Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kropka koniec

Mamy, przyszłe mamy z zachodniopomorskiego

Polecane posty

Gość adzia1982
i ja ze stargardu,mama 11 miesiecznego malca i 7 miesiac z dziewczynką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
oOomadalenaoOo-ja po cc zaszłam 4 miesiace po cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja koleżanka urodziła synka przez cc i jak mały miał 5 miesięcy zaszła w ciąże z córą i też miała cc. ale lekarz ją opierniczył że trzeba chociaż pół roku odczekać a najlepiej rok. po sn nie ma takich zaleceń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
ja się cieszyłam,o syna starałam się 7 lat jest po inseminacji 3 udanej a córka to naturalsik,tak więc jeszcze barziej niespodzianka,moja lek nic niemówiła,nawet pogratulowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szczerze to jeszcze nie rozmawialam z lekarzem na ten temat, co prawda powiedzial ze on i inni lekarze z ktorymi mial kontakt ( ci ze szpitala w szczecinie) byli w szoku poniewaz ja na 3 dobe po porodzie szyjke i macice mialam taka jak bym nigdy w ciazy nie byla no i szwy tez mam ladne bo bylam przed swietami na kontroli bo nadzerke dostalam, wiec nie wiem co mi by powiedzial. adzia a ty do kogo chodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
ja małedi w policach rodziłam,a teraz chodzę do oronowicz ona jest zastęopcą ordynatora w stargadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha ja do dr ludwickiego chodze i powiem wam ze to moj pierwszy lekarz i na dzien dzisiejszy nie zamierzam go zmieniac zaskoczyl mnie bardzo swoim profesjonalizmem i oddaniem bo inaczej nie moge tego nazwac od poczatku ciazy moglam dzwonic do niego z kazdym problemem o kazdej porze nawet jezeli byly to blachostki, pozniej jak okazalo sie ze rodze to zalatwil mi najlepsza opieke okazalo sie ze w zdrojach jest zaprzyjazniony z lekarzami ginekologami dzieki czemu mialam mega opieke bo az 7 lekarzy mna sie opiekowalo jak zaczol sie porod juz prawdziwy to sciagnol najlepsza ginekolog nie pamietam jej nazwiska bo juz bylam na ''haju'' ale pamietam ze pielegniarce powiedziala ze przyszla tylko do mnie i zadnej innej cesarki nie przeprowadzi bo ma urlop. pozniej na intensywnej okazalo sie ze ordynator i neanotolog zajmujacy sie moim maluszkiem to jego przyjaciale dzieki czemu wszystkie szczegoly nawet te ktorych rodzica sie nie zdradza ja znalam no i dzieki temu moj maluszek nie mial sekcji co zaoszczedzilo mi wiele bolu. Od trzech miesiecy nadal ma nademna baczna piecze wystarczy moj telefon i ma dla mnie czas poprostu takiego lekarza kazdej zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
a z jakiego rejonu stargardu jesteś? ja z pierwszą ciążą chodziłam do vitrolive w szczecinie do prof kurzawy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
piłsudskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie jak u was bylo z pecherzem po porodzie, bo ja nadal biegam co chwile do toalety, juz sprawdzalam pecherz badania robilam i jest w porzadku, lekarz tez tam nic nie widzial, a ja nadal latam siusiac jak szalona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was :) ja wprawdzie ze śląska jestem ale pierwsze dziecko rodziłam w koszalinie bo przez półtorej roku mieszkałam u mojego męża właśnie w zach-pom a dokłdaniej w świdwinie więc w pewnym sensie się z wami mogę solidaryzować :) a z córa nie dość że w koszalinie rodzona to jeszcze w ciąży w 27tc byłam z nią w szpitalu w szczecinie na pomorzanach gdzie mi zakładali drugi szew na szyjkę macicy bo pierwszy zakładany w koszalinie w 24tc niestety zjechał a córa urodzona we wrześniu 2006r w 33tc :) pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodziłam do szkoły rodzenia w szpitalu w stargardzie i rodziłam też w stargardzie. Złego słowa nie mogę powiedzieć, miałam cudowną położną panią Marię Sienkiewicz, pielęgniarki i lekarze też świetni. Lekarz, który prowadził mi ciążę to Marek Iwanicki. Cierpliwy, kompetentny i zawsze odpowiadał na moje najbardziej szczegółowe pytania. Miałam jego numer i kiedykolwiek nie zadzwoniłam, czy to wieczorem czy to w weekend zawsze odbierał. U dr Ludwickiego byłam na usg 3D i zrobił na mnie również niesamowite wrażenie. Bardzo profesjonalny, wszystko szczegółowo tłumaczył, miły, inteligentny i bardzo kontaktowy. Polecam ich obu! Natomiast najgorszym lekarzem pod słońcem jest Jelonek, uważajcie na niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
teraz sa lekare ze szczecina i godni polecenia ze stargardu to naciagacze i pseudolekarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej adzia - my też z siostrą chodzimy do Oronowicz :) właśnie ona wycinała siostrze torbiele, robiła hsg a teraz monitoring do inseminacji i dlatego siostra leżała w stargardzie bo ona jest zastępcą ordynatora na ginekologii. Siostrę operowała i dzięki temu ma jajnik bo w szczecinie zazwyczaj od razu wycinają torbiel razem z jajnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mami82-na Pomorzanach rodziłam córę, teraz jak będę z drugim zdecyduje się na Zdroje chociaż do Polic mam niecałe 10 minut autem ale jednak nasłuchałam się troszkę nie ciekawych opinii na teamt tego szpitala zresztą leżałam tam 3 razy w ciągu swojego życia i jakoś nie leży mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×