Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZałamanaMamunia

czy to na pewno tylko kolka

Polecane posty

Gość ZałamanaMamunia

Dziewczyny pomożcie.Czy któraś tak miała,że jej miesięczne dziecko strasznie szalało głównie w trakcie jedzenia?moja coreczka wścieka się, płacze, jest cała czerwona, wije się, pręży, puszcza bąki w mięczy czasie aż krztusi się jedzeniem.Tak jest często podczas jedzenia a także zaraz po albo w ogóle czasem tak ją weźmie. Lekarz twierdzi,że to kolka skoro już wszystkie mleka przerobiliśmy i dalej to samo.Daję jej espumisanek, lekarka dała dicoflor i narazie ciągle nic a mija już tydzień.Dodam,ze mała ładnie tyje, nawet 0,5 kg w tydzień i je dużo, 150 ml czasem (o ile nie szaleje i nie wywala butelki)bo przeważnie tak właśnie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co... mój synek miał dramatyczne kolki, po wszystkich mlekach, skończyło się na Nutramigenie. Obrzydlistwo, paskudztwo, ale o dziwo jadł. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak ze stolcami? Mój synek zachowuje się tak samo z tym, że ma dodatkowo problem z zaparciami i zachowuje się tak wtedy kiedy bardzo boli go brzuszek. Dzisiaj pediatra zapisał nam nutramigen bo synek od ponad tygodnia ma jakąś wysypkę, wieczne kolki (od urodzenie i nic nie pomaga) i okropne gazy, doszło zaparcie i taki świszczący oddech- nasza pani pediatra podejrzewa alergię. Co będzie, zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI_zielone
a ulewa mocno ???moze sprobuj jak je to ja odbijac kilka razy w miedzyczasie, moze po prostu jej sie chce odbic. Moja sie tak zachowywala jak miala refluks, ale tylko wtedy kiedy jadla, kolka to swoja droga i nie miala nic wspolnego z momentem jedzenia, nawet moge dodac, ze sie uspokajala jak jadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pat320
Ten temat przerabiałyśmy już kilka lat temu, ale pamiętam ten dramat ,i ciągłą niepewność czy to tylko kolka. przez pięć m-cy córcia darła się dosłownie po 15 godzin na dobę. niestety nic nam nie pomogło .Ciężko w to uwierzyć ale musicie to przetrwać. no i nie poddawaj się próbuj wszystkiego ale z rozwagą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaMamunia
Pat 320 moja położna mówi to samo.Ze mam sie uzbroić w cierpliwość ale ta niepewność czy aby to na pewno tylko kolka mnie wykańcza.co do alergii to mała nie miała żadnej wysypki po każdym z mlek ale mimo to lekarka dała spróbować bebilon pepti ale on jest rzadki i mała go tak łapczywie chlała a potem pisk, ryk bo pewnie powietrza sue nachłeptała.Teraz uznaliśmy,ze najlepzy z tego wszystkiego jest dla niej bebilon comfort bo jest gęsty, je go wolniej itd. ale wciąż szaleje przy tym jedzeniu.Odbijam ją dość często, po jedzeniu zawsze beka dużo, w trakcie tez i pierdzi, zaparć nie ma dzięki Bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatola
Kolka - jeśli to kolka, to koszmar !!! Moja Ola ma od 2 w nocy do wieczornej kąpieli czyli jakieś 20 h na dobę. Śpi tylko po kąpieli. W czasie dnia ba rękach czasami drzemie ale gdy tylko ją odlize mija 5 minut i zaczyna nurkować w poduszkę u się prrzyc . Na rękach też się pręży steka i jeczy. Te wzdęcia przeywywa co jakiś czas napadowy atak płaczu. I tak w kolko od 7 doby życia. Teraz ma 2,5 miesiąca. I nadal to samo. Trace nadzieje ze to minie :( żaden lek nie pomaga. Lafax, Sab, espumisan, devridat, duciflor, biogaja, herbata koperkowa kminkowa. Nue pomaga też leżenie na brzuszku zvreszta ona nie lubi tego. Jedyne co łagodzi bol to przytulenie jej brzuch do brzucha i noszeniejej J, ale nuestety nie w chuscie. Biedulka bardzo cierpi i ja razem z nią. Czy to kolka, czy to minie ? Miała robione usg brzuszka. Wszystko ok tylko gazów w jelitach dużo. Wyniki mirfologi crp i mocz też ok. Do tego ma okropny kaszel z wydzielina. Osluchowo ok. Ale trwa to już 3 tygodnie. Dziś rtf płuc. Karmiłam piersią ale straciłam pokarm. Teraz jest na nutramigenie. Ale nic nie pomaga. Proszę powiedzcie ze to kolka i to minie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×