poród gliwice listopad 2010

tak się zastanawiam czy jest tu jakaś babeczka która wtedy rodziła w gliwicach :)

a może jest ktoś kto tam wogóle rodził już nie koniecznie w listopadzie :P

ja rodziłam w październiku 2010.

po co ci taka konkretna data ja tam nie rodzilam,ale bardzo duzo lekarzy znam osobiscie augustyniak,obie muchy i ordynatora

piszę o listopadzie bo sama tam w listopadzie rodziłam :) lauryn a którego października rodziłaś? może akurat na patologii leżałam :) saleminka no ja się tam tyle należałam że też znam wszystkich lekarzy tam pracujących :) i z tych co wymieniłaś to najmilej wspominam ordynatora :)

proszę, ja tam będę rodzić, to moja pierwsza ciąża :)

synowa Muchy mi prowadzila ciążę,wg mnie to najlepszy lekarz a miałam ich 4,chodze do niej już od 6 lat

A pracuje tam dr Pabian? Jeśli tak to możliwe, że będe tam rodzić. Powiedzcie cos o tym szpitalu, lekarzu, atmosferze itp.. :)

asiakl z tego co wiem to tak ale ja go nie poznałam bo on na bloku tylko siedzi ponoć świetnie robi cesarki :) a co do szpitala to ja sobie bardzo chwalę leżałam tam 2 razy na patologii ciąży 14-20.10 oraz 30.10-19.11 i serio na patologii jest super cudowne położne i wogóle 19 poszłam na porodówkę i do 21 na położnictwie leżałam ale tam już gorzej :/ położne zostawiają cię praktycznie samą i radz sobie na szczęście pielęgniarki od dzieci sa lepsze i pomoga jak je poprosisz :) lekarze bardzo mili osobiście polecam dr. Łydkę delikatny, konkretny facet który nie boi się podjąć decyzji ważnych a od strony techniczej też dobrze jedzonko smaczne, czysto jest i schludnie tylko woda pod prysznicem mogłaby być cieplejsza :P a co do porodówki to też super jak ktoś chce tam rodzić to może zadzwonić i się umówić wcześniej na jej zwiedzanie :) jest kilka sal porodowych, fajny pokój poporodowy w którym leżysz 2 godzinki z dzieckiem no i oczywiście można rodzić rodzinnie co też polecam :)

Rodziłam 20 października. Ja akurat ordynatora wspominam najgorzej a konkretnie badanie w jego wykonaniu (na samym początku porodu). Ktoś pytał o Pabiana - pracuje tam ale tylko w dni powszednie od 7.00 do chyba 14.00. Prowadził moją ciążę i nie mam zastrzeżeń. Ogólnie atmosfera ok, personel prawie w 100% sympatyczny, jedna pani pielęgniarka noworodkowa była drętwa i nieco marudna i jeszcze pamiętam, że któregoś dnia na obchodzie była jakaś starsza lekarka, która nie wiem z jakiej racji zwracała się do mnie per "ty". A poza tym, obchody wyglądały tak, że lekarz pytał jak się czuję, czy wszystko w porządku, żadnych badań (poza temperaturą), jedynie ta starsza niekulturalna pani doktor chciała zobaczyć wkładkę... Informowano mnie w jakim celu zabiera się dziecko (badania, szczepienia). Położne bardzo fajne, można skorzystać z tzw usługi akuszerskiej i wziąć pojedynczą salę, co osobiście bardzo polecam. Dzięki temu moja córka przesypiała noce, podczas gdy w sąsiednich salach trwały koncerty. W dodatku nie musiałyśmy spędzać całych dni w towarzystwie całych rodzin innych pacjentek, co po porodzie może być krępujące (kiedy się karmi piersią, obficie się krwawi itd.) Jak ktoś ma jeszcze jakieś pytania to bardzo proszę.

Ja rodziłam w gliwickim szpitalu 3 lata temu i miło wspominam dr Siergiej.

oooo dr Sergiej to klasa a nie lekarz :) masowała mi szyjkę macicy ostrzegała że ból i wogóle ale zrobiła to tak delikatnie że wręcz ulgę mi tym przyniosła w skurczach :)

mam pytanko, czy ktos ma termin porodu na lipiec 2011 i zamierza rodzic w Gliwicach?

Ja mam termin na lipiec 2011 i się zastanawiam nad Gliwicami :)

Ja mam termin na 24 kwietnia, Pierwszy poród w Gliwicach wspominam tak sobie:/.mieszkam blisko wiec czekałam do ostatniej chwili, poszłam na porodówkę o 22 wieczorem i od razu mnie wzięli na sale porodową, tam lewatywa bez pytania, kiedy mówiłam ze będę wymiotowała to pani położna stwierdziła ze mi się wydaje po czym ob.... pół sali, w pewnym momencie pani położna sobie poszła i byłam dobra godzinę sama bo była na kawie:/ Nikt też nie pytał o nacięcie krocza, robi się to tam chyba rutynowo, po porodzie mój synek byl w inkubatorze bo byl niedotleniony itp. Opiekę na oddziale noworodkowym i poporodowym oceniam super, pani pielęgniarka laktacyjna pierwsza klasa:) i pan doktor Dawid Serafin suuuuper, Łydka...tak sobie:/ w grudniu tego roku leżałam na patologii tam opieka ok jedzonko ok Mam nadzieje że ten poród będę wspominała lepiej:)