wystawilam dzis mezowi walizki za drzwi

Od kilku miesiecy podejrzewalam meza o zdrade.Wszystko sie potwierdzilo, zdradza mnie i to nie z jedna kobieta. Jest teraz w pracy a ja mam wolne do poniedzialku.Spakowalam jego szmaty i wystawilam mu za drzwi dzisiaj.Wszystko lezy pod drzwiami. Wyslalam mu wiadomosc, ze graty ma za drzwiami i wiecie co zrobil??Wyslal do mnie tesciowa, ktora niedawno wyszla.Prosila zeby sobie wszystko przemyslala jeszcze, to jej pokazalam rozmowy z kochankami mojego meza i piekne zdjecia ktore ma na poczcie.Myslalam o tym przez kilka miesiecy, nie mam zamiaru sie meczyc, tak jej powiedzialam, chwile posiedziala i poszla, wielce oburzona.Ciekawa jestem kogo jeszcze wysle, moze siostrzyczke...rzeczy tesciowa nie zabrala, dalej leza pod drzwiami, mam nadzieje ze nie bedzie awantury jak wroci, zamknelam sie od srodka i nie wejdzie do domu.

wystawilam dzis mezowi walizki za drzwi i szybciej przylecialas na kafeterie pochwalic sie :D

dobre ale malo skuteczne.Jesli jest zameldowany to wejdzie z policja. Nic nie zrobisz w ten sposob :-(

i bardzo dobrze! kur...co do za tesciowa? wiadomo że matki chronia synusi ale skoro wyłozyłas kawe na ławę dlaczego go wyrzucasz to chyba jasne, aaaaa ? jesli mężuś zadzwoni na policje a jest tam zameldowany to i tak wejdzie, no chyba że ma honor ale to raczej takim dupkom sie nie zdarza

Juz zrobilam, bedzie sie wstydzil przed sasiadami, jest znamym czlowiekiem tutaj gdzie mieszkamy, chodzi mi o jego zawod jaki wykonuje. No wlasnie moze zadzwonic na policje bo jest zameldowany, ale mam satysfakcje z tego, ze sie wstydu naje, chociaz tyle.

Tesciowa jak tesciowa, chce dobrze dla synka, w sumie to nie moge na nia narzekac, bo kontakt mialysmy dobry wczesniej, mysle, ze mnie rozumie, ale to jej dziecko przeciez... Gral dobrego mezusia i myslal ze ja sie o niczym nie dowie a od dawna go sprawdzam.Zdjecia ktore ma od lasek na poczcie, same dziwki, nagie, bez szacunku dla samej siebie, bleeee.Wiedzialam, ze bedzie koniec tego malzenstwa, bo domyslalam sie o tym, ze zdradza mnie, ale czekalam na dowody wystarczajace zeby wygrac sprawe rozwodowa, pokaze mu jaka potrafie byc suka, zawsze bylam dobra i kochajaca zona, sex tez byl, widac to za malo.

Bardzo dobrze zrobiłaś! Nie moge już czytać wypowiedzi w stylu: "oh nie! on mnie zdradził! naprawde ma kochanke, jaka byłam głupia!" a za chwile: "powiedział, że kocha tylko mnie i tamta jest nie ważna" "nie wiem co robić, przeciez ja nie moge bez niego żyć", "mamy dzieci/babcie/kota itp." Nie moge, po prostu gotuje sie we mnie jak czytam takie teksty, te kobiety w ogóle nie mają do siebie szacunku. TRAGEDIA :o

no tak, jak facet jest niezdolny do tworzenia normalnego malzenstwa, to niech to odczuje bolesnie. zabierz mu kase;]

napisz adres, jak na wzrost 170cm, to wpadnę i zabiorę.

jak ma 170cm, to i ja mu moge zabrać;) hahahahhahahaha

To nie w moim stylu, zeby siedziec u uzalac sie, bylam bardzo dobra zona, dzieci cale szczescie nie mamy, chociaz on bardzo chcial, jednak przeciagalam to i Dzieki Bogu.Czekalam cierpliwie, az bede miala wystarczajace dowody na to ze mnie zdradza.Powiedzialam o tym siostrze, ktora mnie wspiera.Jego rozmowy z tymi laskami to obrzydlistwo, jak mozna tak grac przed zona??Ja bym tak nie potrafila. Ciekawa jestem czy z tesciowa rozmawial, ale mysle ze tak...Wroci wieczorem z pracy i mam nadzieje ze zabierze graty i sie wyniesie.

a jak wezwie policje? to jesli jest zameldowany, bedziesz musiala grzecznie otworzyc drzwi....

No to otworze drzwi, ale mam satysfakcje z tego, ze juz sie wstydu najadl przed sasiadami i ma spierdolony dzien w pracy.

To trudno, otworzy. Najważniejsze, że teraz jest wszystko jasne i że ten ....... nie będzie jej już życia marnował. Dobrze, że masz się do kogo zwrócić i że ma Cie kto wspierać (rodzeństwo to jednak skarb :) ) a najważniejsze jest to, że masz do tego wszystkiego takie podejście. Dużo szczęścia życzę!

niedobrze, będzie miał pretekst wypłakać się kochance, że żona go nie rozumie, że już ze sobą nie śpią i tym samym będzie słodsza miłość i da pobzykać za friko....

i Jak drzwi się otworzą co dalej? Jaka realna rozmowa? Jakie czyny? Konsekwencje?

Jutro ma wolne, mielismy wyjechac na ten dlugi weekend, to tez go wkurwilo, a o wszystkim powiedzialam mu wczoraj wieczorem, oczywiscie sie wypieral i glupie pierdolenie i plaszcze sie przede mna a dzis mu napisalam o walizkach.Bardzo dlugo z tym czekalam, musialam udawac ze wszystko jest ok, siostra mnie bardzo wspierala przez ten caly czas inaczej nie wiem czy bym dala rade.W ogole nasze rodziny maja dobry kontakt, beda zaskoczeni tym wszystkim, ale ja sie ciesze, ze mu wszystko wygarnelam , chcialabym juz miec wszystko za soba i zaczac zyc na nowo, ale jeszcze troche czasu minie.

I co dalej? Konsekwencje działania ?

Jutro ma wolne, mielismy wyjechac na ten dlugi weekend, to tez go wkurwilo, a o wszystkim powiedzialam mu wczoraj wieczorem, oczywiscie sie wypieral i glupie pierdolenie i plaszcze sie przede mna a dzis mu napisalam o walizkach.Bardzo dlugo z tym czekalam, musialam udawac ze wszystko jest ok, siostra mnie bardzo wspierala przez ten caly czas inaczej nie wiem czy bym dala rade.W ogole nasze rodziny maja dobry kontakt, beda zaskoczeni tym wszystkim, ale ja sie ciesze, ze mu wszystko wygarnelam , chcialabym juz miec wszystko za soba i zaczac zyc na nowo, ale jeszcze troche czasu minie.

wcale nie musi otwierać drzwi,może udawać,że jej nie ma; policja i tak najczęściej w takich wypadkach radzi,aby się dogadać między sobą

wcale nie musi otwierać drzwi,może udawać,że jej nie ma; policja i tak najczęściej w takich wypadkach radzi,aby się dogadać między sobą

Niestety nie moge udawac, ze mnie nie ma, nie wpuszcze go jesli przyjedzie sam, z policja bede musiala bo on ma klucze i wie ze tylko od srodka moge zamknac zeby nie mogl wejsc do domu.Pewnie tesciowa dzwonila do niego, moze pojedzie do niej noc, nie wiem, nie odzywal sie w ogole, pewnie mysli co ma robic.

lepiej sobie te maile wydrukuj, bo jak maz wykasuje to kupa

i pozew o rozwod bym napisala

[zgłoś do usunięcia] bmblondyn niedobrze, będzie miał pretekst wypłakać się kochance, że żona go nie rozumie, że już ze sobą nie śpią i tym samym będzie słodsza miłość i da pobzykać za friko.... ......Mariae semper Virgini........ Haha niech placze gdzie chce. Ja juz swoje wyplakalam, nabralam sily i odwagi, teraz on bedzie plakal i do bardzo gorzko.

Juz dawno wszystko wydrukowalam,to sprawdzanie go zajelo mi duzo czasu i nerwow, na poczatku nie moglam uwierzyc w to ze zyje z takim mezczyzna pod jednym dachem, ze tak swietnie potrafi grac dobrego meza a za plecami perfidnie mnie zdradzal i to fachowo. Zeby to byla tylko jedna zdzira, ale to kilka i to jakich szmat wyuzdanych.

Bardzo dobrze robisz,tak powinna robic kazda kobieta to moze by mniej sie puszczali.Pisz jak sprawy sie maja bo ciekawa jestem co on wymysli na swoja obrone.Trzymaj sie i nie poddawaj:)

Jak nie otworzysz drzwi, to nikt tych drzwi nie wywarzy, nie ma co do tego żadnych podstaw. Możesz nawet mówić, że nie go nie wpuścisz, i gwarantuję Ci, że nie będziesz miała za to żadnych konsekwencji. Fajnie by było, jakbyś umieściła fotki jego kochanek w necie :) a niech inni też popatrzą :)

Jesli nie bedzie takiej potrzeby to oczywiscie nie otworze mu drzwi, niech zabiera swoje lachmany i idzie do matki albo do swoich dziwek. Dzwonil do mnie, ale nie odbieram, napisal sms, zebym nie robila scen i ze porozmawiamy jak wroci.Odpisalam mu zeby rozmawial ze swoimi zdzirami bo my juz nie mamy o czym i niech spierdala.

Wieczorem wychodze z domu z siostra, mam ochote zaszalec i niczym sie nie przejmowac, teraz bym chetnie wyszla, ale musze czekac az wroci jasnie hrabia.