czy naprawde powinnam odpuscic?

strasznie mnie denerwuje fakt ze moj maz utrzymuje kontakt ze swoja byla dziewczyna. pisze tutaj dlatego ze chce zebyscie wy mi to moze jakos przetlumaczyli, bo sama sobie z tym nie radze. wiem ze nic zlego nie robia, nie spotykaja sie , czasem npisza smsa do diebie lub zadzwonia do siebie , pogsdac co slychac u ktorego. ale ja mam ciaglr jedna mysl w glowie ze on caly czas o niej mysli boze jak mnie to wkurza!!!!

caly czas o tym mysle- szlak mnie trafia

póki nie zobaczys znic niepokojacego to raczej nie rób kłótni, ja tez bym chciał ze swomi znjaomymi konatkt po ślubie utrzymac

nie zalogowana... ze znajomymi to tak, ale nie z byłą. Jak poznałam mojego męża to wypisywała i dzwoniła do niego była,nigdy nie miałam z tym prblemu ponieważ on nie odpisywał na smsy a jak dzwoniła to mówił że nie ma czasu rozmawiac, ja powiedziałam mu delikatnie, na poczatku dałam mu do zrozumienia że wolałabym, aby urwał kontakt z byłą chociaz u mnie było to prostrze bo on sam nie miał ochoty z nia pisac,spotykac się) Moje zdanie jest takie, jeżeli widzisz coś takiego to juz na początku powinnaś dać mężowi do zrozumienia, że "boli" Cię to i np. zapytać jakby się on czuł wiedzac że piszesz z byłym :)

no wlasnie on wie ze mnie to denerwuje ale uwaza ze nic zlego nie robi bo to zwykla kolezanka - a mnie szlak trafia

bo mi sie wydaje ze skoro on ciagle pamieta o niej i pisze jej smsy czy zadzwoni czasem - to znaczy ze go interesuje co u niej, czyli cały czas siedzi mu w głowie - masakra jakas - po co zakladal ze mna rodzine skoro ona taka wazna? teraz jeszcze ona sie podobno rozwodla z mezem , nie no porazka jakas

nikt nie pomoze, nie przetłumaczy? albo wytłumaczy

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4701177&start=0

witaj w klubie,mam ten sam problem i doslownie przed godz zalozylam podobny temat tylko ze nie jestesmy po slubie ale jestesmy razem 7lat.Tez nie wiem co zrobic,czuje ze cos jest nie tak,dawniej nigdy nie dal mi powodu do zazdrosci i wiedzialam ze chce byc tylko ze mna a teraz sama nie wiem.Moze duzo tutaj robi fakt ze ja sie sama zle czuje ze soba,nie czuje sie dobrze w swojej skorze,bo troche przytylam,i przestalam o siebie dbac i chyba logoczne ze jak sie widzi ta rywalke ladniejsza,zgrabniejsza i seksowniejsza to sie zle robi na duchu.Mysle ze az tak nie czulabym sie zle gdybym byla pewna siebie a tak mam pelno kompleksow i widok jej dobil mnie totalnie. Moj tez z nia pisze,dzwoni i mowi ze to kolezanka od piwa,tylko problem w tym ze ma innych znajomych i jakos nie pamieta zeby do nich napisac czy zadzwonic.Zarzeka sie ze nic do niej nie czuje ale im bardziej mnie o tym przekonuje tym bardziej ja mu nie wierze.Bo na chlopski rozum,jak mozna pamietac zeby zadzwonic na wigilie czy urodziny do jednej tylko znajomej a reszte miec gdzies i wmawiac mi ze to tylko kolezanka.Moj temat.. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4701144

nikt nie pomoze, nie przetłumaczy? albo wytłumaczy" ale co chcesz usłyszeć ? Zadaj swojemu facetowi pytanie Po co utrzymuje z nią znajomość? I niech odpowie ci jeszcze na drugie pytanie Kto jest ważniejszy dla niego? Ty czy ta była panna Jesli odpowie że ty , więc poproś go by zrezygnował z tej znajomosci Jesli tego nie zrobi bedziesz miała czarno na białym na czym mu najbardziej zalezy a kto zerwał on czy tamta dziewczyna?

11 lat byłam z facetem,aż zdobyłam się na odwagę i odeszłam, wyszło na jaw że kochał byłą dziewczynę żeniąc się ze mną, zrobił to dlatego, że ona wyszła za mąż... z czasem bardzo mnie pokochał, ale i tak małżeństwo trafił szlag... całe lata mnie oszukiwał pod każdym względem... postaw sprawę jasno Ty albo ona, powiedz, że nie zgadzasz się, jesteś przecież jego żona i masz takie prawo... będziesz miała dowód ile dla niego znaczy...

ja mu tak powiedzialm ze sie nie zgadzam na znajomosc z nia i tyle, poklocilam sie z nim o to, kazalam wybrac -a on mi na to ze nie ma miedzy kim wybieracbo to ja jestem jego zona a ona zwykla znajoma - tylko czemu o innych znajomych tak nie pamieta jak o niej do innych nie dzwoni i nie gada po 1,5 godz tylko do niej - czemu?

mówi to co chcesz usłyszeć i robi swoje, a gdyby tak powiedzieć STOP, żadnej znajomości, nie zgadzam się, to mnie boli, jeśli mnie kochasz, zapomnij o niej... jeśli nie odpuści, przykro mi to pisać, ale nie potrafi bez niej żyć, a to może znaczyć tylko jedno...

wiem, tylko boje sie ze mi sie malzenstwo rozpadnie - glupie myslenie ale tak jest

czy lepiej żyć w fałszu, tracić piękne lata życia, tego kwiatu jest pół światu...

łatwo mówic , ale mamy dziecko małe a ja jeztem w 8 mc ciazy