Zakątek białkopochłaniaczy, czyli z dietą Dukana za pan brat :)

Witaj ksiezniczkaas, ja na dukanie od 31.01 i jak narazie 3,5 kilo do tyłu także powoli do celu którym jest 65 kilo :) dzisiaj znowu same proteiny ale łatwiej mi je znieść jak wiem że jutro warzywka :) no właśnie dzisiaj nie mogłam sobie odmówić i rano była czekolada z cukrem, ale nic to spalę wieczorem :) i muszę jednak na zakupy iść lena, bo spodnie mi z dupy spadają już, i pasek nie ma więcej dziurek :) także czekają mnie napewno zakupy i muszę wyciągnąć z szafy ciuszki które były na mnie za małe :) teraz pewnie jeszcze troszkę i będą dobre :)

tak sobie ostatnio myślę że tracę więcej niż 1kg na tydzień więc nawet mam do lipca 5 miechów i 2 tyg lutego. Przyjmując że tracę 1kg tygodniowo (przy niesprzyjających wiatrach czyt. słodyczach) mamy 2kg+(5x4kg/m-c) wychodzi mi że schudnę jeszcze 22 kg :) co zapewne nie uczynię, bo brakuje mi jeszcze z 18 do upragnionej wagi, ale kto wie może się uda :) Za wszystkie trzymam kciuki oczywiście, a gdzie reszta dziewczyn z topiku?? Już się wykruszyły czy co??

Dobrze by było chudnąć 1g na tydzień ale niestety po jakimś czasie waga się zatrzymuje szczególnie na Dukanie:( Jakiś czas temu oglądałam Między kuchnią a salonem były 2 odcinki poświęcone Dukanowi i nie zebrał pochlebnych opinii. A najgorsze co usłyszałam to to że ćwiczyć nie można. Ja przez 2 tyg. latałam na steperze i nieźle mi się wyrobiły mięśnie nóg. Widzę że wy już się wybieracie na zakupy ja na razie oddaje spodnie siostrze i motywuje mnie to do nie tycia bo nie będę miała w czym chodzić a spodnie kupie dopiero jak wejdę w 36:) już 38 jest przy duże ale myślę że do 36 jeszcze troszkę muszę poczekać.

zobaczymy jak będzie :) ja narazie mam z czego spadać... pewnie się zatrzyma a ja ćwiczę bo niby czemu nie?? W I fazie uderzeniówce nie można było bardzo, ale w naprzemiennej można... biegam i rowerek stacjonarny molestuje :)

wiesz co jakiś dietetyk się wypowiadał że nie można bo od białka rozrastają się mięśnie a nie spala tłuszcz. Ja tam nie wiem ale wole nie ćwiczyć i nie wyglądać potem jak kulturystka:P Moja siostra schudła na dukanie jakieś 15 kg. bez ćwiczeń to może i mi się uda:)

oki to jest fakt, ale jak zgubić tłuszczyk z brzuszka skoro go mam?? Brzuszkami napewno nie.... nie chce mieć obwisłego brzucha a płaski... a6w jest dobre jak się spali tłuszczyk choć mogę się mylić... więc poradź mi może co mam zrobić z brzuchem sflaczałym co?? Balsamy oki ale co z ćwiczeniami??

mam w domu eveline fat burner taki rozgrzewający więc może nim?? zależy mi na płaskim brzuszku.... bez nadmiaru skóry i nie wiem jak się cholerstwa pozbyć szczerze mówiąc...

wiesz co ja mam roll-on Garniera i wchłania sie po nim ładnie brzuch naprawdę.Ja nie mam z niczym takiego problemu jak z brzuchem bo nogi i pupę mam naprawdę ok a brzuch jak kobieta w 7miesiący ciąży:(. Boję się ćwiczyć bo nie za bardzo chce być umięśniona:(

siemka ,u mnie waga stoi jak zaczarowana....codziennie staje na wage i codziennie to samo....tragedia!a jeszcze tyle przede mna !!! ale mnie miesnie bola po wczorajszej serii A6w...fajne uczucie,przynajmniej wiem,ze cos sie dzieje... olaskr,tak myslalam ze zakupy Cie nie omina...ja tez mialam nic nie kupowac,ale z golym tylkiem lazic nie bede ,a w 10 nie wleze... JJJJEEENNNYYYY,KIEDY TA WAGA ZACZNIE LECIEC?@ JESZCZE MAM.....CZEKAM.... A reszta lasek chiba sie poddala....szkoda:(

no właśnie chyba sobie kupię lub nivea jakiś...nie wiem coś właśnie z brzuchem muszę zrobić i zacznę znowu a6w.... nudne te ćwiczenia ale mus to mus.... lena no niestety zakupy muszą być :) nie martw się ruszy się po okresie, organizm ci się tez broni więc powoli i się ruszty napewno... ja dzisiaj wagę od teściowej pożyczę bo ona ma bardzo dokładną i wtedy będę dobrze wiedzieć ile ważę, ale rano wskazała 83,5 kg :)

żeby ten tłuszczyk zgubić i ciałko ujędrnić :) Fajnie by było mieć taki płaski i bez boczków które i tak znikają.... szukam mojej figury w necie i jakoś mam problem... a spodnie kupiłam rozmiar mniejszy ostatnio i są za duże na mnie kurcze a takie śliczne są... ech... kupie drugie jeszcze mniejsze :) a tamte sprzedam na allegro :)

no i jestem jabłkiem:) Figura O - jabłko * Biust średniej wielkości * Brak wcięcia w talii, duży brzuch * Biodra krągłe * Szczupłe, zgrabne nogi

ja mam podobnie ale mam wcięcie w talii więc nie wiem jaki to typ .

Czesc dziewczyny. Ale mam dzisiaj maxa!!! Tak mnie wkurwil kolega z pracy ze chyba mnie zaraz rozniesie. No normalnie mam ochote kogos pogryzc!!! Wrrrrr

Oj flesz spokojnie :) ja też mam młyn, jutro muszę zrobić ofertę tylko 10 działek i nic o nich nie wiem prawie, ale chuj za przeproszeniem moja Panią Prezes to obchodzi... dietę trzymam :) dzisiaj był rano jogurt plus otręby owsiane, i na obiad i kolacje makrela wędzoną bo mi mąż taką dużą kupił że miałam na 2 posiłki :) No więc jutro w pracy od 10 do 16.... ech nawet mi się myśleć nie chce o tym.....

Ola ja jutro w pracy na druga do 22giej, przeciez tu kurwa zakwitne chyba:(, u mnie z ta dieta to roznie bywa. Dzis na sniadanie bylo musli z mlekiem, potem jogurt, potem jajko sadzone a teraz maz z pierogami ruskimi przyjechal i wcielam 2 porcje:( i palic mi sie chce okropicznie, az sie boje ze sie zlamie:(

walcz flesz... ja w ciebie wierzę, i nie poddaj się... wiesz te pierogi nie najlepszy pomysł... aż tak ja nawet nie grzeszę... zauważyłam u siebie pewną prawidłowość jak jestem najedzona nie sięgam po to co mi zabronione.... dlatego staram się najadać i zapijać głód 1,5 litrami wody minimum... od dziś zaczynam też a6w na nowo... nuda jak sto pięćdziesiąt ale muszę ten pieprzony sflaczały brzuch zrzucić w końcu....

właśnie zobaczyłam kiedy nie będę na nadwadze i nastąpi to za około 8 kilo :) więc 2 miechy i dam radę...

Ola ja Cie podziwiam!!! Ze potrafisz tak sie zawziac z tym jedzeniem. Medal Ci sie nalezy:) Ja uciekam szykowac wszystko na degustacje, dzisiaj wyjatkowo mi sie nie chce, no ale coz mus to mus. Mam nadzieje, ze uda mi sie zwiac kolo22giej. Do jutra:)

ech mus to mus... czekam na męża dalej.... zapomniał zatankować benzyny i utknął na torwarze biedak... mam nadzieję że dojedzie po mnie w końcu... już bym w domu była... a mówiłam rano zatankuj bo pewnie wachy nie masz... szkoda słów....

czesc dziewuszki,widze,ze tak naprawde tylko my zostalysmy...mam nadzieje,ze wytrwamy i zakonczymy topik wpisami "cel osiagniety"!! flesh,z tymi pierogami ...oj powazna sprawa!!a jesli chodzi o faje,i pomagaly gumy nicoret,czy jakos tak...:) Ola,u Ciebie kolejny spadek,pozazdroscic!ja utknelam....Dzis wszamalam jablko,i dwa kawalki(same)chlebka wasa.no i pije caly czas....zaliczylam cwiczonka,nie jest tak zle,ale zobaczymy,co bedzie dalej...Ola sa jakies efekty po a6w?warto? aaaaa,przypomnialo mi sie,moj luby zamowil dzis a eBayu pas na brzuch,taki co cwiczy za nas....hi hi.zobaczymy czy dziala!!:)

to musisz mi koniecznie zdać relację z tego pasa... jestem ciekawa czy coś podziała :) warto a6w napewno... brzuszek mniejszy... ładne mięśnie więc ja uważam że warto :) sama dziś wracam dom a6w po ponad 2 tyg laby...

Hej dziewczyny, jak zwykle ja pierwsza :) co tam u was?? ja dzisiaj mam warzywka z proteinkami i tak na śniadanko było mleczko z otrębami owsianymi, na obiad rybka z cukinią a na kolację serek wiejski :) odezwijcie się :)

wczoraj zakupiłam roll-on garniera na płaski brzuch :) fajny, nieźle się wchłania nawet :) zobaczymy jakie będą efekty :)

Czesc dziewuszki....wlasnie przed chwila wazylam sie...i jeeesssstttt 69,8kg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:) :)SZUSTKA Z PRZODU!!! a najlepsze jest to ,ze wazylam sie o 6 rano i bylo 70,5!!!!!!!!!!ale sie ciesze!!!!w pasie centymetr mniej,biodra bez zmian!:) popoludniu kupuje sobie w nagrode czekolade,oczywiscie taka bez cukru!:) A jak tam u Was? JJJJEEEENYYY JAK SIE CIESZE!!!!!!!!!!!!!!!!

OLA, przeslij mi linka z garnierem,jesli mozesz,pozniej sobie kupie....

MOJ MALUSZEK WPIERDZIELA PIASTKI,SLINI SIE,CZYZBY ZABKI?

lena ile ma maluszek twój??? tu się dziewczyny wypowiadają o nim na kaffe:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3233962&start=60 A tak wygląda: http://www.knc.com.pl/forum/topics11/3899.htm

dzieki bardzo,poszukam dzis.a maly za tydzien konczy 4 miesiace...

mój też tak miał jak miał 4 miechy i to jeszcze nie to ale za 2 miechy pewnie coś tam mu się zacznie z ząbkami dziać... chociaż są dzieci którym wcześniej zęby idą :)