Gość vkjv Napisano Styczeń 4, 2011 razem połtora roku. jednak w sylwestra nastała niemiła sytuacja pokłocilismy sie, wypił troche ja zreszta tez powiedział cos co mnie bardzo zabolało (niby pierdoła dla niego ) ale sie obraziłam i pow zeby spier..a ten przy wszystkich zaczał krzyczec ze jestem pojebana i głupia. pozniej mnie przepraszał błagał i mówił ze go poniosło bo za duzo wypił. zerwałam z nim . teraz cały czas meczy mnie dzwoini pisze smsy ze załuje ze jestem wszystkim dla niego ze juz tak nie zrobi. wczesniej nie liczył sie tez z moim zdaniem , wszystko miało byc po jego mysli , taki zarozumiały był. niewiem co robic z tym zwiazkiem on mnie błaga.. mowi ze jestem wszystkim dla niego, ze nie spotkał nigdy takiej osoby jak ja, ze jest mu wstyd za to co zrobił i ze żałuje i chce to naprawic ..niewiem co mam zrobic juz sił mi brak :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach