Chcę przenieść się do Warszawy, od czego zacząć ???

Nie mam obecnie pracy w swoim mieście, nie mam zobowiązań (czyt. facet, dziecko), mam niewielkie mieszkanie, które komuś mogłabym wynająć. Potrzebuję odmiany, bo chyba tutaj zwariuję. W Warszawie jest ktoś u kogo mogłabym się zatrzymać na parę tyg., ale nie chcę zbyt długo Gdzie szukać pracy wg was? Gdzie mam szansę tak na szybko, żeby móc się utrzymać ? Z czasem oczywiście spróbować coś zmienić Jak z mieszkaniami? W jakiej dzielnicy, jakie ceny za pokój? Czym się sugerować? Proszę, podpowiedzcie

jakie msz wyksztalcenie , znasz jezki? aha i ile chcesz zarabaic ?

jakie masz wyksztalcenie ? ile chcesz zarabiac? jaki zawod cie interesuje?

odważnie :) POWODZENIA !

warszawa jest brzydka. Zapraszam do Poznania, super miasto:P

angielski w stopniu komunikatywnym, ale dawno nie uzywalam :( wiec pewnie nie przejde rozmowy :( wyksztalcenie wyzsze, mgr. dlaczego piszcie, ze odwaznie? tu gdzie jestem to normalnie juz gnije od srodka :( ile bym chciala zarabiac? wiadomo, ze jak najwiecej ale pqatrzmy na realia tak zeby mi starczylo na wynajecie pokoju (no wlasnie ile taki pokój, gdzie najlepiej? na co zwrócic uwagę?) oplatę rachunków, jedzenie no i jakies przyjemnosci np. wyjscie do kina, knajpy

w Poznaniu nie mam praktycznie nikogo, a tutaj to nie tak daleko od mojego miasta co mnie interesuje? jaka praca? wiecie gdybym ja to wiedziala, robilam w zyciu rozne rzeczy, pracowalam w barze (krótko), bylam tak jakby sekretarką, pracowalam jako dziennikarka i w sklepie :P

genrelanie widze ze ni masz na siebie wogóle pomyslu , moze najpierw przemysl co Cie inetersuje , jaka kariera będzie dla Ciebie dobra. Piszesz ,że wszystko, mydlo i powidlo a w dzisiejszych czasach licza sie specjalisci a nie spece od wszystkiego do niczego. Pewnie na wynajem Ci pójdzie kolo 500/600 zl mowie o pokoju , za cale mieszkanie to pewnie najmarniej 1000/1200

dawaj na pragę.

no wlasnie nie mam na siebie pomyslu :( mimo mojego wieku ale tu gdzie jestem inaczej sie nie dalo nic stalego raczej, a jesli juz to za 900 zl. no to z czego zyc? na początku myslalam nawet o jakiejs knajpie :O z tego co wiem w sklepie dostalabym jakies 1200 zl. pokoj to ja mysle, ze nawet z 800 zl. tylko nie wiem czy do tego jeszcze jakies oplaty? nic juz nie wiem

wiesz co , najpierw popatrz na ogloszenia z pracą potem pomyśl . Nigdy nie wynajmowalm pokoju , mam wlasny dom ale myśle ze chyba latwo nie jest. Tak na początek to chyba powinnas pomsylec o jakiejs robocie najmarniej za2-2.5 tys na reka

wiesz moge sobie myslec, a realia? mieszkasz w warszawie? stac cie bylo na dom?

Za wynajęcie pokoju w mieszkaniu 2-pokojowym w Wawie to licz jakieś 700-800 zł.

Bede sledzic ten watek, bo ja sama wlasnie rozwazam przeprowadzke z Poznania do Warszawy, z tym ze mam faceta i dziecko - musialaby sie przeniesc cala rodzina tylko dlatego, ze zaoferowano mi tu super prace.

przynajmniej cos ci zaoferowano :O nie wiem gdzie mam isc, od czego zacząc? gdzie znajdę najlepsze oferty, w wyborczej?

tak jestem z Warszawy , teraz mieszkam po za Polską.

Wyborcza , portale ineternetowe... w jakim kierunku kończyłaś studia?

ech...nic przyszłościowego, humanistycznym :O znam dwie osoby pracujące obecnie w róznych redakcjach w warszawie, moze do nich zadzwonie? z drugiej strony, az tak dobrze ich nie znam a z ta przeprowadzką, porywam sie z motyką na slonce, wiem, ale musze cos ze sobą zrobic :O

Sluchaj czemu ty tak pesymistycznie wogole na to wszystko patrzysz? Ja mialam lat 23 i wyjechalm do Zatoki Perskiej pracowac w liniach lotniczych i dalam sobie rade! Najpierw zmien troche to nastawinie i WIZUALIZUJ SIEBIE JAKO OSOBĘ sukcesu a nie takiego niedowiarka , 'sie nie uda" , "humanistyczne" Ja tez mam humanistyczne i co z tego , pedagogike konczyłam , a teraz zaczynam nastepne studia na psychollogii klinicznej !

Warszawa da się lubić, tutaj w gębę możesz dostać , tutaj portfel możesz zgubić, wiadoma rzecz stolica :)

"chodze na szaber ;-) jakie msz wyksztalcenie , znasz jezki? aha i ile chcesz zarabaic ?" ---a to teraz po jakiemu sie mowi w warszawie?Juz nie po polsku?

konczylas pedagogikę i wyjechalas pracowac w liniach lotniczych? niezle ;) a moj pesymizm chyba bierze sie z braku wiary w siebie ciąghle coś albo ktos podcina mi skrzydla

owszem po Polsku , ale wiele firm wymaga ,żeby znać jakieś języki .Pracowalam przez pewnien czas w Warszawie w firmie gdzie potrzebowali kogoś z angielskim a ja dodatkowo znam ruski w stopniu komunikatywnym (handel)

w Warszawie obowiązywały gwary z Czerniakowskiej i gwara praska z Brzeskiej ale się szanowali ale gdy Polonia z Legią ma derby w Wawie to lepiej się nie przyznawaj, że jesteś z Widzewa :) tak ciołki !

strasznie to przezywam, boje sie ze sobie nie poradze, ze bedzie gorzej niz jest, ze bede sie czula samotna, chociaz u siebie tez sie tak czuje, mimo, iz mam kolezanki, przyjaciol ...mimo tego

Wbrew pozorom nawet i w Warszawie jeśli się nie ma znajomości, albo doświadczenia i odpowiedniego wykształcenia, to można tyrać za grosze które starczą na opłaty... Sam byłem zdziwiony, że w Warszawie można zarabiać nawet w gównianej robocie 1500zł :o Łatwo jest napisać - znajdź jakąkolwiek robotę a potem szukaj lepszej. Jak wiadomo, kiedy podejmiemy się jakiejś roboty na cały etat nie będziemy mieli zbytnio czasu, by jeździć non stop na rozmowy w sprawie innej pracy...

a tak wyjechalam i powiem Ci że poszlam na żywiol , w zasadzie zgłosilam sie na rekrutacje i mialam pozytynwe nastawienie! Ogłoszenie znalalzm w Wyborczej , cabin crew i aplikowalam on line, po miesiącu odezwali sie z zaproszeniem na rozmowe , poszlam i dostlam numer 13 ! Z około 100 osob wybrali 15 i w tej pietnastce bylam ja , a żeby bylo smieszniej to wyjechalm do pracy 26 grudnia w drugi dzien świat!

ale to jest fakt, że warszawiak z dziada - pradziada zawsze ma łatwiej , ponieważ zna miasto od podszewki i tu się da żyć nawet na Czerniakowie i na Pradze Południe i na Szmulkach nawet i można się napracować za 1500 zł. miesięcznie lub leżeć bykiem jak na wczasach za 7-8 tys. netto miesięcznie :) z dala od Sejmu

Przez parę lat mieszkalam na Pradze Pld , potem kupiliśmy dom na obrzeżach Warszwy i tam sie mieszkało znacznie lepiej. Do tej pory moja rodzina mieszka w tym domu , ogród , super powietrze. Cóż Warszawa to specyficzne miasto , ma swoje uroki jak i ciemne strony. A stara Praga jest urocza , swoją drogą a Rózycki to jeszcze ciąnie handel czy już go rozebrali?

tupecik> moze cos podpowiesz? ja juz nie mowie o lezeniu i 8 tysiącach, ale zeby starczylo na godne zycie i wakacje raz w roku ;)