mam 26 lat , bardzo pragnę dziecka, ale nie mam partnera...

i zanosi sie ze niepredko, jak nie w ogóle z kimś bedę. Z ostanim chłopakiem staralismy sie o dziecko, za krotko chyba bo nie zaszłam w ciąże, potem sie rozstalismy z róznych powodów. Ja BARDZO chaialbym miec dziecko, nawet jakbym miała byc z nim sama, to juz wolę tak niz nigdy nie urodzić. wie ktos jakies sa zasady korzystania z banku spermy, jak to wyglada, ile kosztuje?? moze sprobowac dac ogłoszenie? jak w filmie "Rozmowy nocą'' ???

chcesz by twoje dziecko nie mialo ojca???

weź upoluj jakiegoś fajnego faceta i do łóżka-nóż widelec się uda,no ale na wypełnianie ojcowskich obowiązków nie licz;)

dziewczyno masz jeszcze masę czasu, żeby spotkac kogos odpowiedniego i mieć dziecko! Na litość - po co ci teraz ono?

egoistką??? mam nie miec dziecka tylko dlatego ze nie ma faceta ktore mogłby byc dla niego fantastycznym ojcem a dla mnie mężem??? to nie moja wina!!! nie mam czasu...nie chce byc 30 -paroletnia mama........

spokojnie ja mam w tym roku 29 a jeszcze nie mam dziecka co prawda staramy sie od dwóch lat:(

a co jest złego w 30-paroletnich mamach? co?

no halo, czekam na odpowiedz....:O

Teraz tak mówisz, jak urodzisz i dziecko zacznie rosnąć, psocić, zęby bedą mu wychodzić, kolki bedzie miało, to będziesz zła sama na siebie że dopuściłaś do takiej sytuacji. Nie ma kto Ci pomóc, nie masz jak odpocząć , wyjść dzieś itp itd. Zacznij intensywnie szukać faceta :)

nie chce czekac do 40 tki na kogos kto bedzie chcial mi pomoc czytaj ''kochajacego mężą'' . z wiekiem szanse na zajscie w ciaze spadaja ...A zawsze moim marzeniem bylo posiadanie dziecka..Co ja na to poradze ze nie moge trafic na kogos dobrego i odpowiedzialnego z kim bede mogla zalozyc rodzine.

Posiadanie dziecka jest cudowne jak sie ma wsparcie w drugiej osobie. Bo to owszem super jest miec malego dziudzisia ale ten dzidzius czesto placze, robi kupki, ma kolki, potem zabkuje, budzi sie w nocy, wciaz sie czegos domaga (przynajmniej na poczatku). ja mam corcie i choc ja kocham ponad zycie to czasem wysiadam bo dzieckiem zajmuje sie glownie ja. maz to z doskoku czasem zrobi pici pici a reszte roboty odwalam ja. Mam tez kolezanke ktora jest samotna matka i ona wogole zadnego zycia nie ma nie mowiac juz o tym ze nie ma za batrdzo mozliwosci poznania faceta bo ktokolwiek sie dowiaduje ze ma dziecko robi tyl w zwrot.

"Bo to owszem super jest miec malego dziudzisia ale ten dzidzius czesto placze, robi kupki, ma kolki, potem zabkuje, budzi sie w nocy, wciaz sie czegos domaga (przynajmniej na poczatku)" no coś Ty ????? :P

to mam nie miec dziecka bo nie moge trafic na odpowiedniego faceta???????????????????

jestes niedojrzala pannica z chwilowa zachciewajka pt "dziecko"..przeczekaj:O niedługo przyjdzie ci ochota na nowe buty....taki sam poziom chcenia:O

a moze z toba jest cos nie tak i zaden normalny facet nie zdecydowałby sie z toba i na zwiazek i na dziecko? hmmm,pomyslałas o tym ?

"Bo to owszem super jest miec malego dziudzisia ale ten dzidzius czesto placze, robi kupki, ma kolki, potem zabkuje, budzi sie w nocy, wciaz sie czegos domaga (przynajmniej na poczatku)" no coś Ty ????? Wiesz, w teorii to kazdy jest madry i ja tez bardzo dobrze wiedzialam to wszystko. tylko teoria to teoria a a realia to co innego. Ja mam 9 miesieczna corke i bardzo dobrze pamietam nieprzespane noce, ciagly placz dziecka, chodzenie z nim po domu nawet o 3 w nocy bo wciaz plakalo. Byly dni ze nie mialam kiedy wejsc do lazienki i zeby chociaz siku zrobic. I dokladnie w takich momentach wazne jest wsparcie drugiej osoby ktora choc na moment potrzyma dziecko, pozwoli ci sie wysikac spokojnie, umyc, zjesc, nawet pospac. Wtedy dopiero widac ze dziecko to robota DWOCH osob bo dzieki temu, ze maz nieco mi pomogl to przetrwalam nawet z usmiechem mimo zmeczenia ten pierwszy okres. to mam nie miec dziecka bo nie moge trafic na odpowiedniego faceta??????????????????? Idz na jakas impreze i daj sie zaplodnic jakiemus przypadkowemu:))

A ja Cię rozumiem autorko i wcale nie potępiam. Oczywiscie, że to nie Twoja wina, że nie trafiłaś na odpowiedniego partnera, więc nie musisz całe życie za to pokutować. I życzę powodzenia.

dziecko tez nie musi pokutowac zanieudane zycie uczuciowe infantylnej mamusi....i za jej głupie decyzje zyciowe:O

z tym ze mam juz prawie 35 lat i ten sam problem

a wiecie ilu fajnych, porzadnych facetów szuka żon i chce mieć dzieci? masa! serio! więc poszukajcie

moze isa ale mlodsi. 35 latka ma nikle szanse

oj, kuzyn mojego męża, lat 33, informatyk, szuka i szuka i nic, nie pije, nie pali, wysoki, szczupły, moze nie Top model ale normalny, przeciętny...

Ja mam kolezanke 35 latke co wpadla z przypadkowym kolesiem. teraz ma synka.

I moj szwagier (ale on ma 28 lat) tez se sony nie moze znalesc. tyle, ze on jest bardzo niesmialy.

taaaa, a potem taka samotna mamusia obarcza swoich starych rodzicow opieka nad dzieckiem, bo do pracy trzeba chodzic i na tym polega jej "samotne" wychowywanie:O

i niedawno sie dowiedziałam że będę mamą mamy juz 5-letniego synka, bardzo się cieszę, i wcale nie uważam sie za staruchę a szanse trzydzietoparolatak ma takie same jak niejeda dzwudziestolatka więc nie generalizyj ze stare mają mniejsze szanse jak komuś pisane to bedzie miał dzieci :) a jesli tak strasznie chcesz mieć dziecko to moze na tym chcieniu sie skończyńczyć dziecko bez ojca z banku weź sie puknij w łeb

tak tylko ten 33 latek zapewne szuka mlodszej. bywam na wielu portalach randkowych to wiem jak to funkcjonuje

dziecko tez nie musi pokutowac zanieudane zycie uczuciowe infantylnej mamusi....i za jej głupie decyzje zyciowe dlaczego infantylnej? Szybko się bierzesz za ocenianie ludzi. tyle tu jest mądrych wypowiedzi, że dziecko powinno mieć ojca, że biedne bedzie pokutować bo ma tylko mamę. A zastanawiałyście się co się dzieje z dziećmi które cierpią z powodu rozwodu rodziców, z dziećmi alkoholików? lepiej że ma tylko mamę za to oddaną i kochającą Autorko powodzenia!

to dobrze że z nim nie zaszłaś bo bys byla teraz samotna matka... co do 2 wypowiedzi,lepiej by nie mialo ojca niz by widzialo np.jak rodzice sie kloca i rozchodza :P