Czy któraś z Was była z dzieckiem mówiącym po "chińsku" u logopedy?

Pytanie jak w temacie. Ostatnio usłyszałam, że powinnam z małą iść do logopedy, a ja się zastanawiam co mi doradzi? Mała nie chce powtarzać - na każdą prośbę jest stanowcze NIE! No więc jak ćwiczyć z takim uparciuchem?

moi obydwaj bracia chodzili do logopedy - u mlodszego byly zdecydowane postepy, a starszego meczyli meczyli (nie umial powiedziec rrrrrr) az w koncu pani logopedka powiedziala, ze to jest beznadziejny przypadek i nei uda jej sie go tego nauczyc ;)

A młodszy w jakim był wieku? Mówił już coś, czy porozumiewał się w swoim języku? Moja ma dwa i pół roku.

Falea, warto iść sprawdzić co się dzieje. Ja byłam z moim gagatkiem raz, ale po histerii jaką tam mi urządził wiecej nie poszłam, tylko zapłaciłam za wizyte domową. Logopedka sprawdziła jak dziecko układa buzie przy jedzeniu, żuciu, jak mówi - nawet po swojemu. Sprawdziła buzię, na ile dziecko rozumie itp. Rozwiała moje obawy i pokazała ćwiczenia. U nas jest dobrze, tzn mógłby mówic więcej, ale nic złego sie nie dzieje. Ja miałam/mam problem dodatkowy, bo ten mój ma często otwarta buzię i staaasznie się ślini. U nas jest to pozostałość po wędzidełku - mamy masować - uwrazliwiać okolice ust i żuchwy.

falea Twoje dziecko jest jeszcze za male zeby stwierdzic czy ma wade wymowy.... mowa rozwija sie do 4-5 roku zycia...potem dopiero zaczyna sie prace z takimi dziecmi jesli jest taka potrzeba... ..poczekaj jeszcze...

No właśnie, wydaje mi się, że jest za mała, owszem jest nieco opóźniona w stosunku do rówieśników, ale ciągle się zastanawiam jakiego typu ćwiczenia mogłyby to być w przypadku tak małego dziecka i mówiącego BARDZO dobrze mieszaniną chińsko-mongolską. A gada cały czas :)

najlepsze są zwykłe ćwiczenia np parskanie jak kon...mlaskanie...bawienie się że język to myszka która robi remont w ustach..to są ogólne ćwiczenia do rozluźnienia aparatu gębowego oraz do lepszej dykcji...poczytaj w necie na temat ćwiczeń dla lepszej dykcji.. :)

falea, ale te ćwiczenia dostosowane sa do wieku - dmuchanie piórek, zabawa z lizakiem itp. Ja to mam żal do lekarzy, którzy od poczatku wiedzieli, ze mój Franek ma krótkie wędzidełko i nikt mnie nie wysłał do logopedy wszesnej interwencji. Bo wtedy pewnie wystarczyłyby masaże, a teraz to Franek masowac się nie da:(

Takie ćwiczenia robimy - sadzam małą na kolanach i wygłupiamy się, do tego dmuchamy piórka, woreczki foliowe itp Ale dodatkowych informacji poszukam, dzięki.

Paula, ale Twój syn nie mówił, czy mówił tylko niewyraźnie? Bo moja mówi wyraźnie, tylko, że jest to obcy język.

mój mówi mało, dopiero zaczyna budowac jakies proste zdania i nie chce zbytnio powtarzać.

falea witaj w klubie :D przejdz sie do germenu na oblatow fajna babka bada wytlumaczy doradzi :D nie pamietam jej nazwiska ale jets tylko jedna w tej poradni ja bylam w maju i czerwcu uspokoila mnie i polecam ja teraz bo widze ze wszystko co mi powiedziala sprawdza sie :) Twoja mala jest za mala tak jak i moj byl za maly na wszelkie rehabilitacje i stwierzdenie wad ale mozna cwiczyc w formie zabawy w domu mozesz na kafe poszukac tematow o mowie, ja raz trafilam na taki sensowny topic gdzie pisala Glowa w chmurach duzo mi pomogl to bylo cos o mowie dwulatka :) moj mlody jako 2,5 latek nie mowil nic poza ok 20 slowami i dzwiekonasladowczymi ateraz sie rozgadal i mowi neimal wszystko tylko niewyraznie przy czy to ogromny postep

w germenie masz na nfz ale tzreba miec skierowanie od pediatry, terminy ok 2 tyg wiec tymbardziej polecam!

Cześć Myszsza! Dzięki za odzew. Właśnie szukam logopedów i ten adres już wpadł mi w oko, zaraz tam zadzwonię i spytam. Mnie się wydaje, że problem leży gdzie indziej, bo mała mówi jedynie parę wyrazów, a reszta to chińszczyzna, uważam, że należy jeszcze poczekać, by się odblokowała. No ale rodzina uważa inaczej...