Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Andreeea

mam 18lat i umieram...

Polecane posty

Gość Andreeea

umieram jeśli nie już umarłam...żałuję,że jestem tak porządną i poukładaną dziewczyną ,bardzo żałuję ...zrobiłam cos co dla mnie oznacza śmierć po prostu umre z odwzajemnione miłości ,którą odrzuciłam dla jednej obcej mi dziewczyny..bede płakać do rana jak nie do końa swojego życia...czuje się strasznie aż nie wiem jak to opisać..tragicznie ,słabo,serce mnie boli i pali od środka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
ja sobie tu popisze jak w pamiętniku tylko to jak się czuje.. rozdarta,bezsilna,opadnięta,jakby ze mnie powietrze uszło,chwile zaznałam szczęscia w swoim życiu,ale takiego prawdziwego szczęścia ..jak można być tak głupim tak zasadniczym tak masochistycznie porządną ,zeby w jednej chwili wszystko zakończyć ,dosłownie wszystko jak można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
rozkochać i pozwolić odejść ; rozumiecie? pozwolić... a nie samemu tego żądać ,co mam ze soba zrobic,gdzie się podziać ..jak z nim rozmawiac na innych zasadach na takich jakie sama wybrałam..Boże pomóż mi proszę...błagam ...błagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przechodzi wierz mi
a im mlodsza jestes - tym szybciej. rozumiem glebie Twojego uczucia i sile bolu, ale niezaleznie od istoty uczucia to naprawde MINIE. im wiecej osob do siebie dopuscisz, im wiecej czynnosci bedzie odwracac Twoje mysli, tym szybciej pogodzisz sie ze wszystkim i zaczniesz zyc pelna para. dobrze, ze przytrafilo CI sie takie cos w tym wieku, bo dzieki temu wyciagniesz wnioski na przyszlosc. byc moze to bylo potrzebne? zebys potem, za pare, parenascie lat nie pozwolila na cos takiego? moze dopiero WTEDY to bylby blad z konsekwencjami na cale zycie? spojrz na dobre strony, wiecej wiesz o zyciu, wiesz co w sobie zmienic. staraj sie, a ja zycze Ci powodzenia. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
ale on mi nic nie zrobił..to ja go nie chciałam,dla mnie przyjaźń była tylko przyjaźnią.. z czasem dorosłam zobaczyłam w nim moje odbicie ..to samo ,nie wiem nie umiem okreslić tego.. ale on juz był z kimś..zaczęlismy znowu ze sobą coś bo on cały ten czas mnie kochał i kocha...a ja sie usunęłam dla jego dziewczyny..szkoda mi jej,on jest ,on jest po prostu kimś niesamowitym ..nie przesadzam ..w dalszym ciągu teraz rozmawiamy ale ten temat powiedziałam MUSI zostać dla nas zamknięty ...i tak będzie dlatego,ze ja tak chce,a nie on.. i nie umiem odkręcić tego nie wiem co moge jeszcze zrobić,zawału dostane prędzej..serce mi wali strasznie..co ja zrobie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
to własnie u mnie tak nie działa,jak się zakocham jeszcze z odwzajemnieniem swoich uczuć to na długo zostanie w moim sercu..tylko jemu zaufałam,nie mieliśmy nigdy blizkiego kontaktu fizycznego,zawsze długie poważne rozmowy,czasem śmieszne,ale jednak w życiu jest inaczej...trzeba było o nim mówić ,zeby siebie zrozumieć nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
bliskiego* dziwna ta nasza historia ..troche jak z telenoweli,znając sprawe od początku idzie się tylko popłakać jak przy dobrym romantycznym filmie..to co nas spotkało jest czyms niewiarygodnym,puzle tak do siebie pasowały ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty-sobie-wszystko-wyobrazilas
widzials co chcialas,ale pamietaj kazdy chlop chce sie tylko spuscic i zeby to robic powie ci wszystko haha takie sa te pustaki samce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczo nade mna nie
mow tak bo to nieprawda. musialas miec jakies przykre doswiadczenia, skoro tak sadzisz... kochana autorko, oni i tak sie rozstana w koncu, bo on nie moze Jej kochac skoro kocha Ciebie. napisz do niego "nie moge o Tobie zapomnieć" i poczekaj na reakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
nie moge tak napisać,nie jestem nauczona,głupio mi..on wie,ze sie zakochalam ja wiem,ze on sie we mnie zakochal..i co z tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz i raczej nikt cie nie
musi niczego uczyc... daj spokj, bierz zycie w swoje rece, a nie martw sie tym co ci wpajano. niszczysz siebie teraz i mozesz zmienic to w kazdej chwili kilkoma slowami, nie marnuj swojej szansy!!!! nie czekaj dziewczyno, nie pozwol sobie samej na zrujnowanie tego, co jeszcze mozna odzyskac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana 86666666666666666666
Popieram, walcz o ten związek, nie patrz na tamtą laskę, jeśli się kochacie, to brzmi egoistycznie, ale niestety miłość wymaga czasami poświęceń, ofiar. Nieprawda, że o każdym uczuciu da się zapomnieć. Ja pierwszy raz zakochałam się w wieku 14 lat, po roku on znalazł sobie inną, później kochałam jeszcze 2 razy i rzeczywiście za każdym razem się odkochałam. Ale kiedy miałam 17 lat poznałam cudownego faceta...kocham go do dziś...mam 24 lata i męża, ale nie mogę o nim zapomnieć, też się poddałam, nie miałam już siły walczyć, chociaż moja sytuacja była nieco inna, on wówczas nie miał dziewczyny, teraz ma i bardzo mnie boli jak widzę ich razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
ale ja nie rozumiem i chciałabym się od niego tego dowiedzieć,ale obiecałam,ze jesli on tego tematu więcek nie poruszy to ja tez mam to zostawić .. chciałabym się dowiedzieć ,czemu skoro do mnie ma takie uczucia ,ze sam nie umie tego opisać są tak silne to ...po co z tamtą jest ? mówi mi,ze uzależnienie...non stop się kłócą,ale wydaje mi sie,ze ona wie,ze jeszcze ja jestem i czekam gdzies z boku .. a ją to tylko nakręca.. wiecie co jest przykre? zadał mi kiedyś takie pytanie w jaki sposob mobłby mnie najabardziej skrzywdzić odpowiedziałam: najbardziej mógłbyś mnie skrzywdzić gdybyś mnie w sobie rozkochał,a potem dał mi spokój .. powiedział,ze nigdy by tego nie zrobił,a jednak sama tego chciałam i zrobił to.. nie ja już nic nie zrobie w tej sprawie ,jestem rozdziałem zamkniętym...teraz przyjaźń i tylko przyjaźń sama tego chciałam..sama jestem sobie winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
zwariuje ...wiecie,ze my do tej pory rozmawialiśmy ze sobą od 16godziny ? ja mam za godzine lekcje .. nie wiem co ja zrobie,jak dojde,czy nie zemdleje jest mi słabo ,ciężko.. spać mi się nie chce,ale sił nawet nie mam.. mój apetyt spadł do zera.. będzie tragedią dla mnie jak schudne chociaż 2kg ..tragedią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosniesz bedziesz miala
prawdziwe problemy, to sie bedziesz smiala z tych pierdol :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreeea
zakochana samotna-właśnie przyjaciołka powiedziala mi,ze to włąsnie ta dziewczyna jest ofiarą i ze wspołczuje jej bo się wtrąciłam między nich..a w sumie to on mnie wtrącił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×