syndi -35 ?? cilest?? krwawienie z odstawienia -- prosze o pomoc

zmienilam tabletki z cilestu na syndi-35 by poprawic sobie stan cery ale takze nie wiedzialam ze jej dzialanie antykoncepcyjne jest tak jak by na 2 planie , nie robillam przerwy jak pisalo w ulotce , po zakonczeniu ostatniego opakowania cilest od razu zaczelam brac syndi. caly miesiac czulam sie kiepsko , mialam mdlosci , bylam ospała itp.. mam 2 dzien przerwy. z tego co wyczytalam w ulotce jesli nie dostane w przerwie krwawienia nie powinnam brac nowego opakowania ( podobno w kilku pierwszych miesiacach stosowania mozna go nie miec ) , wiec skoro nie powinnam go brac to czy tez nie moge wspozyc do czasu gdy sie nie okaze czy go dostane czy nie? jak to jest ?

Prosze pomozcie mi bo to dla mnie bardzo wazne czy moge wspolyc np dzis w 2 dzien przerwy nie majac jeszcze okresu? bo jak go nie dostane to nie moge brac kolejnego opakowaniua a co za tym idzie nie bede zabezpieczona i zajde w ciaze;/ to troche nie logiczne ;/

????????????????? pomozzecie?

Możesz , ale pamietaj , ze Syndi 35 mają zmniejszoną dawkę hormonów zapobiegających ciąże. Usłyszałam kiedyś opinię ginekologa , że to są tabletki na cerę a nie na nieplanowaną ciążę. I obyś się nie zdziwiła jak zajdziesz w ciążę. Ja jednak biorę syndi 35 od września 2010. Niestety miałam okropną depresję , bóle głowy aż do płaczu , przytyłam około 6kg w 3 tygodnie. Zastanawiam się czy w ogóle są odpowiednie dla mnie , postanowiłam je odstawić. Sama jednak szukam odpowiedzi na pytanie , czy po odstawieniu tych tabletek wyskoczą mi wypryski . Kiedyś miałam z tym problem ale po około 4-5 opakowaniach stał się cud, o takiej cerze zawsze marzyłam. Biust poprawił mi się ładnie , dostaję komplementy do dziś ;). Warto ich używać . Ja na Syndi polegam głównie jako na srodku antykoncepcyjnym , nie zdarzyło mi się dotychczas zajście w ciążę , a z chłopakiem w ogóle nie uważaliśmy . Jednak nigdy nie zdarzyło mi się przekroczyć "zapomnienia tabletki" o bezpieczne 12 godzin. Niestety niedawno brałam antybiotyki przez jakies 2 tygodnie i obawiam się , że jestem w ciązy... A jeśli chodzi o libido .... chłopak może być rozczarowany ... spada całkowicie do zera . Bynajmniej u mnie ;). Dlatego odstawiam z przekonania , że nie bedą mi potrzebne skoro i tak nie kocham się z chłopakiem...

Poza tym , odstresuj się bo stres zwłaszcza przy pierwszym opakowaniu moze przyczynic się do braku okresu. Ja miałam za pierwszym razem , ale ostrzegano mnie (nawet na ulotce jest napisane) , że może on wcale nie wystąpic i nie nalezy się tym martwić , no chyba , że masz jakieś dziwne objawy ale mdłości , depresja , utrata libido , parę kg więcej to normalka. Z początku ! Później to powinno ustąpić. Jeśli tak się boisz , możesz użyc prezerwatywy na ten czas ;) Co za problem ? Jak juz wszystko się unormuje ostawicie gumki i będzie ok ;). Co do stresu , raz chłopak wmawiał mi przez miesiąc , że jestem w ciązy i z tego ciągłego poddenerwowania , głupich myśli , zamartwiania się REGULARNY okres , który występował zazwyczaj 3 dni po połknięciu ostatniej tabletki spóźnił mi się tydzien ... Nie robiłam testu bo tabsy mogą wpłynąc na fałszywy wynik ( w wiekszości przypadków zawsze pokaże wynik negatywny)