Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Martyna00123

Zakątek białkopochłaniaczy, czyli z dietą Dukana za pan brat :)

Polecane posty

znowu samiutka zostałam... ech... no ale wybaczam weekend jest... ja w pracy kwitnę sobie...obiadek zjedzony i popity :) teraz można pobuszować w necie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Lenka, niezle ta babka schudła i to w trzy lata!!!! musiała się nieźle zawziąć:) Ja zostałam sama w pracy, kolega ss:) poszedł skacowany do domu. Wrócę po robocie po 22giej i boje sie ze domu nie poznam, psy dzisiaj same 8 godz, bo moj mąż sie edukuje w Katowicach i do domu sciagnie dopiero jutro poznym wieczorem. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heyka laseczki!jak mija weekend?u mnie pogoda do d..y,pada,wieje!a chcielismy isc na dlugi spacer... Ola zlazilam wczoraj wszystkie slkepy z kosmetykami i wyobraz sobie nie ma garnierka! Ja wczoraj w nagrode zjadlam kostke czekolady gorzkiej i jedno czekoladowe ciastko....a dzis w nagrode 200gram mniej!czyli jest 69,7kg.aaaa i w bioderkach 1 cm mniej! a jak tam u Was dietkowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki, a u mnie na wadze dziś rano 81,8 kg :) mimo wczorajszych szaleństw czyt. 2 frytki i pół cheeseburgera po dziecku... no ale nic dziś wracam do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) Ja poleglam, jesli chodzi o papierosy:( tak mnie w piatek kolega z pracy wkurzyl ze zapalilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flesz to dwaj od nowa.... warto próbować żeby w końcu rzucić to cholerstwo... a tak dobrze ci szło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola bede sie starala i biecuje poprawe:))) Mam dzis troche roboty i szef nade mna wisi jak tylko pojedzie, bede sie bardziej udzielala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety tez mam co robić... mam zajebistą działkę pod inwestycję na sprzedaż tylko szybka decyzja musi być jakiegoś inwestora bo chętnych mam 20 osób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja myślę... powiedz mi jak tam twoje odchudzanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje odchudzanie hmmmm. No nie bardzo szczerze mowiac. wlasnie zjadlam bigos z bialym chlebem i czekaja na mnie golabki w sosie pom. Musialam wyskoczyc do jadlodajni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj flesz nie ładnie... wracaj na dietkę kobieto bo ja sama zostałam na dukanie teraz... i wsparcie mi potrzebne no...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc,ja juz po spacerku..U mnie waga bez zmian,ale obwody 1 cm.w dol!:) Ola,waga spada Ci jak szalona,gratuluje:) flesh80,co sie dzieje z Twoja dietka?chyba nie poddalas sie?co do palenia,ciezko jest,wiem,ale warto zucic!! Jak tam walentynki?u mnie samotnie,moj w pracy do 22!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walnetynki normalnie... dziecko się ma to i powalentynkować nie można... waga leci ale ja jakoś doła mam chyba... nie wiem co jest... no cóż ważne że się na diecie trzymam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez coraz czesciej dol dopada....niby ok,a jednak cos nie tak....ja tez diety sie trzymam!to juz u mnie obsesja,wszedzie sprawdzam kalorie,wszystko bez cukru i tluszczu...zaraz zazuce sobie kostke czekolady,na poprawienie nastroju...dzi zjadlam tylko jablko,dwa kawalki wasy +goracy kubek,jogurt....mysle ze kostka czekolady nie zaszkodzi....czekolada oczywiscie bez cukru,,,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey mnie dopada zarabisty dolek dzis walentynki a ja sama z moim synkiem w domku maz w robocie do 22 ja skonczylam o 14-30 tak sie wymieniamy masakra jeszcze na slodkie mnie wzielo to zgrzeszylam i zjadlam kawalek czekoladki:( niegrzeczna dziewczynka:( mialyscie w ditce jakies grzeszki?? napiszcie bo ja mam dolka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asienkabb,jakbym widziala siebie,moj tez do 22 w pracy,a ja sama siedze z synkiem...i tez mam ochote jak cholera na slodkie. co do grzechow,w zasadzie nie popelniam,tylko ze ja nie jestem na dukanie,wiec moje odchudzanie wyglada inaczej....dziennie mieszcze sie w 500ckal +napoje...wiec czekoladki kawalek zjesc niejako moge,byleby nie przekroczyc 500ckal.....ach.............:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobietki!!! Co tam u was dobrego?? ja wczoraj rowerek stacjonarny wyciągnęłam i jeździłam no i teraz codziennie plus brzuszki... do lata muszę zgubić te fałdki i tłuszczyk z ud i pupy... dziś rano otręby z mlekiem, na obiad tuńczyk i mały jogurt naturalny a na kolację serek wiejski lekki... no i 30 minut na rowerku i 70 brzuszków dzisiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy u was tez jest tak zimno?? kurcze w wawie -10 teraz... a ja o 11 mam pokazywanie inwestycji w której jest tak zimno jak cholera bo same gołe ściany stoją....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jupi Pani odwołała więc nie jadę dziś...za to jutro rano na 9.00 ale to męża poprosze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrzegam
dotyczy tego co napisałam na 14 stronie. Z nerkami nie miałam problemów wcześniej. Ale dwa lata wcześniej byłam na diecie atkinsa (bardzo podobna - tez bez węglowodanów) i stosowałam ją jakiś rok, ale brak węglowodanów tak mi dokuczał, że zaczęłam jeść je i cholesterol mi skoczył. A potem dieta dukana i zaczęły mnie boleć. Obecnie jeszcze trochę je czuję jak "przedawkuję" białka. :) Po prostu uważajcie na nerki. Piłam dużo wody jakby ktoś chciał to kwestionować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostrzegam my uważamy na nerki i jak tylko którąś z nas zaczynały bolec to dietę automatycznie przerywałyśmy... ja się czuje super i mnie nie bolą więc nie przerywam narazie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×