jak to jest z ta darowizna ?

sprawa ma sie tak dostalem od rodzicow dom , tzn byla to darowizna tylko dla mnie, rodzice maja prawo dozywotniego zamieszkania, ja mam zone i dzieci, teraz moje pytanie? wiem ze darowizna przysluguje tylko mnie, ale czy mozna teraz zrobic tak, zeby i zona miala do niej prawo na pol ze mna ????

up

upup

?

u mnie w domu ojciec dostał od dziadków dom, babka umarła dziadek dalej żyje i mieszka w tym domu, jeżeli ojciec by chciał to może do tego domu jakoś dopisać mamę, i to by była jak mówisz, jeżeli chcesz to możesz dopisać żonę, bo w razie twojej śmierci do domu większe prawo ma twoje rodzeństwo niż twoja żona

by wpisac zone a raczej wlaczyc dom do wspolnego majtku, jezeli od czasu darowizny nie minelo 5 lat bedziesz musial zaplacic podatek od darowizny.

rozszerzeniu wspólności majątkowej małżeńskiej nas ten składnik,odpowiedz jak to zrobić znajdziesz w Kodeksie Rodzinnym Opiekuńczym.

dzieki , w sumie rodzenstwa nie mam, kurcze skomplikowane to , ale cos podumam

a dokładnie w art.47 par.1 tego kodeksu,w

Notariusz , musisz sporzadzic odpowiednia umowe a tak w ogole to po co ? dzieci i tak dziedzicza po Tobie , a w razie rozwodu ( gdy dom wejdzie do wspolnoty majątkowej) bedziesz go musiał podzielic z żona ..

to jest bardzo proste,zwykła umowa zawarta u notariusza,

ale czytalem wlasnie ten kodex i z tego co tam pisze to nie mozna chyba poszerzyc wspolnoty o darowizne, czyli majatek osobisty, czy zle rozumiem?

zawarta między tobą a żoną,nie ma znaczenia,jeżeli darowizna była przed ślubem to i tak jest to część jego majątku osobistego

no ale darowizna była przed czy po ślubie? To nie jest tak, że jeśli nabyłeś własność przed ślubem, to jest tylko twoja, a po ślubie to z automatu jest też żony? Chyba że macie rozdzielność majątkową.] ano wlasnie tak nie jest ;) darowizne mozna zrobic tylko na jednego czlonka rodziny i drugi nie ma zadnych praw do niej :) u mnie jest to samo, ja (bedac po slubie) dostalam darowizne domu od babci, gdybym wlaczyla meza od razu musielibysmy placic podatek od darowizny, teoretycznie musze tu przemieszkac 5 (bodajze) lat i po tym czasie moge wlaczyc meza badz sprzedac dom bez placenia tego podatku. a jak narazie dom jest tylko i wylacznie na mnie ;)

Możesz poszerzyć na to co już zostało darowane i weszło do twojego majątku,nie można rozszerzyć na to co dopiero miałoby być ci darowane,

art 49, &1 juz po slubie byla ta darowizna, i tylko jest moja czy w razie rozwodu to wchodzi we wspolnote, bo nie mamy rozdzielnosci a moze testament?

O, dobrze wiedzieć. Nawet na kafeterii można się czegoś ciekawego dowiedzieć, jak się okazuje :)

art 47 par.1 krio poprzez umowe w formie aktu notarialnego miedzy małzonkami mozna m.in. rozszerzyc lub ograniczyc wspolnote majatkową -----> jezleli darowizna była sporzadzona tylko na Ciebie , wchodzi do Twojego majatku odrębnego i żona nie ma do niej prawa ani teraz ani w razie ewentualnego rozwodu ( ale darczynca moze zastrzec , ze darowizna przechodzi na małzonków i wtedy wchodzi ona w sklad wspolnoty majatkowej ) nie ma znaczenia kiedy została sporzadzona, bo zawsze ( o ile darczynca nie zastrzeze inaczej ) jest cześcia majatku odrębnego "czy w razie rozwodu to wchodzi we wspolnote, bo nie mamy rozdzielnosci" jezeli pozostanie tak jak jest nie wchodzi, jezeli zawrzesz z zona umowe o rozszerzenie wspolnoty na ten darowany składnik - tak, bedzie to dzielone , poniewaz wchodzi do wspolnoty majatkowej

W tej chwili ten dom jest częścią twojego majątku osobistego,i nie wchodzi w razie rozwodu do wspólnego majątku,jeżeli rozszerzysz to wejdzie.

w razie rozwodu nie wiem dokladnie, mieszkanie bedzie twoje ale nie wiem cyz bedziesz musial zonie cos zaplacic (mamy tak porabane przepisy ze moze i tak byc) testament zas - z testamentem jest tak, ze jak przepiszesz dom na jedna osobe to inne osoby, ktore maja prawo takze do spadku beda musialy dostac zachowek (ktory wynosi rownowartosc tego domu, czy tam rzeczy darowanej komus). mozesz takze zrobic darowizne tego domu i wylaczyc ja ze spadku w tym przypadku ta osoba dostanie dom i nie bedzie musiala 'splacac' w formie zachowku innych osob, ktore takze po tobie by dziedziczyly (inne dzieci, zona itp itd)

obecnie nic żonie nie będzie musiał zapłacić,to jest jego majątek osobisty

czyli najprosciej bedzie sporzadzic taka umowe, ale wlasnie w art 49 1 cos tam pisze ze Art. 49. 1. Nie można przez umowę majątkową małżeńską rozszerzyć wspólności na: 1) przedmioty majątkowe, które przypadną małżonkowi z tytułu dziedziczenia, zapisu lub darowizny

ja tam z zona nie planuje rozwodu , bardziej chodzi mi o przyszlosc, itp do tego ona mowi ze jakby kiedys cos sie stalo ze mna ona nie ma nic, tzn domu

które przypadną,a nie które już przypadły

a no jasne, dzieki, wielkie , wiem ze moge sie wydawac niekumaty,, ale jak czlowiek w tym nie siedzi na codzien to malo wie bede zatem w najblizszym czasie sie dowiadywal jak wszystko zalatwic , pomogliscie, na to liczylem,

a zresztą za takie porady się u prawnika,bo inaczej młodzi,którzy tysiącami oblegają aplikacje prawnicze będą sobie w łeb strzelać na bezrobociu.

a moze sie ktos orientuje ile sama umowa tzn jej sporzadzenie kosztuje u notariusza?

Ze dostales ten dom bo moi dziadkowie nikomu nie przepisali i dostala dom w ktorym mieszkam moja ciotka ktora jako jedyna miala szkole rolnicza i po 10 latach mama sprawe zalozyla w sadzie bo nikt sie nie zrzekal na to by ciotka miala ten dom. Ona jak miala 18 lat to sie wyprowadzila a mama od urodzenia mieszka w tym domu i przez glupie prawa mama moze przegrac sprawe

wiecie fajnie i niefajnie , ze tylko ja, ech mam teraz z zona, ciagle mi gada, ale co ja , nie mialem na to wplywu, dali, bralem, inaczej nie chcieli,

ktos tu napisał ze zapłacisz podatek od darowizny. nie ( bo jestes w I grupie podatkowej ) no chyba ze minęło juz pól roku a Ty nie zgłosiłes w urzedzie skarbowym tego :/ to raz. dwa rozszerzyc mozesz, dokładnie nie wiem jak to jest, pratzr kro ( kodeks rodzinno opiekunczy) trzy- kasa u notariusza- z tego co mi sie kojarzy to zapłacisz % od wartości nieruchomosci. niestety.