Jacy sa wasi mezczyzni spod znaku byka???

Ja pierniczę :O w mega skrócie - Pan i Władca :O DZIEWCZYNO WIEJ OD TAKIEGO CHŁOPA!!!!!

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3465715 miłej lektury. Otwórz oczy kobieto.

hej kobietki , jestem tak jak obiecałam.Mam nadzieje , ze wy również.Dużo myślałam nad tym co napisałyście i w gruncie rzeczy nie wiem co mam zrobic dalej.Wczesniej byłam w zwiazku z facetem , który przez pierwsze kilka miesiecy był cudowny (skorpion) , mówił o swych uczuciach , oswiadczył mi się , pierwszy powiedział , ze kocha , kupował prezenty , robił plany na przyszłosc , chciał wybudowac dom ,no naprawde wydawał mi sie ideałem , w dodatku czest dzwonił , pisał , interesował się mną, no a potem zaczęły się schody , zaczał mnie traktować jak szm*te , wyzywał , wmawiał , ze go zdradzam , choc sa to robił na boku , doszło nawet do tego , ze mnie ktoregos razu zaczał szarpac no i to przewazyło na wszystkim , nie jestem z nim od 10 miesiecy i w koncu odzyłam ,był totalnym przeciwieństwem mojego "byka",a jak sie okazało to była tylko gierka z jego strony , mowił mi to co chciałam usłyszec..natomiast mój byk nie rzuca słów na wiatr i to go wyróznia...eh:(

dodac musze , ze wczoraj wieczorem jak poszłam z kafeterii, o dziwo pierwszy napisał na gg (prawie zawsze to ja sie pierwsza odzywałam), no i to mnie naprawde mile zaskoczyło..jednak dzis milczy , ja tez milcze..nie chce mu sie narzucac ...zobaczymy co ten moj byczek kombinuje...

A4:D:D:D:D

znam tylu mezczyzn , ktorzy mowia , ze kochaja , ze tesknia etc po miesiacu a co do czego przychodzi , to gó*no prawda , bo zdradzaja ile wlezie..z jednej strony podoba mi sie , ze mój byczek , rózni sie w tej kwestii , no a z drugiej strony czasami mi tego brakuje , komplementów itd... nie ma tu nikogo?

byk jaki jest każdy wie ale...na pewno jest konsekwentny i wierny i nie rzuca słów na wiatr:) no a seks??? o matko:) nie wiem ale przez tyle lat zawsze było i jest cudownieeeee!!!

a moze jestem tak naiwna , ze wciaz mysle , ze go rozgryze , ze z czasem sie otworzy ;) dziewczynki !!1 gdzie jestescie ?

no , to prawda, jest cudownym kochankiem , i tu sie zaczyna kolejny problem , on mezczyzna lat 29 , doswiadczony etc ,ja młoda kobietka 21 lat , prawie zadnego doswiadczenia ...wiem , ze dla niego kwestia seksu jest bardzo istotna ..eh:(

Co do tej wiernosci , to przyznac musze , ze ja swojemu bykowi nie ufam (moze przez poprzedni ferelny zwiazek)...wiele kobiet pisze , ze mezczyzni spod tego znaku sa wierni , ale czy mój?! baby strasznie do niego lgną...ma w sobie facet cos , dzieki czemu kobiety maja nogi jak z waty (wiem sama po sobie) ;) cholernie meski , przystojny , bardzo zadbany ...eh

zupełnie nikogo nie ma ? :( eh , alez sie rozpisałam ;)

w zapasie:O to są niewierne chłopy:(

nie strasz mnie :( ja drugiej zdrady bym nie zniosła chyba... :( poza tym tak stereotypowo chyba tez myslec nie mozemy bo by wyszło na to , ze mamy zostac singielkami do konca zycia ;) piszcie dziewczynki jakie są wasze "byczki"

no nie wiem ja na mojego nie narzekam. Na pierwszym miejscu u niego zawsze rodzina, jesli chodzi o skapstwo to tylko dla siebie mi niczego nigdy nie pożałował, mówi mi komplementy, jest czuł, chociaż żaden z niego romantyk ale jak chce to potrafi. No i wiem, że jestem monotematyczna ale ten seks...o matko to jest coś nie do opisania. :)

w moim mi się jeszcze podoba ta jego konsekwencja to mi strasznie imponuje i ta chęć bym miała jak najlepiej a potem jego potrzeby:) nie wiem ale może kwestie zaufania i wierności musicie wypracować sobie sami, my przede wszystkim zawsze szczerze rozmawialiśmy i na pierwszym miejscu zawsze była lojalność i szczerość, dlatego mamy do siebie zaufanie i nawet w żartach do siebie mówimy: oj głuptasie, kto by ciebie chciał, tylko ja taka/taki głupi, że z tobą jestem:D:P

"mój" byk też nie był wierny i niestety zgadzam się z tym, co wyżej napisano. Do tego nie był zbyt wylewny, jeśli chodzi o uczucia, wszystko trzeba było z niego wyciągać... I zawsze, dosłownie ZAWSZE był przekonany że to on ma rację. Egoista i manipulant na potęgę... Ale potrafił oczarować kiedy tego chciał, oj potrafił...

Mężczyźni spod znaku Byka są cudowni, ciepli a jednocześnie męscy, dla Wodniczek najlepsi :)

Własnie z moim jest tak , ze w ogole wylewny nie jest , zero komplementów , zero romantyzmu . a jak juz cos mile powie to jestem wrecz wniebowzieta , czasami przeszkadza mi ta jego bezposredniosc i przesadna szczerosc ;) tak tak kochane dziewczynki , jak czasami cos palnie to mi szczeka opada ;) kocham go , zas z drugiej strony nie chciałbym aby okazało sie , ze ja dla niego jestem warta tyle ile dla kazdego z nas zeszłoroczny snieg ;)i co tu robic?

Wlasnie wydaje mi sie , ze dla wodniczek chyba nie , sama jestem wodniczka i jak juz wczesniej pisalam jego totalnym przeciwieństwem , raz go zapytałam co mam zrobic aby odwzajemnił moje uczucia , troche w zartach troche na serio , a on mi na to , ze mam nie robic zupełnie nic , tylko byc soba ..dodam jeszcze , ze jak sie spotykamy to jest taki misio do przytulania co mnie totalnie rozbraja , mogłabym go zagłaskać (a on to wrecz uwielbia), przytulac tez sie lubi , nawet bardzo...takze jesli chodzi o ta kwestie to jak najbardziej na plus , bo jestem naprawde uczuciowa kobietką ;)

podnoszę !

Wczoraj np. napisał mi , ze dzis wieczorem wybierze sie do jakiegos pubu bo niedługo zapusci korzenie w domu (jakby nigdy nigdzie nie wychodził) , dusiłam w sobie aby mu napisac , ze ma nigdzie nie isc ( wiem wiem , straszna zazdrosnica ze mnie, zaborcza ;) ) , no ale napisałam mu aby szedł i dobrze sie bawił..zdziwiło go to troszke :P

up up

który chce wkręcić jakąć laskę, która straciła cierpliwość do niego i chce pokazać , ze to taki rodzaj miłości :O żenada. Panie uchowaj od takiego choja :O

od wczoraj sie nie odzywa:( ja tez milcze...eh...co robić dziewczynki , co robić??

zaden byk nie pisze... !!!

Ja jestem bykiem i jestem zupełnie inny w relacjach z kobietą, którą kocham. Fakt, wcześniej przed jej zapoznaniem tak robiłem, nie była to miłość niestety.

Co ja mam teraz robic?on sie nie odzywa... odezwac sie? z drugiej strony wiem , ze nie lubi narzucajacych sie kobiet....eh :(

olej go. masakra jak czytam o tym Twoim pseudo związku. Nie widzisz, że waszych relacji ne da się ująć nawet w ramy znajomości? Ty za nim latach a jemu zwisa to sorry za szczerość ale ten facet to jakaś pomyłka :O

pewnie macie racje... :( ... a ja jestem na tyle naiwna , ze wierze , iz cos sie zmieni...:( Boże jak mi teraz smutno...

jakbym czytala o swojej znajomosci z pewnym bykiem ;/