Ale sie przestraszyłam z rana :(

Moi dziadkowie i mama pojechali dzis rano na zakupy do pobliskiego miasteczka (mieszkamy na wsi). Wyjechali chyba o 8 rano, kiedy jeszcze spałam. Gdy się obudziłam bylo 8.30, w domu został tez mój młodszy brat. Zawsze zakupy zajmowały im około godzinę. Czyli po 9 powinni być spowrotem. Nie było ich o tej porze. gdy wybiła 10 zaczęłam się bardzo martwić. Zaczełam dzwonić do mamy ale był tylko jeden sygnał a potem 'zajęty' i tak kilka razy... mijały minuty ich nie bylo a ja nadal próbowałam się dodzwonić, bez skutku... Po glowie przechodzily mi rozne mysli, te złe i najgorsze... zaczelam się modlić, żeby wrocili do domu. I po kilku minutach wrocili.. cali i zdrowi. Spoznili się bo spotkali ciotkę na miescie i chciala z nimi wrocic do domu ale miala cos do załatwienia i tak długo się zeszło :O boze..co ja przezywałam :O

tez czasami sie boje, dzwonie do rodziców np ja jadą w trase ode mnie do domu... normalne

przewrażliwiona jestes....

nie jestem 10 latka :O mam 18 lat

Powiedz im, żeby na drugi raz dali ci znać jeśli się spóźnią. Rozumiem cię, też się czasem boję o mamę bo ona jeździ na motocyklu i wiadomo, że o wypadek nie trudno...

może poproś mamę,żeby na przyszłość się odezwała,że im dłużej zejdzie i powiedz,że się denerwowałaś

mama miala zablokowane konto akurat dzis

chociaz fakt... troche tylko pozniej przyjechali ;) Ale skoro zawsze zajmuje im to duzo mniej to mogla sie dziewczyna zaniepokoic przeciez ;) Moja mama tez jak wyjdzie gdzies wieczorem, potem 22, 23, polnoc to wychodze z siebie i staje obok. Co z tego, ze ja jestem corka, a ona matka. Ale jak mieszkamy razem to martwie sie o kazdego domownika, ktorego z niewyjasnionych przyczyn nie ma w domu...