26 lat,dwójka dzieci,praca i STUDIA? da się?

Witam mama 26 lat,pracuje oraz jestem matka dwojki maluchow 2 latka i 4,coraz czesciej chodzi mi po gloie aby pojsc na studia,marzy mi sie pielegniartwo,jest u nas uczelnia ktura odbywa takie studia w syst zaocznym,bardzo pragne pojsc do skzoly,moim bledem bylo to iz nie uczynilam tego bedac panna,ale mam obawy czy dam se rade,prace od pon do piat w godz 6-14 noi studia przez wszystkie weekendy od piat-do niedzieli i tak 4 lata,czy ktoras mama jest w podobnej sytuacji?

podnoszę

ja mam podobnie: prawie 26 lat, 2-letnia córeczka, drugie w drodze (termin na czerwiec), w trakcie studiów I rok magisterskich, mąż też jeszcze studiuje (w lutym ma sie bronić - mam nadzieję, że zdąży bo praca jeszcze nie gotowa), pracuję jako nauczyciel czasami jadę do Niemiec na weekend dorobić, jesteśmy w trakcie zakupu mieszkania (na kredyt)... ale jakoś brniemy małymi kroczkami do przodu:)

jesteś pewna, że ten kierunek jest na zaocznym? ja słyszałam, że kierunki medyczne są TYLKO w dziennym. ale może się mylę a jeśli masz rację lub wybierzesz inny kierunek to ja bym spróbowała- co ci szkodzi? najwyżej zrezygnujesz

oczywiscie ze sie da ;) ja jestem rok mlodosza, mam 2ke dzieci , koncze studia i niedawno bylam na stazu w sadzie gdybym miala z kim mala zostawic chetnie poszukalabym, sobie stalej pracy mldosza ma 2 latka starszy 5 , ale u nas zlobka nie ma , a nie stac mnie na nianie , babcia pracuje, tesciowa zajmuje sie juz wnuczkiem i to takim malutkim zupelnie ale mysle ze gdybym miala z kim corcie zostawic to spokojnie dalabym sobie rade z mala pomoca meza wszystko sie moze udac ;)

ja mam 2 dzieci 5-latkę i 3-latkę, w czerwcu się bronię (o ile uda mi się napisać pracę w terminie). studia oczywiście zaoczne 5-letnie. czasami ciężko bywało trzeba było kuć po nocach ale jakoś przeszło te 5 lat.

Ja mam 27 lat i dwie córki - 4lata i 1,5 roku. Starszą urodziłam na studiach. Zrobiłam mgr bez problemu - dziennie. Teraz pracuje i znowu chce studiować ale nie wiem jeszcze co - pewnie jakąć podyplmówke, albo inżyniera zrobie zaocznie.... Jedna sprawa -poważnie pomyśl czy na pewno chcesz zostać pielęganirką. To niełatwa praca, dużo wysiłku, tryb zmian często jest taki że musisz ciągiem pracować po 12 + godzin a potem dzień wolny... przy małych dzieciach nie będzie łatwo.

Autorko na tyle co się orientuję to pielęgniarstwa już nie można studiować zaocznie. A odnośnie Twojego pytania- oczywiście, że się da. Na pewno będzie Cię to kosztowało dużo więcej wysiłku niż innych (bezdzietnych) osób, ale da się to wszystko pogodzić.

pielegniarstwo jest zaoczne:) da sie pogodzic studia z tym wszystkim:) Ja jestem na II roku i z terminem za 2 msce:)

tak,jestem pewna ze takie studia sa zaoczne,nie wszedzie ale sa,pielegniarstwo to jest to co mnie ciekawi,pasjonuje,chce tym zajmowac sie w przyszlosci,wole to niz monotonna,bez przyszlosci prace ktora obecnie wykonuje

kolkolkolkolkolkol -powiedz mi a jak studia? mocno ciezkie? gdzie studjujesz?

tak się zajedziesz, że tuż po 30tce będą ci dawali z 45 :(

ja studiuje prawo:)...dosyc ciezki kierunek;) ale wiadomo jest ze nie ucze sie caly czas. Jednak gdy przychodzi sesja to maz idzie z dzieckiem na spacer czy do kina czy gdziekolwiek byle mialabym czas na nauke i jest ok. Nikt nie robi nikomu problemow. A egzaminy do tej pory byly i trudniejsze i latwiejsze:) Nie masz co sie zastanawiac i sluchac tych co odradzaja. Jesli tylko i wylacznie masz chec do nauki to zacznij je:)maz napewno ci pomoze stworzyc warunki do nauki;)

napewno sie da ale nauka nigdy nie bedzie tak efektywna jak za panny:) ja licencjat robilam bez dziecka a mgr z dzieckiem i różnica ogromna trzeba miec duuzzzo sil, weekendy na uczelni, wieczory nad ksiazkami ja chce isc na podyplomowe ale jak sobie pomysle jaki to bedzie zapieprz- praca, dom, studia to mi sie odechciewa dziękuje bogu ze mam juz po studiach:))

no ja powaznie mysle o doktoracie :P