Wygrałam życie!Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie!!!

mam wspaniałego Mężczyznę ,kocham i jestem kochana z wzajemnością,jestem zdrowa zarówno jak i Narzeczony i Rodzina,mam pracę,wartości i zasady,i własnie znalazłam na youtube piosenki które wytrwale szukałam od paru lat i za żadną cholerkę nie mogłam sobie przypomneć kto je śpiewa......normalnie...........KOCHAM ŻYCIE!!!!!! :) Buziaki dla Was!

ciesze sie razem z Tobą :):):):):) oby tak dalej!!!!!!!! oby więcej takich topików szczęsliwych osób,a nie tylko "mam dola,depresje,zabije sie"

To dobrze,ze u ciebie wszystko dobrze bo u mnie się akurat wszystko pierdoli :O:O:O

:) :(

Gratuluję szczęścia i dobrego hymoru :) oby tak dalej:) trzymam za ciebie kciuki :)

Ja się dopisuję. Mam super faceta, jestem w 22 tygodniu ciąży, to nasze wymarzone dziecko. Nie jestem specjalnie bogata, ale nie bieduję i żyję sobie spokojnie, nawet lekko ponad stan. Życie jest piękne, niedługo przyjdzie wiosna i będzie jeszcze piękniej! :D :D :D

Ja tez wspanialego mezczyzne ktory w Wigilie mi sie oswiadczyl.. Tez jestem szczesliwa..

P.s-jestesmy szczesliwi i teraz trzymajcie kciuki zebym w koncu zobaczyla 2 kreski na tescie... Gratuluje...

no to super,widzę ze nie jestem sama!!!Gratulejszon dziewuszki!!! Angel from hell a Ty spójrz na życie z innej strony :)

ja tez bardzo sie ucieszylam czytajac Twoj post:) az milo takie rzeczy czytac:) oby bylo jeszcze lepiej:)

kogo to?

euzebiuszku-----Ciebie!!!!!!!!!!!!!!

zazdroszcze.. tez bym chciała byc szcześliwa.. ale nie jestem do konca.. troche na wlasne zyczenie. bo miałam za mało,,zasad" w zyciu właśnie . może dlatego trafiam na niewlasciwych ludzi i facetow. ale widocznie nie dojrzalam do tego

laleczka------>>>>>>> nie mozna zazdroscic czyjegos szczescia niedlugo i do Ciebie sie usmiechnie:)

Ale do jakiego doszłam wniosku.. czasem żeby być szczesliwym trzeba najpierw cos sobie odpuścić np nieukladajacy sie zwiazek, troche pocierpiec.. a ja ide po najmniejszej linij oporo ,a w efekcie cierpie bardziej

ale ja tak pozytywnie zazdroszcze .. poprostu tez bym tak chciala. ale wiem ,że szczescie dużo zależy od nas samych.. ja jestem na razie chyba zbyt glupia na to zeby byc szczesliwa.. jak dotad kierowalam sie tym co pozornie daje szczescie. czyli imprezy, powodzenie u facetów itd. a zasad mialam za mało i mam za malo dalej

no i przez to trafialam na drani ,chamów.. nie szanowalam siebie to i mnie nie szanowali.. a ten kto ma w zyciu zasady na początku z wielu rzeczy rezygnuje ,ale potem jest bardziej szczesliwy

A ja się cieszę razem z Tobą:) Taki optymistyczny promyczek na serce mi padł, aż się uśmiechnęłam :)

Ja z jednej strony jestem szczesliwa z drugiej czesc mego serca cierpi bo nie mam upragnionego dziecka. Ale staram sie myslec pozytywnie i miec nadzieje.

Patrze z innej strony wiem,ze inny mają gorzej,ale u mnie się naprawdę wali wszystko mam nadzieję,że taki cały rok nie będzie

Angel? Az tak zle? Nie daj sie...

Ja się absolutnie nie daję ,ale nie jest łatwo żyć muszę dalej

Cieszę się twoim szczęściem :)

< cool >

< cmok >

strasznie wam zazdroszczę tych wspaniałych facetów- mnie niestety nik nie kocha i chyba już tak zostanie :( nie sądzę żeby w moim życiu coś w tej kwestii miało się zmienić...

ciesze sie kochanie, że się cieszysz, zwłaszcza że rooocham twoją psiapsiółe ale ona nic dla mnie nie znaczy!

aha..no to swietnie... i co ???????

ale jestes tepa pizda skoro tu siedzisz na forum zamiast obciagas swojemu facetowi

no i super :D ja tez nie mam powodow do narzekan, czuje sie b.szczesliwa i patrze na wszystko optymizmem