Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poddenerwowany

Brak dziewczyny = gej?

Polecane posty

Gość poddenerwowany

Mam trochę ponad 20 lat. Miałem jedną dziewczynę na stałe, byliśmy razem ponad rok. Od 5 lat nie było kolejnej. Nawet jeśli jakaś dziewczyna się mną zainteresuje i sama zabiega to nie jest to i do niczego więcej nie dochodzi. W sumie miałem 3 partnerki seksualne i to były po prostu znajomości, nic poważnego. O stały związek nie zabiegam. Nie wiem czy uprzedziłem się za sprawą pierwszej dziewczyny czy mam jakąś blokadę. Nieważne, bo nie wiem czy nadaję się na stały związek teraz. Niestety niektórym ludziom chyba to nie pasuje, bo dowiedziałem się, że jeden koleś, którego znam z widzenia z uczelni i jesteśmy na 'cześć', ma do mnie jakieś wątki. Dowiedziałem się, że to nie była jednorazowa zaczepka, ale częściej o mnie coś opowiada. Jestem zdziwiony, bo tak jak piszę, znamy się tylko z widzenia, nigdy z nim nie prowadziłem dłuższej rozmowy, więc nie znamy się po prostu. Dlatego nie rozumiem czemu ktoś taki ma coś o mnie do powiedzenia skoro mnie nie zna. Ktoś mu może powiedział, że nie mam i nie miałem dziewczyny i się czepia. Nigdy nie opowiadam o swoich stosunkach intymnych swoim znajomym, bo uważam to za sprawę osobistą i oni o mnie po prostu dużo nie wiedzą. Nie chcę tego nawet. O co chodzi takim ludziom? Dlaczego ubliżają innym nawet ich nie znając? Pierwszy raz się z tym spotykam, że ktoś kogo nie znam nie lubi mnie, obgaduje mnie i ma coś do mnie. Najgorsze jest to, że snuje swoje historie w gronie innych ludzi. Co prawda nie ma w niej dużo moich znajomych, ale jedna osoba z nich mi o tym doniosła. Niby wiadomo, że trzeba ignorować to co ludzie mówią, ale mocno jakoś we mnie to trafiło i zacząłem się zastanawiać się czy inni ludzie mogą myśleć, że jestem gejem, bo nie mam nikogo. Na imprezach, jeśli chodzę, nie podrywam, bo nie czuję tego, nie mam jakiegoś drygu. Czasami poznam jakąś dziewczynę w necie i pospotykamy się trochę, ale nie zwierzam się nikomu z tego. Czy ja muszę udowadniać coś przed innymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze zdanie pokazuje
że to albo prowo albo masz zryty mózg :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poddenerwowany
To poczytaj dalej. Jeśli chodzi o nazwę tematu to specjalnie taka po to by zainteresować tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no 20 latek to jeszcze nie , ale ja mam w pracy 27 latka i on nie ma panny od 3 lat bo tyle pracuje , a co wczesniej to nie wiem , wiec albo gej albo mu nie staje , albo jego mały jest napawde mały .... No sorki , takie zycie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×