Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mlodarozwodka

corobic

Polecane posty

Gość mlodarozwodka

i zastanawiam sie nad rozwodem... jestesmy ponad rok po slubie i ciagle mam nerwa. nie mamy dzieci, chociaz ostatnio/no mam nadzieje że nie bedzie, bo odchodze!! maz zawsze byl rockendrolowy i podatny na towarzystwo-a teraz ma taka prace ze obraca sie w wiekszosci wsrod kawalerow i panienek. kiedys i ja lubilam sie bawic ale do cholery widze ze mi przechodzi a jemu nie-ma 30 lat!! kazde jego wyjscie to drzenie ze pewnie uwali sie na cacy-nigdy nie bylo tak ze jak wychodzil to bylo 3-4 piffka-nawet jak obiecal. jestem młoda a juz tak znerwicowana. i nie piszcie ze jestem histeryczka. chociaz moze jestem bo tyle razy mnie zawodzil ze doprowadzil do tego. jestem mloda a juz znerwicowana. na domiar zlego wlasnie wrocil z pracy pijany!! autem!! wali jak nieszczescie od niego a on mowi ze nie pil!!Rozumiecie takie zachowanie??!bo ja nie. POMOCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
jesli jezdzi po alkoholu samochodem to jest tragedia.Gdyby cos sie stalo np. zabil kogos po pijanemu , czy uszkodzil kogos , czy wiesz,, ze takiemu poszkodowanemu musialby placic rente , odszkodowanie a w przypadku smiertelnym poszedlby siedziec. To juz nie jest pijak a imbecyl . I potencjalny morderca na drodze. Napisalm tak ostro bo jestem uczulona na takie rzeczy. Zawsze uwazam, ze trzeba wszystko zrobic , by naprawic zwiazek, jesli nie da sie to wtedy sprawa o rozwod. Ale u Ciebie od razu poradze Ci-dobra mysl.Zostaw idiote , bo jeszcze bedziesz ponosila za niego finansowe obciazenia . Przykro mi ale masz nie meza a idiote .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodarozwodka
dzieki Eleene- ale kobiety sa z natury naiwne .. . łatwo jest mowic , ja tez taka bylam,a wybralam najgorzej ajk moglam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodarozwodka
a teraz boje sie ze nie bede na tyle silna by sie rozstac... jak to przetrwac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
kochanie nie Ty jedna powiem Ci na pocieszenie. Choc marne ono jest. Nie masz dzieci na szczescie ,to latwiej zrobic taki krok. Ze szczerego serca Ci radze , jakbym sobie poradzila w tej sytuacji. Nie jestes w stanie z tym walczyc sama, musialby chcec on. Jednak jazda po pijaku w moich oczach kompletnie go dyskredytuje. Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodarozwodka
wiesz Eleene własnie wzielismy kredyt na mieszkanie ale na szczescie pod uwage mnie nie wzieli bo pracuje 9 miesiecy w roku. i moge smialo powiedziec ze chyba ktos nade mna czuwa. mam tylko nadzieje ze w ciazy nie jestem :( nie podaruje sobie wtedy... ajajajaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×