Czuję się strasznie co robić?

Witam Pierwszy raz piszę na forum o swoich problemach.Sama już nie wiem co robić. Dla kogoś stającego z boku jesteśmy super związkiem 2-ka dzieci dom, moja praca, jego firma nic dodać nic ująć. Ale wieczorem zaczynają się problemy tj. piwko lub drink codziennie. Oczywiście w/g niego to nie ma problemu '' małe wyluzowanie". Ale najlepsze zaczyna się gdy gdzieś idziemy a tam jest większa ilość alkoholu.Wtedy dopiero się zaczyna. A ostatnio to już przeszedł samego siebie, obelgi i wyzwiska to że jestem ""grubą świ.." , " że mi dzieci odbierze i wygoni z domu" , " że zabrał mnie z domu tylko dlatego że mnie rodzina nie chciała'' itp. Skąd mu przychodzą takie rzeczy do głowy , nie wiem? Prawie zawsze jego pijaństwo kończyło się kłótnią ale teraz to przesadził.Nie wiem czy mam zabrać dzieci i się wyprowdzić , ale nie mam gdzie .O naszych problemach nie wie ani moja ani jego rodzina.A najgorsze jest to że on twierdzi że to moja wina bo się czepiam o wszystko. Rozmawiałam z nim to nie trafia.Totalna beznadzieja. Co robić???

naucz się z nim rozmawiać,jak cie obwinia to po alkoholu łatwiej powiedzieć wiele rzeczy których na trzeźwo by się nie powiedziało,macie 2 dzieci więc raczej sporo czasu jesteście już razem,to może już tak czas nauczyc sie rozmawiac z facetem... ? ja jestem z moim 5 lat i jeszcze nigdy nie bylo sytuacji w której bym nie wiedziala co robić,powiedzieć...powiedz mu ze jak mu cos nie pasuje to niech sie wyprowadzi i znajdzie kogos lepszego,albo zacznij mu wypominac wszystko na kazdym kroku az sie oduczy gadac jakies bzdury! ;) to tez działa

od codziennych piwek i drinków się zaczyna...