Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Idealistkaa

Co robiliście, kiedy chcieliście wrócić do eks?

Polecane posty

No właśnie. Jakieś rady? Rozmowa, czy wzbudzenie zazdrości (czuję, że on nadal coś do mnie czuje) ? A może coś innego? Powiedzcie, czy byliście w takiej sytuacji i jeśli tak, to co próbowaliście robić w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witek 78
opisz swoja sytuacje to będzie można lepiej CI doradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpiatkowno
A dlaczego chcesz wrocic do niego? Zle Ci samej? Nudno? Masz chyba krotka pamiec. A desperacja nie jest dobrym doradca/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozstalismy sie calkiem niedawno- powiedzial , ze potrzebuje wolnosci, nie chce sie ogladac na nikogo (czesto go karcilam za zachowanie), nie chce zebym przez niego cierpiała... ja go nadal kocham, mysle o nim, nie moge przestac a na domiar złego widzimy sie codziennie... czasem mam wrażenie, że to po nim spłynęło jak po kaczce, czasami się patrzy a jak go na tym złapię- wiadomo stara bajka, odwraca wzrok. źle mi jest bez niego, naprawdę źle, tylko przy nim czułam się bezpiecznie, czułam się szanowana, kochana, podziwiana... i tak to się skończyło, nagły cios w plecy zanim zdążyłam sie odwrócić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosteeeeeeeeee
schowaj honor do butow i rob wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka h
przezde wszytskim nie narzucaj sie! udawaj ze jestes obojętna, oczywiscie co nie onacza ze masz flirtowac z kazdym napotkanym facetem na jego oczach, ale lekkie wzbudzanie zazdrosci tez wsakazane ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecho
nigdy nie pozwoliłem na powrót żadnej eks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zaczne go olewac to moze calkiem mu przejdzie... to jest typ inny od wszystkich.. a czuje, ze bardzo chce uratowac te miłość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka h
uwierz mi ze mezczyzna bardziej interesuje sie kobieta ktora nie okazuje mu duzego zainteresowania niz taka ktora za nim lata.. ale rob jak uwazasz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba sama nie wierzysz
"rozstalismy sie calkiem niedawno- powiedzial , ze potrzebuje wolnosci, nie chce sie ogladac na nikogo (czesto go karcilam za zachowanie), nie chce zebym przez niego cierpiała..." teraz brakuje ci tego ze bylas podziwiana i czulas sie bezpiecznie, ale czyzbys zapomniala, ze karcilas go za zachowania ktore cie denerwowaly? Przeciez on jest tym samym czlowiekiem nadal i i ty tak samo i jesli do niego wrocisz to dalej bedziesz sie na niego wkurzac o te same rzeczy. Poszukaj sobie lepiej faceta, ktory bedzie zaspokajal twoje potrzeby a jednoczesnie nie bedzie ci dzialal na nerwy, ktorego nie bedziesz musiala karcic. I jeszcze jedno. Nie wierz nigdy w takie wytlumaczenie ze to dla twojego dobra, zebys nie cierpiala. Tak najlatwiej powiedziec, a tak naprawde to on chcial samemu sobie oszczedzic cierpien, bo na pewno tez mu nie bylo dobrze w zwiazku z kims, kto go strofuje czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecho masz u mnie plusa
Piecho nigdy nie pozwoliłem na powrót żadnej eks" jeszcze jak powiesz,ze nastepnym kobietom nie opowiadales o bylych dziewczynach to powiem,ze jestes wyjatkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cios w plecy? To wyjmij sobie ten nóż, zdezynfekuj ranę, zabandażuj i idź przed siebie. Jeśli on z Ciebie zrezygnował, to niech on się (ewentualnie) o Ciebie stara. Nadskakując mu, możesz go skłonić do powrotu, ale on już na zawsze będzie wiedział, że może z Tobą robić, co zechce. Duma to dobra rzecz, bądź dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecho masz u mnie plusa
idealistkaa >>>> a on ma juz nową dziewczynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecho masz u mnie plusa
o curwa ale kyrk Wy wszyscy jesteście porąbani." a ja niby dlaczego? Napisaslam,ze ktos dobrze robi,ze nie wraca do ex i to wszystko,wiec nie uogólniaj albo czytaj dokladnie co kto pisze i nie obrazaj bezpodstawnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie on nie ma nowej... niedawno moja koleżanka z nim rozmawiała, powiedziała mu, że my przecież tak się kochaliśmy, odpowiedział , że musi kochać wojsko i bo zamierza sie temu poswiecic w przyszłości, wyruszac na misje, ryzykować życie, nie wiem, może dlatego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co o tym myślicie? wpadłam też na pomysł, żeby zacząć z nim się kolegować, tak po prostu i może jakoś to wszystko wróci ..? czy powiedzieć mu wprost, w twarz umówic się na ostatnią rozmowe a potem już dać sobie spokój? czy olewać, olewać, olewać.. tylko z niewiadomym skutkiem... jestem zrozpaczona... było mi z nim tak dobrze, tak wspaniale.. czasem wiało nudą nie było o czym gadać, ale pod fizycznym względem.. mówił też mi takie wspaniałe rzeczy, mieliśmy plany na przyszłość, nawet pokazywał jaki będziemy mieli samochód.. nie chcę go stracić, wiem , że być może zachowuję się desperacko ale z natury jestem strasznie wrażliwa, bardzo łatwo mnie zranić, kiedy mam doła to już a całego.. a jak się zakochuję to bez pamięci- przynajmniej w tym przypadku, bo pan X to moja pierwsza miłość, ja również byłam jego pierwszą miłością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chciałam wrócić to ex
to szłam na długi spacer ex to ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×