Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Shiizu

Dziwna sprawa...

Polecane posty

Gość Shiizu

Od jakiegoś czasu mam różne schizy. Nie wiem czy to się dzieje naprawdę, czy może po prostu moja wyobraźnia szaleje, czy coś, ale kiedy jest noc i leżę w łóżku tudzież siedzę przy komputerze, mam wrażenie, że ktoś oddycha mi nad uchem. Czasem na policzku czuję chłodne powietrze, a także na plecach czuję jakby ktoś mnie dotykał, a raczej lekko przejeżdżał dłonią po plecach. Ostatnio widziałam białe cienie na ścianie. Kiedy na nie spoglądałam - zaczęło mi być strasznie duszno. Kiedy już minęły - było okej. Mimo wszystko, czułam czyjąś obecność (jak co noc...) jakby ktoś stał tuż obok mnie. Potem miałam wrażenie, że coś małego weszło mi na łóżko. ;| Nie wiem co to może być, ale zaczynam się bać. W dodatku śnią mi się - już mniej, ale jednak - opętania. Że ja jestem opętana albo że jakiś demon mnie goni. Nie wiem co mam robić. Kiedy o tym mówię, pogarsza się. ;| Najgorzej, gdy się modlę. Wtedy to w ogóle mam ogromny strach. Wczoraj miałam wrażenie, że szafa mi się otwiera lekko i rusza deska do prasowania. ;| Mięliście kiedykolwiek podobny przypadek? Wiecie co to może być? Czy to w ogóle coś jest? :< To naprawdę jest dla mnie dość poważna sprawa, więc mam nadzieję, że nie będziecie sobie jaj ze mnie robić. Z góry dziękuję! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w konsternacji...
Porozmawiaj z księdzem, jeśli to nie żarty oczywiście, to może jakiś zły duch kręcic się przy Tobie. Miej zawsze przy sobie poświęcony różaniec-to podobno najlepsza broń przeciw złym duchom, więcej nie pomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misisa
tez kiedys mialam wrazenie ze ktos kogo nie widze jest obok...na szczescie przeszlo bo bylo to przerazające... innych schiz nie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybierz się lepiej do psychiatry ( nie chcę cie obrazić ludzie zawsze żle reagują na tę profesje ) bo to mogą być początki schizofrenii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im więcej człowiek myśli o czymś tym częściej mu się to śni... Jeśli się to przychodzi w nocy po prostu zapal światło i powiedz sobie, że przecież tam nic nie ma i to tylko twoja wyobraźnia podsuwa ci dziwne obrazy. jeśli zaczniesz widzieć postacie, inne dziwne rzeczy, skonsultuj się z lekarzem albo z księdzem i opowiedz mu o tym. Nie ma sensu bać się czegoś co nie istnieje. Przekonaj siebie, że tam nic nie ma albo kojarz to z duchem kogoś kto umarł i kogo lubiłaś. Boisz się, że jesteś opętana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiizu
Nie wiem czy to coś ma związek z tym, ale boję się też wychodzić na dwór, bo mam wrażenie, że coś/ktoś chce mnie zabić. ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiizu
Ai: niekoniecznie, że jestem opętana, ale boję się, że coś/ktoś chce mi zrobić krzywdę albo że jestem chora.;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobarefleksyjnaraczejjjj
To diabeł. Napiszę Ci więcej za chwilę - za jakieś pół godziny. Musisz w zasadzie zacząć od egzorcyzmów. Nie ma rady. cdn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta żaden diabeł tylko strach, powoduje, że twoja wyobraźnia podsuwa ci takie obrazy. Ktoś próbował Cię skrzywdzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiizu
DIABEŁ?! O_O Czekam na cdn! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiizu
Uhm. Ai - nie, nikt nie próbował mnie skrzywdzić nigdy. ;c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diabeł nie ma co robić tylko ludzi straszyć... Nie potrzebnie straszą Cie diabłem. Niby po co miałby przyjść akurat do Ciebie. A jak przyjdzie to powiedz mu, że Ai zaprasza go na herbatę w najbliższy czwartek, niech nie wpada wcześniej, bo chce się w nocy wyspać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiizu
Ai - haha, okej powiem, ale lepiej jednak, gdyby do mnie nie przychodził. Jakoś za nim nie przepadam.. :C xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwie to nikt go nie zna, zna go ktoś z żyjących osobiście? Wiec nie wiemy czy on jest taki jak o nim mówią nauczyciele na religii, księża czy jest napisane o nim w Biblii. Mi też śniły się walki z demonami, nawet z samym diabłem. Ja i tak mam dziwne sny, więc nie ma o czym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiizu
Ai - no fakt, ale te wszystkie opętania i w ogóle. Jednak musi być w nim coś złego. :C U mnie ksiądz wymienił jego pozytywną cechę - powiedział, że jest bardzo inteligentny!:D Ech. Być może to tylko nic nie znaczące sny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiizu
Nie wiem cz to ma jakis związek, ale od czasu do czasu jem kupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiizu
EJ TO NIE JA PISAŁAM Z TĄ KUPĄ, OGARNIJCIE POKEMONY JE.BANE ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie potrafią sobie różne rzeczy wmówić. Nie ma co się bać. Poza tym jakby się pojawił pod postacią mężczyzny to nie wiem czy bys się go bała, bo jest pociągający. Osobiście znam osoby, która widzi duchy, różne postacie i słyszy głosy, zgłosiła się do księdza, a ten kazał się jej modlić. Jakos nic to nie dało. A właściwie może to żaden diabeł czy demon, tylko twój Anioł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podszywaczowi życzę smacznego.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiizu
Ai - Anioł? :o Trochę przeraża mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anioł Cię przeraża? Myśl pozytywnie i nie bój się, to sobie pójdzie. A tak myśląc rozumowo to tylko wyobraźnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiizu
Ai - Teraz to nawet i Bóg mnie przeraża. Dziękuję w ogóle. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Kościele przecież wciąż opisują go jako dobrego i sprawiedliwego, więc nie ma co się bać. Bóg Cie kocha i zawsze wybacza , a ze czasem nie spełnia próśb, to tylko dla naszego dobra, bo wie co dobre jest dla nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiizu
Ai - masz rację. Mam nadzieję, że to wszystko mi wkrótce minie :c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobarefleksyjnaraczejjjj
Miałam napisać tu wcześniej, ale piszę teraz. To diabeł. Żeby się go pozbyc musisz się wyspowiadać. I to musisz się długo spowiadać. Może i roczek? Kto wie... najlepiej zrób jakąś spowiedź generalną. Może tak pójdzie Ci lepiej? Ja tak nie miałam to mi szło opornie. A muszę Ci napisać, że mnie aż porwał. Chciałoby się napisać, że do czegoś niesamowicie pięknego lecz nie... były to same ruiny i zgliszcza, a ja byłam jednym strachem co się to stało. No cóz... modliłam się, żeby to nie była prawda lecz w odpowiedzi na to niewidzialna siła podeszła do mnie i zaczęła mnie bić , kopać, wyszarpała mnie tak, że się przewróciłam. Nagle mnie podniosła i zaczęłam frunąć. W kierunku drzwi. I wiesz co mi pomogło? Zaczęłam się modlić tak : Boże, ulituj się nade mną. I mnie puścił od razu. Więc na swoją obronę masz tylko litość Boga. Czy Ci się to podoba czy nie. To straszne jakim człowiek jest NICZYM jeśli chodzi o swoje życie. Wszystko zależy tylko od tego czy Bóg się nad Tobą ulituje czy nie. Najczęściej się lituje - zwłaszcza za życia, ale nie zawsze. I co dalej? Dalej jest śmierć i tam już często? najczęściej nie ma litości. No jak trafisz do czyśćca to jest litość, ale w piekle nikt się już nad tobą nie ulituje. Choć też się Bóg lituje nad potępieńcami i szatanem. No właśnie ich wypuszcza, żeby sobie wskoczyły w Ciebie. Widocznie na to zasługujesz. I w takich momentach jedyne co przychodzi do głowy to znienawidzić Boga. Ale to nie jest prawda. Trzeba właśnie szukać jego litosci. A egzrocyzmy to pierwszy objaw takiej litości. Znak krzyża świętego, woda święcona - proszę skropić pokój wodą święconą, spowiedż, różaniec, medaliki różne. I dalej Cię może prześladować. Mnie jeszcze 2 stycznia prześladował. Śnił mi się sen i wybudzając się z niego czułam na sobie łapę jakiegoś potwora i mnie ściągał w dół więc ja wiem co ja piszę. A na dodatek krzyczałam w tym śnie wybudzając się, ale tak naprawdę wcale nie krzyczałam tylko byłam cicho i to diabeł krzyczał w mojej głowie. I póżniej musiałam się najeść tabletek przeciwbólowych bo tak mnie potwornie głowa bolała. Naprawdę. To jest też takie - jak się śni komuś koszmar to sie wybudza takiego człowieka i tyle w sumie. No akurat wiem czemu mnie gnojek tak zaatakował. Myślałam, że się nie odważy już, a on znowu. No kurde powinien się mnie bać - nic mnie się nie boi. No w sumie co mu mogę zrobić. Masz jednak tak żyć i tak postępować, żeby się ciebie te siły bały i żebyś je umiał odganiac. Zwłaszcza w nocy. Noc to cała diabelska jest. Nie wolno lubić nocy. Ale bać się też nie należy nocy. MOJE ZDANIE. Na razie. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobarefleksyjnaraczejjjj
Jak Ci się szafa rusza i deska do prasowania to hmmm... szafa jak zacznie stukać to spowiedz. A tak tam? Hmmm... ubrania coś nie tak. Może coś nosisz po jakimś denacie? Nie wolno. Wszystko spalić. I tyle w sumie bo co jeszcze? Nie wiem :( wszystko zalezy od wielu rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiizu
osobarefleksyjnaraczejjjj Teraz to się naprawdę boję... : ooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobarefleksyjnaraczejjjj
No nie dziwię Ci się bo ja się po moim porwaniu bałam rok, a teraz też wczoraj cały dzień byłam chora po tej łapie. No ale życie idzie do przodu. Zawsze. Rok chyba nie musisz dochodzić do siebie. Ja się pochorowałam po fimie o Analizie Michael - była taka Niemka i ją 6 diabłów opętano. Tego filmu miałam nie oglądać. Teraz też jestem chora i ledwo żyję, ale to już samo życie, a tamto to było niezłe bagno - zaraz mnie zaczął w nocy tak diabeł prześladować, że bałam się sama siebie. TO BYŁO STRASZNE. W sumie prawie 2 lata jak się z wszystkiego wygrzebałam. Plus straszne kłopoty w życiu, ludzie, którzy zaczęli mnie nienawidzić za nic... nic ciekawego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobarefleksyjnaraczejjjj
Pomódl sie do Anioła Stróża - to po pierwsze. Następnie egzorcyzm do Trójcy Świętej to jest najlepsze plus krzyż i woda święcona. I spowiedz. Ja ostatnio znalazłam książkę, że były tam egzorcyzmy dla księdza, ale nie kupiłam tego. A olałam to. Szkoda mi forsy. Może kiedyś? Ale medalik z krzyżykiem powinieneś mieć plus co możesz to na siebie powkładaj. Ja już jestem cała równo obwieszona i cholera jeszcze mnie gdzieś obejmuje w pół kanalia. Mialam się popryskać wodą święconą. Na niego nic nie działa. Jeszcze jakieś kadzidła - księza tam mają byle co. Ale normalnie czułam DUCHA przy sobie i właśnie taką siłę, że kurde wszystko wniwecz obróci. ZŁY DUCH i już :( Uważaj bo to kanalia i tyle :( Najważniejszy krzyż - zaraz Ci go wywieje. I jeszcze jak mnie porwał to wywiało Ducha świętego. Wyrwał wszystko co było od Ducha świętego. Taki debil walnięty w łeb jak 2/3 tego świata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×