Warto isc na zabieg prostowania przegrody nosowej??? W celach kosmetycznych

Nie mam wskazan lekarskich aby zrobic taki zabieg ale przeszkadza mi to wizualnie, widze w lusterku ze nos jest krzywy, szczegolnie przy okularach widac no i i jeden profil mam przez to brzydki. Ale boje sie bolu, boje sie powiklan, czytalam rozne historie jaki to bol po zabiegu, jak saczy sie krew. Zdecydowalybyscie sie? A moze ktos z was juz przechodzil taki zabieg?

nigdy w życiu, ja mam wskazania i nie idę. mój kolega jest już po od roku i ciągle ma jakieś problemy, niedawno musiał mieć znowu jakiś zabieg bo się tam coś knociło!!!!!! Masakra !!!!

No wlasnie, ja sie naczytalam duzo i niektore historie fajne, szybki zabieg, srodki przeciwbolowe przez kilka dni, zmiana opatrunkow i ogolnie super warto a inne takie mrozace krew w zylach ze odsunelam temat na bok na rok a teraz znowu sie zastanawiam

potwierdzam , mój znajomy też miał tą operacje ale po niej kolejne poprawkowe , razem ok 4 i ciągle coś było nie tak .Przyjeżdzał specjalnie z Usa bo tu wiadomo taniej .W/g mnie ze względów kosmetycznych nie warto .

Witam, ja właśnie wróciłem ze szpitala po prostowaniu czy pomogło okaże się dopiero jak opuchlizna zejdzie, ale czasami mogę oddychac normalnie choc najczęście sączy się wydzielina, za 10 dni jade na wyjęcie płytek. Co do samego zabiegu odbył się w narkozie i naprawde nie wyobrażam sobie żeby było inaczej !!! Ból po zabiegu jest do zniesienia, bardziej przeszkadzają tampony i uczucie rozpierania, kolejnego dnia po zabiegu tampony zostały wyjęte (bardzo nieprzyjemna sprawa), w sumie w szpitalu spędziłem 4 dni, oczywiście zabieg był robiony w celach zdrowotnych, miałem krzywą przegrode z ostrogą kostna, w celach kosmetycznych raczej nie polecam :)