Problem w pracy...jestem w ciąży pomóżcie:)

no to wtedy to juz u Ciebie bedzie poczatek 3go miesiaca ciazy, bo wypowiedzenie zmieniajace (a pewnie tak to bedzie zacznie obowiazywac po takim czasie jak termin wypowiedzenia), bo masz pewnie 2tyg.termin wypowiedzenia?

Kasia nieprawda. Sama mialam umowe na czas okreslony. Zwolnic nie moga. Moga nie przedluzyc jesli umowa konczy sie przed 12tc., jesli po to musza przedluzyc do porodu. I tyle w tym temacie.

no to chociaż tyle dobrze że ta książeczka nie jest potrzebna:)

art. 177 31 kp). Umowa o pracę z kobietą w ciąży wygaśnie w terminie, na który była zawarta, bez względu na stan zaawansowania ciąży pracownicy.

ja dostałam od razu bo pracowałam na stacji benzynowej i lekarz wiedział co jest grane

muszą przedłuzyc do dnia porodu -macie jakieś stare kodeksy

Zwolnić mogą jeśli nie podpisze nowej umowy tak jak wszyscy

A co Ci dolega, ze chcesz pojsc od razu na L4? Boze, dopiero 6 tydzien, usg musi byc dobre zeby w ogole zobaczyc tak mala ciaze, a te juz na platne zwolneinia, no jasne :O A potem sie wszyscy dziwia, ze kobiet wola nie przyjmowac do pracy, i wybieraja mezczynzn :O

Na L4 poszłabym z racji tego że ja nie mam zamiaru chodzić do pracy i się stresować codziennie bo nie wiadomo co wymyślą a pracuje w slkepie spozywczym i z tego co widzę w pracy nie robi sie za wesoło inne dziewczyny też już szukaja innej pracy bo nie mogą wytrzymać

Mam juz w firmie trzy takie, co zaszly w ciaze pokazaly papierek, siedzialy na zwolnieniu cala ciaze, pozniej jeszcze urlop, pozniej zalegly urlop i kilka zwolnien. Trzy lata mina jak nic... Dla mnie dosc, nie zatrudnie nigdy wiecej kobiety

dziwisz sie nie dlatego ich nie przyjmuja bo moga zajsc tylko potem jak taka babka ma dziecko to czesciej biezrze zwolnienia niz trwa ciąza i dobrze robia,ze ida na l4 bo normalny pracodawca przyjmie po porodzie ,a nienormalny zwolni

a praca w sklepie wymaga zwolnienia bo jest dzwiganie i duzy wysiłek

wolę sobie u teściowej i u męża posiedzieć na sklepie i sprzedawać opony i oleje he he niż siedzieć w tym sklepie i się wkurzać

to trzeba było cwaniaku na ten czas przyjac kogos na zastępstwo- płaciłbyś mniej,w razie ciązy wypierdzielasz na pysk bez konsekwencji, a jak jesteś zadowolony z pracownika to mamuskę po powrocie zwalniasz, a pracownika, który ja zastępował przyjmujesz... ;)

to pierdol ich i idź na zwolnienie i tak ci beda płacić

tak tylko że jak zmienią mi umowę np. z tej co mam czyli na cały etat na cza określony dadzą mi np.na pół etatu to to wszystko w tym momencie zmienia

u mnie tez dziewczyny sie zwalnialy, ale to dlatego, bo wykonywalay prace w 90% czasu przed komouterem... to jest uzasadnione. Ale pracujac w sklepie- nie wykladajac towaru, czy sprzatajac- spokojnie mozna dotwac do polowy ciazy, no ale pewnie- lepiej posiedziec w domu za free :O Nie dziwie sie, ze pracodawcy zatrudniaja facetow- jako wlasciwiel tez tak postapilabym wlasnie przez to, ze mlao kto tak naprawde chce zapracowac na pieniadze UCZCIWIE.

skoro oni wobec nas tak postepuja i strasznie nam umowy chca zmieniać na ich warunkach to się też w taki bądz razie nie będę przejmowała nimi

pracowałas kiedys fizycznie dziewczynko- praca w sklepie jest cięzka , bo toware sam sie nie rozłoży, podłoga i okna same sie nie umyja , aklient potrafi nieźle podkrwić

no tak tylko ciekawe kto w tych czasach w sklepie nie wykłada towaru nie dźwiga i inie sprząta co Ty myślisz że ja stoję w pracy 8 h i nic nie robie?to się trochę mylisz może u Ciebie jest tylko taka fajna praca gdzie nic się nie robi

bo one tak mysla ,jak wyskocza z biura na zakupki,ze pani stoi za lada i kasuje, a w nocy elfy odwalaja reszte roboty...

no a przecież praca za biurkiem jest bardzo ciężka...

Ale dziewczyny wy nie macie wstydu przez takie jak wy pracodawcy nie chcą zatrudniać kobiet w wieku rozrodczym. Ja obecnie kończę studia i jestem w ciąży odchowam trochę dziecko i pójdę do pacy. Nie zamierzam stawiać swojego pracodawcy w trudnej sytuacji uważam że jest to wykorzystywanie. Chyba że pracujesz w danej firmie kilka lat przykładasz się do swoich obowiązków czymś się już zasłużyłaś wtedy ewentualnie pomyślałabym o ciąży. Ale chodzenie na l4 od początku ciąży jest śmieszne i świadczy o was.

nie pracowalam w sklepie, i nie bede raczej na 100%. Ale nie wiem czy wiesz, DZIEWCZYNKO, ze pracodawca w przypadku kobiety ciezarnej ma obowiazek zwolnic ja od wykonywanej ciezkiej pracy, i skierowac do wykonywania innej, jezeli to mozliwe. A jezeli nei zostaje faktycznie to l4. A jak myslisz, Bella, skad zus wezmie kase na pensje dla ciezarnej na l4???? Ze skladek WSZYTSKICH innych ubezpieczonych, wiec potem trudno sie dziwic, ze emerytury sa niskie :O jak kasa jest rozwalana w ten sposob ...

Bella Bella to powiedz mi jedno czyli jak nie podpisze umowy to dostanę wypowiedzenie i mogą mnie potem przywrócić do pracy jak doniose im zaświadczenie tak? bo jak podpisze umowę i bedą gorsze warunki(z czego raczej wiem że bedą) to potem mi starej umowy chyba już nie wrócą co nie

podpisz co dają bo nawet jak pójdziesz na l4 to musisz podpisac taka jak reszta

ale skąd ja mam wiedzieć ze lekarz akurat da mi to L4 czy nie?

pytam, CO CI DOLEGA, ze chcesz pojsc na L4? Jak nie dolega Ci nic, i tylko "nie chcesz sie stresowac"", to da Ci, jezeli zaniesiesz mu koperte. Bo takie zwolnienie mozna uzasadnic TYLKO zagrozeniem ciazy, albo stresujaca/ciezka fizyczna praca.

a ty to chyba dziewczyno w prlu jeszcze zyjesz.... bo Tobie sie wszystko nalezy i własnie takie osoby jak ty budują to durne spoleczenstwo nazywasz tego pracodawce cwaniakiem a to ty nim jestes tu wpytac czy lekarz daje l4 tu czy w łape bierze lekarz jest wyedukowaną osoba i doskonale widzi ze takiej jak ty to sie pracowac nie chce a uczyc sie trzeba bylo to bys nie musiala zapieprzac i wykladac wielce ciezkiego towaru smiech na sali