Ochota na seks podczas pracy

Często mam ochotę na seks w pracy. Tzn. w pracy nachodzi mnie chuć tak ogromna, że nie mogę się na niczym innym skupić. Miejsce pracy oczywiście mnie nie podnieca, ale w pracy powinnam skupić sie na pracy, a ja.... myślę o seksie. I nie potrafię tego opanować. Czy ktoś z Was też tak ma?

Mam ochotę na portiera w mojej firmie, stary ale ma dużego.

spusc cisnienie

Musisz w koncu zostac satysfakcjonujaco zaspokojona przed praca, powinno oderwac to Twoje mysli od przyjemnosci cielesnych w pracy ;)

Z portierem to podszyw.

Wstań rano pół godzinki wcześniej i namów partnera na szybki numerek :) Może chociaż troche to pomoze ;)

co nie zmienia faktu, że faktycznie ma dużego

znowu podszyw :) portierzy mnie nie pociągają. jeśli seks to tylko z mężem :)

Raz mialem seks podczas pracy, oczywiscie z moja kolezanka.

tym bardziej, że dużego to ona ma tylko psa, mniam mniam, aż mnie ciarki przeszły

Podobno to normalne, ale ja mam często ochotę na jakiś numerek w pracy, tylko chętnych brak, bo 34 chłopaków i dwie brzydkie dziewczyny...., więc nie ma z kim....

Czyli nie jestem sama z moją chcicą :) To dość mocno uprzykrza życie takie myślenie o seksie zamiast o swojej pracy. Lubię i szanuję swoją pracę, ale nie umiem się skupić jeśli jestem napalona. Męża wiecznie nie ma w domu, więc nie zawsze jest okazja do zapokojenia żądz.... ale libido nie odpuszcza :)

znam to, seks przed pracą tylko pogarsza, a czym więcej głupiej roboty, tym więcej myśli

Marysia nie-sierotka, skąd jesteś , to może się zgadamy, ja z okolic Łodzi

Nawet jeśli byłabym z Łodzi nie myślę o zdradzie :) Musisz poszukać kandydatki na seksualne szaleństwo gdzie indziej :)

Moja córka nie ma partnera na studniówkę. Który pan chce ?

To daj namiar na córkę, już ma ponad 18 lat, a ja dawno na studniówce nie byłe....

corkamarysiniesierotki@pl

up

up

up