PORONIENIE??? BŁAGAM POMÓŻCIE

otóż - staramy się z mężem o dziecko w tym miesiącu @ przyszła punktualnie, ale była dziwna... raz była raz jej nie było. dziś jest 5-ty dzień cyklu, a ja dostałam krwawień - tzn. czysta żywa krew... a przez ostatnie półtora dnia nie było praktycznie już @... dziś rano temp. 36,8 pomóżcie proszę, bo normalnie wariuję :(

skoro miałaś okres to skąd myśl o poronieniu? Jakieś zaburzenia hormonalne masz bo to nie wykrwawiłaś podczas okresu wydobywa się teraz

stąd myśli, że dalej bolą mnie piersi, dalej bolą mnie jajniki poza tym temp. nie spadła do standardowej, którą mam w I fazie cyklu, stąd moje pytanie czy ktoś jeszcze mógłby się wypowiedzieć?

ci sie skonczy@

zrób test - jak pozytyw to znaczy poonienie jak nie tzn że masz jakieś zaburzenia

byłam u gina w zeszłym miesiącu i wszystko było ok :(

to zadne poronienie! normalny okres i tyle... tez tak czasem mam no a jak byłas u gina w zeszłym miesiącu to tym bardziej nie masz co sie martwic...

czekaj kurwa,wyciagne szklana kule i ci powróze...ty pojebana durna cipo,spierdalaj z takimi zjebanymi topikami:O won bezpłodna ruro!!!!!

irys - dziękuję hgfkjdsjsfskfhksfs - nie zniżę się do Twojego poziomu i nawet tego nie skomentuję

dla pewności zrób test Mnie gin wysłał na bete jak zaczęłam mocno plamić pod koniec cyklu, ciąży nie było

bo ja już sama nie wiem - trochę się już uspokoiło może zaczekam do jutra? zmierzę temp. i zobaczę czy nie spadła, jak nie spadnie, to zrobię test. myślisz, że to dobre rozwiązanie?

Ale po co masz się do jutra zadręczać, czy to poronienie czy nie? Temperatura nie jest wiarygodnym źródłem informacji Co Ci szkodzi zrobić test - przynajmniej ja bym od razu leciała do apteki gdybym miała jakieś wątpliwości Ja tak miałam często, że np jeden dzień @ nie było, a właśnie 4,5 żywa krew, ale jeśli Cię to niepokoi to po co się denerwować cały dzień

na tyle dobrze by wysnuwać powyższe wnioski? kto Ci powiedział, że temperatura spada zawsze z dniem @??? u mnie na przykład temperatura spada ZAWSZE dopiero po skończonym @ każda z nas jest inna i każdy cykl ma prawo się różnić od poprzedniego wnioski można wyciągać po co najmniej rocznej obserwacji swojego cyklu

właśnie dlatego, że znam dlatego pytam zawsze spada w dniu @. i max. trwa 5-6 dni, z czego ostatnie dni, już w zasadzie nic nie ma stąd moje pytania... przecież można być dla siebie uprzejmym i pomocnym, tak po prostu!!!!

sama @ ma prawo być inna niż ta z poprzedniego cyklu natomiast jeśli zawsze temp spada u Ciebie, to faktycznie coś może być na rzeczy natomiast nie bardzo rozumiem po co doszukujesz się poronienia? jeśli nawet nastąpiło, to chyba lepiej nie wiedzieć o tym, prawda?

w sumie masz rację :(