Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZmęczonaAlkoholikiem

Mąż alkoholik zneca sie nade mną od kilku lat...

Polecane posty

Gość ZmęczonaAlkoholikiem

Witam. Mam 50 lat. Ze swoim mężem jestem już 30 lat po ślubie, od kiedy pamiętam jest alkoholikiem. Ze wzgledu na mojego syna , postanowiłam że nie rozstanę się z nim i jakoś postaram się aby mój syn miał normalną rodzinę. Nie dawno bo w sierpniu 2010r. mój 27 letni syn zginął w tragicznym wypadku , zawalił się cały mój świat, a do tego mam na utrzymaniu męża alkoholika , który nie pracuje już od wielu lat , znęca się nade mną psychicznie, codziennie gnoi i poniża , straszy, szantażuje . Mam już tego serdecznie dość , zostałam sama i nie mam zamiaru już dłużej znosić i patrzeć na tego człowieka. Pomyślałam więc, że może jest tu kobieta która przechodziła podobne piekło i mogła by mi coś doradzić , od czego zacząć, do kogo się zgłosić, jakich prawnych metod użyć, zależy mi również oprócz rozwodu na tym żeby pozbyć się tego człowieka z domu (nie jest zameldowany w miejscu w którym teraz mieszkamy) , może można również postarać się o zakaz zbliżania . Proszę jeśli ktoś był w podobnej sytuacji niech opisze mi jak sobie z tym poradził , będę bardzo wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem żoną tylko córką alkoholika, ale co nieco wiem. Po pierwsze MOPS - oni od tego są, żeby pomagać ludziom w trudnej sytuacji, tym bardziej że Ty nie potrzebujesz kasy tylko pomocy prawniczej. Spróbuj tez z policją się skontaktować, ale skoro znosiłaś to 30 lat to nie sądzę, żeby teraz pomogli. A skoro nie jest zameldowany u Ciebie to możesz z czystym sumieniem spakować mu walizki i wystawić za drzwi, a jego wywalić siłą (masz brata albo jakiegoś kumpla?). Będzie straszył policją - niech sobie wzywa do uśmiechniętej śmierci :) prawo jest po Twojej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blowwww
dokładnie popieram singri. Gdyby mąż miał jeszcze jakieś dochody mogłabyś starać się również o alimenty, nie wiem jak jest w przypadku gdy mąż jest bezrobotny ale najlepiej udaj się do MOPS-u w Twoim mieście i zasięgnij porady radcy prawnego , Oni Ci pomogą :) Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mąż jest bezrobotny a alimenty zasądzone to wypłaca je Fundusz Alimentacyjny (czy jak to się teraz nazywa). Ale mojej mamie skasowali niedawno alimenty bo uznali że ma za wysokie dochody (akurat dostała premię za 25 lat pracy zawodowej). Sama nie wiem jak to jest bo już od paru lat jestem samodzielna finansowo i mi się alimenty nie należą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli Cię uderzył możesz zrobić odbukcję,zadzwonić po policje kilka razy żeby się na nim poznali.A później założyć sprawę o rozwód.Proponuje wynająść teź dobrego adwokata,który na rozprawie powie wszystko za Ciebie(po co się narażać na kolejny stres?) Jeśli nie jest zameldowany u Ciebie w domu to możesz już teraz wystawić mu walizki za drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZmęczonaAlkoholikiem
Ostatnio nawet jak był u nas ksiądz po kolędzie, to powiedział że w święta poszłam na pasterke toples

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszyfrowana.....
Witaj,byłam w podobnej sytuacji - pierwsze co to porazmawiaj z jakimś prawnikiem ,kimś kto sie na tym zna. Ja złożyłam papiery o rozwód z orzeczeniem winy a,że mieszkanie było moje mąż nie miał nic do gadania. Zyczę dużo wytrwałości bo wiem co to znaczy ;) Ps. Możesz też poradzić się na forum prawnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz nic nie wieeeeem
Singri a do którego roku życia dostawałaś alimenty jeśli można wiedzieć? Bo ja obecnie przeniosłam się z technikum do liceum zaocznego w tym roku będę miała 18 lat ... to jak to wygląda od strony prawnej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ukończenia I semestru studiów. Potem zlikwidowali Fundusz i okazało się, że na mnie już nie przysługują, bo wtedy zmienili przepisy. Do 26 roku życia jeśli dziecko się uczy i jest niepełnosprawne. Ale teraz chyba przywrócili stare przepisy bo mój brat studiuje i dostaje alimenty a wszystko ma na miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak jestem w liceum zaocznym
to też? bo mieszkam z mamą alkoholiczką, tata z nami nie mieszka i szczerze mówiąc te pieniądze by mi się przydały :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZmęczonaAlkoholikiem
Sprostowanie . Jeżeli chodzi o pieniądze to tego mi nie brak , chodziło mi bardziej o dojrzałą kobietę która miała taki problem , mogła doradzić mi jakiegoś mecenasa i podpowiedzieć jak to zrobić kro po kroku. Mojego męża owszem siłą wystawię ale on i tak nie odejdzie więc potrzeba jakiegoś zakazu zbliżania się, a jestem ciekawa czy ktoś już o coś takiego się postarał. Policje już wzywałam więc od nich dokumenty też w każdej chwili będę mogła mieć. A i jestem z warszawy jeżeli to coś jescze wyjaśni i podpowie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...postanowiłam że nie rozstanę się z nim i jakoś postaram się aby mój syn miał normalną rodzinę. ... I co ? uwazasz ze dobrze zrobiłas ? Jestem również córką pijaczyny i moja matka potrafiła tylko w milczeniu znosić obelgi i bijatyke ojca ... Nie mogłysmy jej nigdy darowa ,ze nie zostawiła gnoja samego Ale zmarł zanim my -dzieci wydoroślałyśmy ale wspomnienia wole wymazac z pamięci i nie wiem co by było gdyby dalej żył ...chyba zabiłabym go własnymi rękami ...:O błednie myślałas ,ze lepszy pijany ojciec niż zaden !Ja z własnego przykładu twierdze ,że my nienawidziłyśmy ojca i nasze dzieciństwo to strach ,wódka,krzyki itd ... starałam sie mocno z tego otrząsnąć ..teraz mam 44 lata ,swoją kochaną rodzine ,męża dzieci i ...nienawiść do pijaków :O straszną nienawiść !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZmęczonaAlkoholikiem
Sytuacja nie była teak prosta zresztą to co powiedziałam wystarczy ja nie szukam pocieszenia albo krytyki , szukam porady i o to proszę nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniecznie poproś o pomoc
w mopsie A męża musisz sie pozbyc i to szybko ! Matko kobieto! Przeciez jeszcze mozesz byc szczęśliwa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjaaaaaaaaaaa
"od kiedy pamiętam jest alkoholikiem. Ze wzgledu na mojego syna , postanowiłam że nie rozstanę się z nim i jakoś postaram się aby mój syn miał normalną rodzinę mam na utrzymaniu męża alkoholika , który nie pracuje już od wielu lat , znęca się nade mną psychicznie, codziennie gnoi i poniża , straszy, szantażuje " no to faktycznie stworzyłaś mu NORMALNĄ RODZINĘ :-0 :-0 :-0 :-0 a nie warto bylo sie obudzić przynajmniej 10 lat wczesniej???? czterdziestki maja jeszcze niezle wziecie, szczegolnie gdy dbaja o siebie!!! bylo marnowac tyle lat z gnojem???? przeciez wiesz, ze i tak ten twoj syn nie mial nigdy normalnej rodziny!!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba jakieś nieporozumieni
jeśli mąż nie jest zameldowany to wystawiasz go za drzwi i tyle.Zmieniasz zamki a jak się będzie dobijał to wzywasz polcje- nic prostszego. A poza tym pozew o rozwód i sprawa załatwiona. Jaką Ty widzisz trudność w uwolnieniu się od niego? Uważam, że jesli on nie jest zameldowany to masz idealną sytuację, wiele żon alkoholików mogłoby Ci pozazdrościć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diana87
na tej stronie można zakupić literaturęna temat alkoholizmu: www.przemiana.otwarte24.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×