesto mieli jakiegos malucha ktory niepokrywal sie z moimi 'upodobaniami', trudno mi to dokonzcyc bo czym bardziej w to wchodze tym bardziej emocje mnie rozdzierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cych
musisz poprostu zaryzykować i zrobić to w końcu, ale później bedziesz mieć takie problemy jak ja ... przeczytaj mój wątek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek_dobra_rada
Nie wiem dlaczego, ale czasem wiele zależy od otoczenia. Moje było chyba na tyle brutalne i okrutne, że właściwie kompletnie miało w dupie t , co się ze mną dzieje, dlatego ważne żeby w takiej chwili mieć przy sobie kogoś, kto poda Ci rękę, a jeśli już ktoś taki się znajdzie (u mnie niestety nie było i ze wszystkim musiałem sobie poradzić sam) to tej ręki nie odrzucać. Jeśli jest ktoś, kto dostrzega Twoje problemy i przejmuje się nimi, to nie odrzucaj tego. Jeśli kogoś takiego nie ma, a Ty jesteś zdany Sam Na Siebie to raczej masz problem, bo albo się załamiesz (i skończysz u czubków), albo BYĆ może z tego wyjdziesz, ale w najlepszym wypadku stracisz kawał młodości i swoje najpiękniejsze lata. Przede wszystkim najważniejsze jest, żeby nie zatracić się w samym sobie. Nie zapomnieć kim jesteś! Kim na prawdę jesteś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dam Ci brachu dobrą radę! Przede wszystkim licz na samego siebie. Nie licz na przyjaciół, że pomogą ci się wydobyć z depresji, na kolegów z klasy, bo prawdopodobieństwo, że tak się stanie jest jak 1/40. Jeśli ktoś by ci ewentualnie mógł pomóc to "najpewniej" najbliższa rodzina, siostra, starszy brat. Jeśli rzeczywiście są na tyle rozsądni i dojrzali, aby to zrozumieć i zależy im, żeby ich syn wyszedł na ludzi. Na przyjaciół raczej nie licz, bo może być taka sytuacja, że po prostu "przyzwyczaili się" o drobnych dziwactw swojego kolegi i teraz "dziwactwem' mogłoby dla nich być,m gdyby ten kolega nagle z dnia na dzień zaczął "świrować", dlatego przede wszystkim licz na siebie, a nie że ktoś z dnia na dzień zauważy Twoje problemy i "będzie cię z nich chciał za uszy wyciągnąć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnn
Nie przejmuj sie,bo ludzie przezywaja rozne dramaty.Staraj sie otworzyc na zycie.Pracujesz ? Uwierz w siebie.Zacznij biegac. Poczytaj o pozytywnym mysleniu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnn
Mieszkasz sam czy z rodzina ? Jestes chyba bardzo samotny ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×