Zakątek białkopochłaniaczy, czyli z dietą Dukana za pan brat :)

jakieś głupoty mi dziś po głowie chodzą ;)

kasia zjedz może ptasie mleczko co masz przepis... to ci piwo wywietrzeje z głowy :)

A ja piwa nie lubię.. za to winka bym się napiła tradycyjnie wieczorkiem z mężem..:)

ale kiedy ja ze słodyczy właśnie piwo najlepiej lubię ;)

o ty moja bratnia duszyczko :) no ale pogadać to możemy o % co nie ? ;) Ola to taki trochę drętwy ten bankiet będzie ;)

niestety ale jutro mam samych znajomych więc się upije w sztok :) drink za drinkiem będzie... skoro teraz przez co najmniej rok mi nie będzie można... ja uwielbiam wino i drinki... a że w domu mam własną wytwórnie tego pierwszego trunku to pomyślcie sobie jak wygląda próbowanie wina... zawsze robimy jeden baniak 25 l więcej żeby wypić przy próbowaniu :)

to jutro będziemy dawały sobie rady odnośnie kacyka ;) a tak wracając do tematu.... :) to właśnie wsunęłam puszkę tuńczyka i popiłam szklanką wody ! w związku z powyższym udaję się w wiadome miejsce! :)

pojutrze :) dzisiaj spokojnie... ale jutro... kaśka33 to życzy miłego pobytu w wiadomym miejscu...

hahahahahaha no ja to dziś naprawdę bezedury plotę...dobra na razie mykam zajrzę później pa

pa kasiu pa... jakby co jestem i zaglądam :)

A ja pożeram krewetki surimi z sosikiem chrzanowym, mniam :)

no to super :) życzę smacznego... a ja idę na obiadek... kotlety z jaj, ziemniaki i fasolka szparagowa... a na deser lody :)

menelica ale manu :) a twarożek ze szczypiorkiem i jogurtem pierwsza klasa... mmmmm...

Ja 9 dzień diety Dukana. Dzień PW. 3kilo mniej. Witam. Szukałam wsparcia gdzieś w necie bo bardzo mi brakuje owoców, czegoś soczystego....Ile może trwac II faza?

Witam Dukanki dlugo sie nie odzywalam ale przeczytalam kazdy wpis dzis jest moj 8dzien uderzeniowy dzis waga wskazala 2.3kg mniej czyli juz jest 83.2kg powiedzcie mi przy mleko w proszku odtluszczone mozna uzywac w 2 fazie dopiero ? dzis sprobowalam surimi pierwszy raz w zyciu i musze przyznac ze bez rewelacji a tak wogole to tam cukier i masa weglowodanow niewiem dlaczego w dukanie jest dozwolone moze ktoras z Was sie orietuje moze kupilam jakiej kiepski to surimi sama niewiem :-(

monisia mleko od 2 fazy, ponoć jest surimi bez cukru, nie spotkałam jeszcze, ale też nie jadłam tego z cukrem bo od początku diety szukam właściwego i chyba się skuszę na to co mam ;) matko dziewczyny jakiego ja mam smaka na piwo albo wódeczkę masakra :o a a ogólnie nie pijąca jestem, tak od święta tylko :P u mnie dzisiaj na śniadanie placuszki z szybką obiad piersi z serkiem wiejskim kolacja jeszcze nie wiem coś pomyślę :D

U mnie znowu na kolację biały ser z jogurtem i szczypiorkiem :( muszę coś innego jutro sobie zrobić, bo nudzi mi się to jedzonko.. Znowu mam jakiś kryzys chociaż usłyszałam dziś od koleżanki że schudłam i powinno mnie to zmobilizować. Kasiu, śmigasz na rowerku?

właśnie śmignęłam 20 min :) hej kobitki z którymi się dziś nie widziałam :) Ciekawa jestem czy jutro waga pójdzie w dół....bo od wczoraj stoi :( jutro już ostatni dzień I fazy ...nareszcie

Mariposik widzę że równo idziemy :)

lena to normalne bo na PW woda się zatrzymuje w organizmie po P wszystko "poleci" w dół, a co do pomiarów to ja się mierzę i też tak mam, że waga w górę albo stoi a cm lecą :D cuda :P

Ja się nie mierzę ale widzę po ubraniach, że coraz luźniejsze :) Niestety u mnie waga też zatrzymała się i nie chce drgnąć. Kasiu, dobrze Ci idzie na rowerku :) Też rozważam zakup, zachęciłaś mnie bardzo :) Ola pewnie już na bankiecie po wieczornym rowerowaniu :)

Hej kobitki :) Lena jestem z ciebie dumna :) gratuluję utraconych centymetrów !!! A ja jestem lekko podłamana ....dziewczyny u mnie dziś pół kg więcej :( a nawet na warzywach jeszcze nie jestem! i od wczoraj biorę asequrellę ...co się dzieje ???? no i ćwiczyć zaczęłam ...skąd ten wzrost wagi???? dziś humor już na pewno nie będzie mi dopisywał....

Kasiu, czekałam kiedy pojawisz się w świetnym humorze i poprawisz mój, bo u mnie też dół :( Dzisiaj 62kg na wadze.. wczoraj nałożyłam sobie pół talerzyka sałatki z majonezem, bo już mnie taki kryzys złapał, że powiedziałam sobie, że mam w nosie dietę.. ale zjadłam może z łyżkę i mąż zaczął mnie wyprowadzać na prostą. Powiedział że schudłam, że popracuję jeszcze trochę, poćwiczę i będzie dobrze.. Dobija mnie jeszcze ta tłusta skóra.. bleee.. :(

Martyna trzeba z tego doła jakoś się podźwignąć , nie możemy się poddać!!! Martynko Ty już prawie osiągnęłaś swój cel , jeszcze miesiąc i będziesz miała wymarzone 58 kg przecież wiesz o tym!!!! :) przede mną jeszcze długa droga ale nie zamierzam się poddawać!!! Zastanawia mnie tylko to skąd ten nagły wzrost wagi????????????????????????????

Kasiu, ja teraz na białkach byłam 2 dni i też mi wzrosła waga. No nic dziś mam warzywa, to będę jadła, bo cerę mam tragiczną.. Zobaczymy co dalej będzie się działo. Miałam nadzieję, że chociaż do tych 61kg mi spadnie, jak wcześniej a tu taka kicha...

musimy przetrzymać ten kryzys ! a ja jutro warzywa...dopiero waga mi wzrośnie.....:(

kurczę co z ta Twoją cerą ... :(

Kasiu, to najprawdopodobniej przez dietę. Nie zmieniałam żadnych kosmetyków, jestem po okresie więc to na pewno dieta. Na szczęście nowe wypryski się nie pojawiają ale wyskoczyły mi 3 paskudne syfki i się nie goją. Do teko mam taką tłustą skórę, że mogłabym kotlety smażyć.. Po godzinie make-up mi spływa :(

a w książce nic na ten temat nie jest napisane ? może coś doktorek na ten temat mówił

Właśnie Kasiu nie widziałam żeby coś było na ten temat..