Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość witam wiecie może

zatailam przed up ze pracowalam

Polecane posty

Gość witam wiecie może

ze mialam umowe o prace, a nadal bylam u nich zarejestrowana jako bezrobotna, pracowalam tylko jeden miesiac, umowa ta mi sie skonczyla i znowu jestem bezrobotna, czy up moze sie dowiedziec, ze pracowalam ten miesiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edzio listonosz
dowie się, a ty pójdziesz do więzienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyxell
dowie sie bez problemu, a ty zostaniesz wyrejstrowana na 3 mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób kogel mogel
"dowie się, a ty pójdziesz do więzienia" 10/10 :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsfgsgsg
przy wizytach w UP podpisywałas oswiadczenie że nie pobierasz żadnych opłat i nie masz zatrudnienia ... to się podpisuje chyba pod rygorem odpowiedzialnosci karnej za fałszywe oswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie bedzie --tylko przy kolejnej rejestracji nie dawaj tego swiadectwa pracy --oni maja tam straszny burdel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawelec 83
Dojdzie i bedziesz musiala im oddac skladke na ubezpieczenie zdrowotne, ktorym bylas objeta w miesiacu w którym pracowałaś. Jakieś 200-300 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam wiecie może
o kurwa, tyle kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam wiecie może
to ostatnie to podszyw-dzieki za odpowiedzi, wiem, ze powinnam ich powiadomic, ale ta prace dostalam z dnia na dzien,jednego dnia poszlam sie do nich zapytac,a drugiego dnia bylam juz przyjeta i juz mialam umowe na mies, pracowalam od pon do soboty, wiec i tez nie bylo zbyt kiedy do tego up pojechac-tym bardziej, ze od miejsca, w ktorym teraz mieszkam do up mam 100km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsfgsgsg
w ramach przepisów prawa gówno ich to obchodzi , masz ileś tam dni na zawiadomienie mogłaś wysłac list polecony za potwierdzeniem odobioru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam wiecie może
wiem wiem, teraz mam dostac inna prace na umowe zlecenie i juz nie popelnie tego bledu-pojde sie do nich wyrejestrowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsfgsgsg
radziłbym uważac na wszelkie urzędy czy to PUP czy to skarbówke itp. bo oni nie mają skrupułów i się nie pierdolą z takimi delikwentami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nie warto
z jakimkolwiek problemem zglaszac sie na kafe, bo Cie tu zjedza, ostatni wpis tego dowodzi,a co do Twojego problemu nie przejmuj sie-tysiace ludzi na czas nie zglasza, ze gdzies pracowalo-ale lepiej to zglos teraz niz oni mieliby to odkryc, tak bedzie najlepiej-wyrejestruja Cie na 3mies i ok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PLATFORMA DALEJ KRECI LODY !!!! Coraz więcej dowodów wskazujących, że w Wałbrzychu kupowano głosy na kandydata na radnego PO. "Gazeta Wyborcza" pisze, że od 10 grudnia prokuratura bada sprawę korupcji wyborczej w Wałbrzychu. Świadkowie zeznają, że w wyborach samorządowych kupowano głosy na kandydatów PO. Jeden z nich przyznaje, że na zlecenie kupował głosy na kandydata PO do rady miasta. Za dwa tysiące złotych miał kupić około 200 głosów w obu turach. Jego wersję wydarzeń potwierdza nagranie rozmowy z kandydatem PO, do którego dotarła Gazeta Wyborcza. Mężczyźni spekulują o ewentualnych efektach powyborczego skandalu. Świadek zeznaje, że kandydat PO w zamian za kupowanie głosów miał załatwić mu pracę. Jego pośredniczce obiecał umorzyć długi za mieszkanie. Stenogramy z nagranej rozmowy zamieszcza dzisiejsza "Gazeta Wyborcza".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na policje??? a może FBI ??? :) co najwyżej wyrejestrują Cie na trzy miesiące, ale wątpliwa sprawa żeby się dowiedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia bzdurniak\
przecież składka na zus popłynie podwójnie z tytułu bycia zarejestrowaną w up i z tytułu pracy to samo potem z podatkiem jakim cudem mogliby się nie dowiedzieć od razu dowiedz się jakie kary są za to przewidziane bo skreślenie cię z listy z up wydaje mi się najłagodniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam taką sytuację
Ojciec załatwił mi pracę, którą wykonywałam w domu. To znaczy właściwie wszyscy domownicy robili to, gdy mieli czas. Niby umowa zlecenie jest na mnie, ale jej na oczy nie widziałam i niczego nie podpisywałam. Po wykonaniu tej pracy zarejestrowałam się w PUP, żeby mieć ubezpieczenie i ponieważ nadal tej umowy zlecenia nie dostałam to w PUP powiedziałam, że nie pracowałam. I co teraz? Mój ojciec nie potrafi mi powiedzieć co się stało z tą umową, ale twierdzi, że jest na mnie :O Ale to chyba tylko w takim wypadku jeśli ktoś u niego w zakładzie podpisał tę umowę za mnie. Jak to wszystko pójdzie do ZUSu to ja będę mieć problemy czy zakład pracy mojego ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×