Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blueska21

A co z blondynkami? Faceci lubia tylko latynoski

Polecane posty

Gość Nadiaa21111111111111111
ja jestem blondynką ,ale nie sztuczną ,ani nie bladą i nie mam świńskiej urody ;) wrecz przeciwnie wiele różnych osób nawet obcych chwali moją urodę. I mam duże powodzenie u facetów. Może przez to ,że mam geny ukrainskie.. W każdym razie w zyciu nie chcialabym byc brunetką bo brunetek na świecie jest ponad 90 % i niby każda taka piekna? Wkurza mnie tylko ta zawiść brunetek do blondynek i tylko te z kompleksami moga pisać ,że blondynki to świnska rasa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmenika-Oczywiście że masz rację.Tylko że ciebie wyrywają bo masz ładne rysy twarzy i to jest tego powodem.A kolor włosów czy opalenizna to już druga rzecz.Ona miała powodzenie tylko dlatego że dawała dupy,a pewnie myślała że z powodu tego że ma czarne farbowane włosy i opaleniznę.Jakoś nie zauważam że jak dziewczyna zmieni kolor włosów to staje się pieknięjsza.owszem,inaczej wygląda ale jest bardzo podobna do siebie z przed farbowaniem włosów.Więc gdyby to było takie proste to wszyscy mężowie swoje brzydkie żony zanosili by do solarium i fryziera a stamtąd to wychodziły by piękne pociągające laski.Niestety tak nie jest,i na świecie są brzydkie kobiety i nawet solarium im nie pomoże czy inne zaboegi,nawet chirurg plastyczny miał by problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmenika widzę, że ego to masz ogromne :) Nie wiem co znaczy mało wyraziste i o małym temperamencie- jako blondynka nigdy bym tak o sobie nie powiedziała. Z reszta generalizowanie i przypisywanie cech charekteru na podstawie koloru włosów jest po prostu głupie (analogicznie znaki zodiaku). A za głupia sie nie uważam, a wrecz przeciwnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosszka
Ja sądze, ze takich kobiet w Polsce jest mnostwo. Mieszkam w Angli tutaj to dopiero duzo, tepych, solarek blondynek. Nawet brunetek xD W sumie to znam duzo blondynek i to normalne, fajne dziewczyny. Tak samo duzo kobiet w Polsce w srednim wieku maja kolor wlosu blond i sa to normalne kobiety:) wiec niewiem o co chodzi z tymi brunetkami? ze niby w czym sa lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmenika
Tak się składa, że siostra jest blondynką. Bo tata jest latynosem, a mama typową blondynką. Ja jestem podobna do taty. Cóż siostra jest rok młodsza, aczkolwiek wszyscy myślą, że to ja jestem ta młodsza. I siostra nigdy nie miała takiego powodzenia jak ja. Nawet jednej setnej z tego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmenika
Bagno Carmenika-Oczywiście że masz rację.Tylko że ciebie wyrywają bo masz ładne rysy twarzy i to jest tego powodem.A kolor włosów czy opalenizna to już druga rzecz." Tak z tym się zgodzę i to bez dwóch zdań. To ważniejsze niż upierzenie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmenika-Tylko co z tego że masz powodzenie?Prostytutki też mają,mnóstwo facetów do nich przychodzi,tylko że aby na pewno jest to wielki powód do dumy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmenika
Co ciekawsze ja także wolę brunetów. Blondynów wokół mnie było chyba 3. Jeden mi się nawet bardzo podobał, ale szybko mnie znudził. A bruneci jakoś nie.. To pewnie przypadek, ale bardziej pociągają mnie bruneci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedotykalna
nie tylko blondynki to solarówy, teraz jest też pełno brunetek zjaranych na solarze. Uważam, że nie zależy to od koloru włosów, ale od tego czego facet oczekuje od kobiety. Może przez ileś czasu biegac za blondynkami, a spotka jedną brunetkę, która ma to "coś" i rzuci dla niej wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmenika
Bagno Carmenika-Tylko co z tego że masz powodzenie?" - a tyle z tego, że lepiej mieć powodzenie, niż go nie mieć. Wśród stu łatwiej wybrać perełkę, niż z 2. Tak to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmenika
niedotykalna nie tylko blondynki to solarówy, teraz jest też pełno brunetek zjaranych na solarze. Uważam, że nie zależy to od koloru włosów, ale od tego czego facet oczekuje od kobiety. Może przez ileś czasu biegac za blondynkami, a spotka jedną brunetkę, która ma to "coś" i rzuci dla niej wszystko" To fakt... Wiem nawet po sobie, kiedy mialam 15 lat wydawało mi się, że mój typ faceta to blondyn, ale nigdy ostatecznie nie byłam z żadnym blondynem. Bo nijak się nie dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam tak- jeśli laska jest idiotką to nie ma znaczenia czy jest blondynką, brunetką czy rudą. A powodzenie tez o niczym nie świadczy- ja nie narzekam, ale dużo bardziej cenie komplementy tych facetów, którzy zwracają uwagą na mój charakter niż nogi, dupę czy co tam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmenika
maria izabela de la krata - ale jeśli nie masz du... nóg i czegoś jeszcze, to większość do charakteru nie dojdzie. A gdy masz powyższe, to więcej będzie chciało poznać twój charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmenika
Nawet nainteligentniejsi zaczynają od tego co widzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmenika-Ja wolę żeby mnie chciała jedna wartościowa osoba niż 100 ludzi nic nie wartych.Ale nie ważne.Blondynem też nie jestem,mimo że bym bardzo chciał.Ale pewnie ty młoda jesteś i głupiutka.Każdy chwali swoje,gdybyś była blondunką z nienieskimi oczyma to pewnie ten typ urody być chwaliła.Ja się ciesze że mam ładne,niebieskie oczy.A mój typ urody jest w styli Mariny Aleksandrowej,czyli taki: http://www.stopklatka.pl/filmowcy/osoba.asp?oi=31902 Jedna z najpiękniejszych dziewczyn jakie w życiu widziałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmenika powiem nieskromnie, że i dupe i nogi posiadam i narzekać nie mogę. Napisałam charakter, ale chodziło mi o te cechy, które można wychwycić już przy pierwszym spotkaniu- poczucie humoru, elokwencję etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak widzisz nie jest blondynką tylko szatynką,a mimo to cholernie mi się podoba i kolor włosów nie ma tu znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagno żeby móc mieć tę jedyną, trzeba mieć w czym wybrać, a Ty nie masz w czym wybierać, więc i ta jedyna Ci się nie trafi nie życzę Ci tego, ale gdy czytam Twoje teksty, to tak mi się to właśnie widzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeklęte pragnienia-Mam dwóch kolegów z pracy,co mieli ogromne powodzenie i przebierali w dziewczynach.Co tydzień młodości mieli inną.A teraz mają żony-zołzy,ożenili się dobrowolnie,bez wpadki i dzisaj są po 30 i mają przesrane życie.Mój sąsiad ożenił się w wieku 34 lat,miał pierwszą kobietę w życiu,dzisiaj jest po 40 i raczej żyje normalnie,tak jak za kawalera.czyli się mu udało.Ilość i wybór nie zawsze idzie w parze z jakością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmenika
Ale to ich wybór. A ilu jest takich, co żeni się z tą jedną co się trafi, a marzą o innych? Bardzo wielu, ale nikt o tym nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmenika
Ja to chociaż jak wybiorę źle, to mogę winić tylko siebie. A te, którym się trafi tylko jeden, czy dwóch w życiu biorą jak leci. I oczywiście nawet nie śmią marzyć o przystojniaku ze snów.. ale co to za życie? Jakieś takie nieciekawe. Moje jest aż za burzliwe - jestem dość nieprzewidywalna. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrr
Bagno, Twoj przyklad ma sie nijak do kwestii powodzenia. Ci rozrywkowi koledzy sa glupii (nowa dziewczyna co tydzien? :O), wiec maja w zyciu glupio, a sasiad jest spokojny, to i zyje spokojnie. Ot i cala filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosszka
Tak w ogole to moim zdaniem słowianki sa najpiekniejszymi kobietami. I polki i rosjanki i ukrainki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wwrrr-Oni się ożenili bo mieli dosyć rozrywkowego życia i chcieli się ustatkować,mieć dzieci i kochającą ich kobietę.Więc taką sobie wybrali.Idealną szarą myszkę,dobrą na żonę i matkę ich dzieci.Tylko po ślubie wyszła z nich zołza,całkiem inna osoba niż chcieli mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilość i wybór nie zawsze idzie w parze z jakością. to zależy od wybierającego, mogli wybierać ale nie potrafili być może zepsuła ich ta łatwość? oczywiście, że znajdziesz i taki przypadek, który opisałeś, że ktoś późno wybiera i bez większych doświadczeń ale to są pewne skrajności, nie oszukuj się, im mniej masz do czynienia z kobietami, tym będzie Ci trudniej znaleźć tę odpowiednią pisząc "masz do czynienia" nie mam na myśli licznych romansów, ale jakieś chodzenie, ze 2 związki, randkowanie to daje jakieś obycie i jeśli kto nie jest głupi, może pewne wnioski z tego wyciągnąć, kogo potrzebuje i komu może się spodobać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmenika
wwrrr Bagno, Twoj przyklad ma sie nijak do kwestii powodzenia. Ci rozrywkowi koledzy sa glupii (nowa dziewczyna co tydzien? ), wiec maja w zyciu glupio, a sasiad jest spokojny, to i zyje spokojnie. Ot i cala filozofia." Ja także się z tym zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagno bo oni oszukali te kobiety i te kobiety ich oszukały oni chcieli mieć tzw: dobrą żonę, która nie będzie się narowiła i nie urwie się ze smyczy a one chciały mieć ładnego mężusia, który będzie ich słuchał im wydawało się, że powierzchowność mówi o wszystkim i się pomylili, bo tak nie jest nie jedna kobieta, o wyglądzie przywodzącym na myśl tylko jedno słowo: seks, będzie lepszą kandydatką na żonę, niż tzw: szara myszka, która to często właśnie ośmiela się gdy tyko poczuje pewny grunt, pod nazwą: małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carmenika
Był taki chłopak zakochany aż przesadnie. Przystojny i w ogóle. Ale to nie był czas na mnie. Ożenił się ze swoją przyjaciółką, ona do dzisiaj mnie nienawidzi, a on jak mnie widzi, to aż się trzęsie cały. Trudno powiedzieć zatem, że to miłość jego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×