Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malutka milutka*

Male dzieci - jak sobie radzicie, gdy jestescie chore?????????

Polecane posty

Gość Malutka milutka*

Ja mam roczne blizniaki. Maz od dzisiaj na zwolnieniu, teraz male spia, ale jak sie obudza, to sajgon bedzie. Czuje sie koszmarnie, boli mnie glowa i lamie w kosciach :-( Mam goraczke i jestem totalnie oslabiona. Chorowanie przy maluchach to koszmar :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomponik2
ja wlasnie wczoraj spakowalam manatki i maz zawiozl mnie z 5-miesieczna coreczka do mojej mamy (60km). Ja sobie leze i sie kuruje bezstresowo, a Mala ma normalna opieke, a nie rzezaca mame. Karmie ja, ale pielegnacje i zabawe przekazalam babci i pozostalym. Dzieki temu szybciej dojde do siebie i wrocimy do normalnosci. Gdybym nie miala takiej mozliwosci tez musialabym sobie poradzic, ale zdrowienie przebiegalby pewnie wolniej, a ja nie chce tracic czasu :). Mam nadzieje ze sie wykaraskam, bo cos goraczka mi systematycznie sie podnosi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję Ci! Ale dacie sobie radę. Ja dostałam grypy żołądkowej akurat w dniu jak mąż wyjechał na cały dzień 400 km od domu... myślałam że się popłaczę! Musiałam niestety zadzwonić po pomoc przy 5 miesięcznej córeczce bo sama czas spędzałam głównie w toalecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja choruje bardzo rzadko a goraczke to mialam istatnio jak bylam mala. tak bylo przed urodzeniem dziecka, bo jak juz urodzilam to choroby sie na mnie uwziely. swa razy bylam juz chora z goraczka 40 stopni, ktora po kilka dni nie chciala spasc. raz angina, a raz zapalenie ucha z takim bolem ze wychodzilam do lazienki i plakalam w recznik. jak maz byl w domu to on przejmowal opieke, mi tylo podawal do karmienia. jak byl w pracy zaciskalam zeby i musialam sama wszydtko robic. kobiety sa silne, moj maz jak sie ode mnie zarazil angina to nic przy dziecku nie byl w stanie zrobic, tylko lezal a ja mialam na glowie jego i dziecko ;) mala na szczescie sie od nas nie pozarazala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja choruje bardzo rzadko a goraczke to mialam istatnio jak bylam mala. tak bylo przed urodzeniem dziecka, bo jak juz urodzilam to choroby sie na mnie uwziely. swa razy bylam juz chora z goraczka 40 stopni, ktora po kilka dni nie chciala spasc. raz angina, a raz zapalenie ucha z takim bolem ze wychodzilam do lazienki i plakalam w recznik. jak maz byl w domu to on przejmowal opieke, mi tylo podawal do karmienia. jak byl w pracy zaciskalam zeby i musialam sama wszydtko robic. kobiety sa silne, moj maz jak sie ode mnie zarazil angina to nic przy dziecku nie byl w stanie zrobic, tylko lezal a ja mialam na glowie jego i dziecko ;) mala na szczescie sie od nas nie pozarazala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętam jak mój synek miał przeszło rok a ja miałam taką grypę że myślałam że umrę, kładłam się na łóżko, on po mnie skakał, ja nic nie umiałam zrobić... w końcu mąż wziął L4 na mnie Moja mama mieszka z nami na dole, raz zajrzała i poszła więc cieszcie się jeśli ktoś może podczas choroby dzicko wziąć i zabawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tylko jaka pomoc przyleci do UK..:( Ja przeszlam swinka grype ,Dzieci tez..Maz w pracy..Okazalo sie ze na szczescie nie potrzebny byl szpital itd..ALe pierwsze 3 dni to byl koszmar :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już miałam przy dziecku gorączkę i nie wiem skąd ale miałam jakoś sily by się nim zająć. Gdybym była sama w domu to pewnie bym leżała plackiem i bardzo źle się czuła. Przy dziecku te siły jakoś same przychodzą bo wiemy że się nim trzeba zająć. Raz też byłam chora to na dwa dni moja mama zabrałam synka do siebie a potem lepiej się czułam i już byliśmy razem w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez właśnie chora :O boli głowa katar dreszcze BRRRR mały na szczęście w przedszkolu ok 15 idę po niego mam nadzieje że zrozumie że mama chora pamiętam jak raz miałam anginę a mały miał 6 miesięcy to pierwsze kilka dni KOSZMAR !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze ja wlasnie chora jestem
a moje dziecko 5 miesiecy jeszcze gorzej....i lezymy razem w lozku :( mąż wroci wieczorem....a ja jeszcze malemu daje leki i inhalacje robie i kurcze staram sie myslec ze jestem zdrowa i w pelni sil bo jak sie rozłoże to co :/dobrze ze chociaz maly jest spokojnym dzieckiem bo inaczej bylaby katastrofa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×