Poznałem wspaniałą dziewczynę, ale jest zbyt ładna dla mnie

Dobrze nam się rozmawiało, mamy podobne zainteresowania, lubimy zwiedzać, chodzić po górach, nawet Europę chcemy zwiedzić w ten sam sposób czyli autostopem. Mamy podobną wrażliwość na otaczający świat.Tak wiele nas łączy, zbyt dużo żeby opisać. Jest tylko jeden problem, jej uroda. Mimo, że ma tylko 160 jest piękną szczupła brunetką. Czuję, że to dziewczyna nie dla mnie, bo ja jestem zwykłym przeciętniakiem, ani ładnym, ani brzydkim. Wiem, że ona może znaleźć sobie kogoś kto będzie dorównywał jej urodą, a po drugie to chyba zbyt dużo wspólnych cech nas łączy. Podświadomie czuję, że powinienem sobie darować tę znajomość.

aleś głupi, nie rezygnuj!!!!

Nie ona jest dla Ciebie za ładna, ale Ty jesteś dla niej za głupi. Dobrze, że to się daje czasem wyleczyć.

Ładne dziewczyny są cholernie wymagające,więc sobie odpuść bo będziesz żałował w przyszłości,a po za tym kobieta która jest ładna to jest często podrywana i ma częste okazję żeby zdradzić a okazja kusi.....

ladne czesto zdarzaja w mysl zasady okazja czyni zlodzieja....niestety takie zycie

Bagno, lepiej byś sobie ściankę działową postawił, albo pomalował chociaż jakąś ścianę, a nie dawał "rady" oparte o własne kompleksy i nieudacznictwo. Gościu bierz się za nią i nie słuchaj nieudacznika, bo skończysz tak jak on.

I co z tego, że może Cię zostawić? To się może zdarzyć zawsze i to z powodów, które teraz nawet do głowy Ci nie przyjdą. Będziesz miał potem fajne wspomnienia i doświadczenie. A ból, jest nieodłączną częścią życia, ważne aby nie trwał zbyt długo i zmuszał do myślenia.

przeklęte pragnienia-Niedawno 36 letni policjant się zastrzelił przez kobietę,bo go rzuciła dla innego.Więc raczej ten policjant nie chciał mieć wspomnień.A nieudacznikiem nie jestem,jako jeden z nielicznych mam dwa zawody,jeden wyuczony i przekwalifikowany.Znam się też na wielu rzeczach,sam sobie traktor poskładałem.W domu robię sobie wszystko sam,w ogrodzie również,łącznie z szczepieniem drzewek,mam również piękne samodzielne wychodowane i ukształtowane bonsai,więc raczej nieudacznikiem nie jestem.A nie moja wina że mi mało płacą a kobiety kochają pieniądze i luksus,którego nie posiadam.Po za tym nie moja wina że kobiety się dzisiaj po dyskotekach puszczają.Ale to że kobiety kochają luksus i pieniądze to nawet dobrze,bo mam spokój w swoim życiu i w miarę szczęśliwe mam te życie.

Bagno Ty to dopiero jestes... inny

Ja czuję, że będę nieudacznikiem życiowym. W zasadzie już jestem.

bonsai ??? ja też mam, a jakie liściaste czy iglaste ?

Jak moge sobie zrobic sama bonsai?

Bagno, jesteś nieudacznikiem w sensie emocjonalnym, bo boisz się kobiet i jeszcze dorabiasz do tego teorię. Mogłem napisać niedorajdą, bo sobie dziewczyny nie potrafisz znaleźć. Ot co! Mizoginikiem jesteś! Iluś się zastrzeliło ale zdecydowana większość tego nie robi. A tego, co Ty potrafisz zrobić, to ja nawet 1/100 pewnie nie zrobię.

Bagno NIGDY nie miałem kobiety, która byłaby ze mną dla pieniędzy, między innymi dlatego, że nie mam ich zbyt wiele :D i jak to mądrze wytłumaczysz? Dla ułatwienia/utrudnienia dodam, że nie jestem cudem męskiej urody.

blueska21-Potrzebujesz około 10 lat czasu żeby od podstaw wyhodować i ładnie ukształtować bonsai.Oczywiście zależy też od gatunku za jaki się weźmiesz.Ja mam sosnę

Nie wiedzialam, ze tak dlugo. Ja jak na razie hoduje w domu nektarynke, i juz zaczyna rosnac :) Bonsai uwazam za piekne.. Moze dlatego, ze lubie kulture starodawnej japonii :)

przeklęte pragnienia-Ciebie się tak tylko wydaje.Po prostu ona ci nigdy nie powiedziała że jest z tobą dla kasy.Ale też nie byłeś nigdy bez kasy.Miałem kolegi,który był mały i brzydki ale miał łeb.Poszedł na inżyniera,miał piękną i seksowną laskę która z nim była,wszyscy się dziwili że taka ładna a z studentem się zadaje.Ale miał bogatych rodziców,a do tego jak zrobił inżyniera to zmieniał pracę jak rękawiczki i miał coraz lepszą.Dzisiaj zarabia około 8 tys zł na rekę a ona sobie siedzi w domciu przez jego rodziców im danym w prezencie i wychowuje sobie dziecko.Myslisz że on myśli że ona jest z nim dla kasy?Kobiety nie są aż takie głupie na jakie wyglądają i jak się zachowują,one czasem tylko głupie udają.

"Bagno Ładne dziewczyny są cholernie wymagające,więc sobie odpuść bo będziesz żałował w przyszłości,a po za tym kobieta która jest ładna to jest często podrywana i ma częste okazję żeby zdradzić a okazja kusi....." Ja bym poderwał taką odporną na pokusy:P.

po co być szczesliwym jak można być podszytym tchórzem :P

Urodziła się ładna, no i co?;) To chyba tylko dobrze.

blueska21-Ja też lubię kulturę Japonii, Japońska kultura jest najbardziej rozwinięta z całego świata.A bonsai jest jedną z najtrudniejszych sztuk ogrodniczych.Ale można sobie kupić gotowe już bonsai i samemu tylko dokończyć kształtowanie

Po prostu ona ci nigdy nie powiedziała że jest z tobą dla kasy Przecież Ci napisałem, że nie mam zbyt wiele pieniędzy. Miałem kiedyś dziewczynę, nawet dwie pod rząd, nie mając ani pieniędzy, ani pracy, tylko stary samochód. I jak myślisz, czym one się kierowały? Gówno wiesz o kobietach a mądrzysz się jak ten kogut z Looney Tunes. Ile ich miałeś, że tak się zawiodłeś?

m_a_y-Nie do końca,bo ładnym i bogatym to z tego dobrobytu w dupach się przewraca.Zresztą ładne kobiety nie są dla biednych.Trzeba być bogatym żeby taka ładna poszła na niego.

Zapomniałem napisać, żebyś nie miał wątpliwości: obie były bardzo ładne, z gatunku tych, które są bez przerwy zaczepiane przez mężczyzn.

przeklęte pragnienia-A masz pewnie wyższe wykształcenie,albo mieszkasz w dużym mieście.Wiec traktowały cię jak inwestycję,kiedy się pokapowały że jesteś nieudacznik i nie będziesz bogaty to cię kopnęły w dupę.A żadna mnie nie zraniła bo ja inteligentniejszy jestem od kobiet i się nie dałem zranić żadnej.

BAGNO, ale ty nuddzisz juz, wiekszego marudy w zyciu nie widzialam, w kazdym temacie gadasz to samo, ze ty nie bedziesz mial laski, ze kobiety takie i owakie, ze to, ze tamto. Chlopie ogarnij sie- ty kobiety nie bedziesz mial, bo ktora by chciala takiego pesymiste???? A najlepsze jest to, ze swoje wypowiedzi opierasz tylko na cudzych doswiadczeniech: "mam kolege, ktory...", "znalem faceta, ktory" , to jest tak beznadziejne, jak mozna wypowiadac sie w temacie zwiazkow i kobiet, nigdy wczesniej nie bedac z kobieta w powaznej relacji? Masakra, wez sie no ogarnij i dorosnij troche:D Taka dobra rada:)

Bagno :D rozmowa z Tobą dostarcza niezwykłych wrażeń :D Nie pomyślałeś, że (taki przykład) może mnie pasowało być kopanym w dupę, zamiast kopać samemu? Miałem trochę miłych wrażeń i potem święty spokój. Napisałem, Ci to, żebyś pomyślał sobie, że to co widzisz, nie zawsze jest zgodne z Twoim oglądem rzeczywistości. No to przejdźmy do pytania wprost. Co to znaczy, że nie dałeś się zranić? Czy czasem nie to, że nigdy nie miałeś kobiety? Spadam bo idę na randkę :p ale potem chętnie doczytam

Hej Ty, przeklęte pragnienia... piszesz tak: "Bagno NIGDY nie miałem kobiety, która byłaby ze mną dla pieniędzy, między innymi dlatego, że nie mam ich zbyt wiele i jak to mądrze wytłumaczysz? Dla ułatwienia/utrudnienia dodam, że nie jestem cudem męskiej urody." to ja się pytam: DLACZEGO ŻADNA PRZY TOBIE NIE ZOSTAŁA NA CAŁE ŻYCIE? sam sobie odpowiedz. chyba ze to Ty je rzucałeś jedna po drugiej i ruchałeś kolejne.

i zaraz na randce kolejną... tiaaaa. a potem kolejna do Twojego doświadcznia i kopania po dupie. cóż, każdy żyje jak lubi.

tak wkopałem się, aż po szyję nie przyszło Ci do głowy, że ja nie chciałem być z żadną aż po grób? 2-3 (raz 4 lata) lata związku i się sypało, nudziło pewnie za jakiś czas znajdę odpowiednią, ale mnie się nie spieszy :D na razie