BOJE SIĘ, ŻE ON COŚ KRĘCI

Nigdy nie miałam względem niego podejrzeń odnośnie innych dziewczyn. Razem jesteśmy 2 lata, on 21 ja niecałe 20... choc nie ukrywam jestem bardzo bardzo zazdrosna- on również.. wczoraj będąc u mnie dostał sms-a : I CO WYGRAŁEŚ COŚ WCZORAJ NA TYCH MASZYNACH?? od nieznanego numeru, chodzi czasami grywac...a numer ma kilka miesięcy.. pytam kto to a on mówił, że spotkał wczoraj naszych wspolnych znajomych.. w tym 2 takie dziewczyny.. siostry jego kolegi.. ja je znam z widzenia, widziałyśmy sie tez ze 2 razy na jakiejś imprezie.. i on mi mówi, że to chyba jedna z nich.. a wiem, ze tej jednej sie podobał...:O a ja mówię, że ciekawe skad ma numer.. i najpierw przed godzine mówił, ze nie wie.. a potem że siostra tej laski, kóra rzekomo do niego pisze kiedyś chciała numer, bo mowia ze sie na piwo ustawią czy coś.. i ta dała tej drugiej co się w nim podkochuje czy bóg wie co:O ja napisałam do tej która brała numer, czy brała mojego D numer bo dostał sms-a na temat maszyn i domysla sie ze to jej siostra.. napisalam na nk- do tej pory nie odpisuje.. dziwne to dla mnie.. ta jej siostra cos swiruje do mojego faceta, on niby obojętny ale wkurzył sie okropnie, ze napisałam... boje sie, ze cos ukrywa, ze przyprawia mi rogi.. jestes zazdrosna i moze nie powinnam pisac do siory tej laski, ale ostatanio nawiązałysmy głębszy kontakt i chciałam sie dowiedziec, bo on ma problem z przyznaniem sie do winy:O

a przeżywam wszystko bardzo emocjonalnie i się boję... on coś chyba kręci, ja go znam zbyt dobrze.. bardzo sie kochamy, ale zaczynam miec masę wątpliwosci, nie umiem go zostawic, ale nie mogę życ w niepewnosci!!

coż dzieci...Związek jest do d... bo nie ma zaufania i kręcicie oboje, ale to normalne w pewnym wieku...tylko trzeba sie szybciej uczyć normalnych zachowań

aha...

nikt sie wiecej nie wypowie???

powodzenia w związku z hazardzista

juz sie musicie czepiac??:O on nie gra, czasem raz na ruski rok pójdzie i wrzuci piątkę.. czasem sama nawet z nim idę.. nie w tym rzecz. nie o tym temat

do wieku czyli beznadziejne bedziesz sie teraz wszystkich lasek dopytywac , która mu esa przysłała i robic z siebie idiotke.... żołosne

to ja mam 20 lat, i wiem ze zrobiłas z siebie idiotke. Takie rzeczy rozwiązuje sie w nim, a nie pisać do jakiś dziewuch i pytać która do niego napisała i po co. Mówisz, że się kochacie. Jak dla mnie prawdziwej miłości tam nie ma. a nawiasem mówiąc, jak miałam 17 lat zachowywałam sie dokładnie tak jak Ty, i też byłam z chłopakiem 2 lata. TO IDENTYCZNA SYTUACJA. Na wakacjach zdradził mnie z przyjaciółką;)