Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zosienka222

Jak mam to nazwać i Czym.....:(

Polecane posty

Gość Zosienka222

Proszę was o rade ja już nie mam sił.Niewiem co robić,niewiemm jak to nazwać czy to jeszcze przyjażń czy to jest cos wiecej.Pierwszy raz spotkałam takiego faceta.Swoje już przeszłam z byłym męzem myślałam że jakoś mi się w końcu w życiu ułoży. Spotkałam go zaprzyjażnilismy się.Nasze rozmowy były niekączące on wspierał mnie ja go.Po roku no niestety stało się przespaliśmy się ze sobą:( potem ten kontakt sie jeszcze bardziej wznowił,a ja wiedziałam że poprostu go kocham i nic tego nie zmieni. Powiedziałam mu o wszystkim co czuje.Niemogłam dalej tego ukrywać,powiedziałam mu że po tym co sie stało nasza przyjażń odeszła bo to już nie jest to.Zaczął częściej przyjeżdzać spędzać ze mną czas rozmawialiśmy godzinami przez tel. Ale co on powiedział że nie chcę teraz zwiazku .Że jest nie gotowy ale nie chce tracić ze mną kontaktu,powiedziałam mu że najlepiej jak zerwiemy kontakt bo ja chcę,ja poprostu chcę i pragnę miłości.By usiąść w weekend w domku przytulić się obejrzec film i obudzić się prz kimś:(. A gdy on jest tylko w moim życiu pisze dzwoni ,przyjeżdza.Inni męzczyżni dla mnie nie istnieją bo jest ON on o tym wie,to czemu mnie rani.Ja już chcę się odseparować ale on nie daje na to szans.A ja nie mam odwagi by powiedzieć NIE zycie wydaje się być piękniejsze bo wystarczy ze usłysze głos zobacze uśmiech Jego już nie mam sił z jedego bagna wyszłam i w drugie się wpakowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalkaaaaa
Moim zdaniem On coś do Ciebie Czuje,tylko tak jak by się bał to okazać.Myśle że u was Czas zrobi swoje,życze Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×