Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wierszowa Poetka

Wiersz do oceny

Polecane posty

Gość Wierszowa Poetka

Tak jak płatków róż, No cóż? Piękniejszego nie ma, chyba, że kojący zapach burz. O tak... Piękniejszy, najpiękniejszy, wcale nie skromniejszy. Delikatny wzrok, przechadzający po mnie, krok, w krok. Nie zawsze, choć nierzadko. Uczucie zwane matką? Rodzicielka tego oto chaosu. Nie potrzebuje rozgłosu. Piękne to wszystko. Piękne, och tak, piękne! Całą Ciebie, ty nie dopełniasz. Nie ty, choć inna osoba. Inne osoby. Szczęścia zasoby. Tak, kryją się tam. Tam i nigdzie indziej. Bez owej osoby, pustka pusta. Echo.. Nic? Choć tak nie powinno się żyć. Tęsknota. Ważna osoba. Ważna. Bardzo. Czemu? Nie wiesz. Ale ci się to podoba. Musisz tym oddychać, inaczej umrzesz. Albo takie masz wrażenie. Co to? Co to? Po co? Nie prawda, myślisz, lecz wiesz, że inaczej jest. Bardzo inaczej. Ale dobrze raczej. Dobrze? Tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gunia 66666
dla mnie zbyt zagmatwany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Indra
A co ty myslisz o moim? Mówisz dziewczynie, że snu jest spełnieniem, Że jedna na milion jest taka jak ona, Lecz dla niej tyś tysiąc, nie jedno marzenie, Ty cały - zagadka nieodgadniona. Jak róża pąsem i pięknem Cię nęci, wśród chwastów i ziela pospolitego, A dla niej Twych ust subletne muśnięcie To diament piękniejszy od kwiatu każdego. I szepczesz, że ciało jej delikatne To ołtarz kochania jest i namiętności. Ale czy słyszysz modlitwy błagalne Do ciała Twojego - swiątyni miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppppppppppppp
to nie wiersz to pomyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppppppppppppp
SLONCE W GORZE ZAPIERDALA ZABA W STAWIE DUPE MOCZY KURWA JAKI WIERSZ POETKI JEST MALO UROCZY ;-);-);-) Wiersz jednozwrotkowy, czterowersowy z rymem sylabowym, z równomiernie rozlożonym akcentem. Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie zadowolenie z otaczającego go świata, przepełnia go kwitnący stoicyzm i szczęście, które człowiekowi żyjącemu we współczesnym zamęcie, może dać tylko otaczająca przyroda. Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w błekicie wody dupa żaby jest pretekstem do euforii. Zapierdalające inne stworzenia sugerują wczesne lato, kiedy świat zwierzęcy obudził się z otchłani zimy. Puenta liryku jest jednoznaczna i łatwo odczytywalna. Ja liryczne personifikuje słonce. W słowie "zapierdala" oddaje szybkość i złożoność ruchu słonca, które przecież nie jest istotą ludzką i nie może "zapierdalać" senso stricte. Uwagę zwraca użycie wulgaryzmów, których znajomość świadczy o ludowych korzeniach poety i głebokiej więzi ze społeczeństwem. W moim rozumieniu autor chciał się tym utworem odwdzięczyć środowisku, z którego wyrósł za poswięcenie i trud włożony w zapewnienie mu należytego wykształcenia. Szkoda, że tak mało w dzisiejszej poezji wierszy o tak pogodnym nastroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×