Mała porada w sprawie miesiączki...

Mam dziwną sytuację. Powinnam dostać okres 1 stycznia (nie mam regularnego) a jest już 5 i nic... Czuję się od 2 dni jakbym miała miesiączkę: pobolewania brzucha i zachowanie...ale ''nic nie leci''... Czy to po prostu reakcja przed okresem czy coś jest nie tak?

Głupie pytanie, skoro piszesz że masz nieregularny, a spóźnia się 5 dni to wszystko jest jasne.

Poczekaj jeszcze trochę, skoro pobolewa Cię już brzuch to być może masz PSM, a miesiączka wkrótce nadejdzie.

Spokojnie! Ostatnio miałam ten sam problem, ponieważ ostatni okres miałam 22 listopada, a tak kolejny zaczął mi się 2 stycznia! Dość dużo się spóźnił, więc myślę, że 5 dni to normalna sprawa :) Mnie brzuch również wcześniej pobolewał, ale nie martw się, nie ma czym ;) Jedz dużo witamin. Okazało się u mnie, że miałam ich za mało, witamina C mi padła i organizm nie mógł sobie w odpowiednim czasie pozwolić na okres. Dlatego ciągle uzupełniam niedobór, a ciota już się kończy ;) Pozdrawiam!