Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yamaszka

Cywilny czy kościelny?

Polecane posty

Jak płaci za swoich i sam to zaproponował to nie masz się czym martwić....a duże wesele, moim zdaniem fajnie..... A ze ślubem w styczniu, lutym czy listopadzie to wiesz dla faceta wszystko jedno, bo wskoczy w gajerek i co jemu moze nawet sniegiem walic i bedzie raz ze ciepło bo narzuci do tego płaszcz, a dwa ze duzo wygodniej niz dla mlodej, ktora musi byc i uczesana i umalowana a wiadomo ze kiedy piekne slonce i cieplo to jednak lepiej niz w deszczu czy śniegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yamaszka
Dokładnie. Mówię tu tylko o zaproszeniu tych osób u których się bylo, ktorzy sa rodzina np. wesele corki siostry ciotecznej mojego chlopaka matki czyli w kazdym badz razie kuzynka dalsza a nie jakas dziewczyna ktora wyjechala za granice i mam ja szukac bo musze ja zaprosic bo bylam na jej weselu. Chodzi tylko i wylacznie o rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie dla mnie również. Ale Autorko pamietaj również o tym, że jak zaprosicie okolo 200 gosci, to zapewne ze 40 osób nie przyjedzie, bo przewaznie tak jest. A nawet potrafia co poniektórzy potwierdzac przybycie a pozniej nie przyjechać takze wiesz tez bede przezz to przechodzila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yamaszka
do LadyLady24 - az tak to nie jest mu wszystko jedno poniewaz interesuje nas rok 2012, u mnie w tym miejscu gdzie sobie upatrzylismy nie ma zbyt duzo zajetych terminow i on chce akurat w maju albo w kwietniu, ja czerwiec, sierpien, wrzesien, ew. pazdziernik. Z kolei u niego sa wolne terminy tylko w tych zimowych miesiacach. Jezeli u niego to na pewno bedzie chciala cala swoja rodzine, jesli u mnie to bedzie zmuszony zmniejszyc liczbe gosciu bo tam jest mniejsza sala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yamaszka
Ta opcje rowniez bierzemy pod uwage. Ale najgorsze i tak jest to czy w rok ze wszystkim zdazymy. Nie wiemy na ktore miejsce sie zdecydowac, ile czasu nam zajmie wybor miejsca i co potem? Czy zdazymy termin zaklepac w kosciele? Jezeli w tych miesiacach zimowych to mysle, ze raczej nie bedzie tragedii, gorzej jak te mce wiosenno - letnie. Dalej czy rok to nie za malo by zarezerwować kapele. Gdybysmy sie w koncu zdecydowali juz na miejsce slubu na pewno byloby latwiej. A Ty LadyLady24 też niedługo wychodzisz za maż? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja mam ślub w tym roku w lipcu, za załatwiana sala, kamera i zespol w maju 2010. Ja robilam tak, ze zdecydowalismy sie na konkretna salę, dowiedzielismy sie terminów, i pozniej mialam juz fotografa upatrzonego, wiec dzwonilam mial wolny termin i wtedy szukalam zespolu, tylko to tak w sumie trzeba bylo wszystko w jednym probowac zgrac i o termin zespolu bylo najtrudniej, sala akurat powstawala nowa u nas wiec terminów miala wiecej, ale jest jeszce jedna powstala jakies 2 lata temu to juz wogole ledwo jeden termin miala, takze to tez zalezy jak bardzo popularne sa te sale i media. A u ksiedza jeszcze nie bylismy, u mnie w parafii akurat nigdy oblezenia slubów nie ma, wogóle w innych tez nie, bo miasto nie za duze i jeszcze z racji ściany wschodniej śluby odbywają sie nie tylko w Kościołach Katolickich, ale także sporo jest u mnie prawosławnych wiec z Kościołem raczej sie spieszyc u mnie nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yamaszka
A robicie duzo wesele, też tak na ok 200 osób? Właśnie obawiam się, że problem bedzie z kapela bo nie chcialabym pierwszej lepszej wolnej ale taka konkretna tylko pewnie takie to juz zajete sa. A raczej wesela z magnetofonu sobie nie wyobrazam ;p suknie tez juz mam upatrzona/kupiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie na okolo 150 osób, bo rodzina moja baaardzo malutka takze prawie ze i jej nie bedzie. Sukni nie mam jeszcze, jeszcze na to tez czas jest, ale to tez zalezy skad jestescie, bo mozliwe ze pol roku przed slubem to juz czas najwyzszy. Wogóle dla mnie to co dzieje sie teraz, ze trzeba tyle czasu na wesele czekac to jest glupie i niby ludzie narzekaja na brak kasy ale jednak branza weselna ma sie baaardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yamaszka
Ja w sumie tez bym wolala na 150 os. Z mojej strony bedzie mniej osob bo nie chce zapraszac rodzenstwa mojego taty, ale jesli nie zdolam uzbierac kasy to bede musiala prosic o kase rodzicow wiec tato bedzie decydowac kogo zaprosic. No w sumie na suknie masz jeszcze czas:) Nie jestesmy zbyt duzych miejscowosci ale np. u mojego to sluby dobywaja regularnie od wiosny, z kolei u mnie moze zadziej ale bywaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z narzeczonym to nie tylko z tej samej miejscowosci ale z tej samej ulicy :) hehe i tak bywa w życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×