Dziewczyny zmeczone bezskutecznymi staraniami o dziecko!

Prinzesska, Powinno sie wypic pelne 3 porcje. Jedna porcja starcza na mniej-wiecej 1.5 cyklu i po wymieszaniu wszystkich 9 skladnikow wychodzi tego tyle co pudelko na buty :) Zaplacilam w dolarach okolo 25.00. Wiem ze w Polsce wszystko kosztuje okolo 30zl wiec jest duzo taniej. Nie masz kogos zaufanego kot moglby ci je w PL skompletowac? Ja oczywiscie nadal moge Tobie pomoc bez zadnego ale :) Thinki, na 100% napisze od razu po powrocie z usg 10 lutego :) Wzielam wolne na caly dzien :) Juz sie nie moge doczekac. Jak dotad widzialam jedynie babelek w pecherzyku w 5 tygodniu a teraz jak pojdziemy to juz bedzie poczatek 9 tygodnia :)

Serduszko bije jak szalone :) 171 razy na minute... czyzby dziewczynka??? Nie ma to dla mnie zadnego znaczenia ale jakos tak czuje ze to moze byc corcia :) W kazdym razie nasza "kruszynka" w piatek miala 1.88 cm :) Gin stwierdzil ze "duuuuze baby" :)

Plotka wspaniale. Ktory to juz tydzien?

W czwartek zaczynamy 10 tydzien :) Za trzy tygodnie na wizycie bedzie juz poczatek 13 tygodnia i moze wtedy juz odetchne z ulga bo narazie to jednak jeszcze nerwowka :( Ale ciesze sie niezmiernie!

W piatek a nie czwartek :)

Plotka, bardzo sie ciesze , ze wszytsko jest wporzadku. Gratuluje jeszcze raz. A jak sie czujesz?

Ogolnie czuje sie super. Ostatnio mam tylko okropne hustawki nastrojow :( Od spiewu i smiechu do placzu i tak w kolko :) Ale moze mnie maz nie zostawi :D Zaczynam juz wierzyc w te ciaze :) A jak twoj synek? (nie myle sie, prawda? masz synka?)

hey Dziewczynki. Co u was slychac? Jak czuje sie nasza ciezarna?

hej moja droga :) Ciezarna juz zaczyna wygladac jak ciezarna :) Juz nawet gdybym chciala to nie ukryje ciazy. Brzuszek odstaje ze hej, az sie zastanawiam czy tam napewno tylko jeden dzidz siedzi :) Czuje sie juz naprawde super. Mdlosci, hustawki, sennosc i drazliwosc powoli mnie opuszczaja :) Dzisiaj zaczelam 12 tydzien. Za tydzien kolejna wizyta i koniec 1 trymestru :) A jak u Ciebie? Jakies zmiany? Nie wiem czy udzielasz sie na innych topikach, ale mnie zawsze mozna dorwac na "Ciaza po laparoskopii" tam sie wiecej dzieje i dziewczyny sa suuuuuper! Kazda z bagazem... Dolacz jak masz chec :)

A ok to ja tam zajrze. A u mnie.... U mnie mija 29 dc bez @@ i bede jutro testowac ale jak znam zycie bedzie 1 kreska.

8 miesiecy starałam się o maluszka... Piłam zioła Ojca Sroki mieszanke nr.3 i mam swoją fasolinkę... :) leci teraz 7 tydzien...

Zaczynamy dzisiaj 16 tydzien :)

BEDZIEMY MIELI SYNKA :)

Witajcie dziewczyny. kiedys, pare lat temu bylam aktywana na watkach kafeterii ...Nie wiem, czy mnie jeszce ktos pamieta...Pisalam jako Tuva. Chcialam sie z wami podzielic radosna wiadomoscia. Jestem mama trojki dzieci poczetych dzieki ivf, walczylismy o nie 5 lat, napisalam rowniez ksiazke o mojej, naszej walce o dziecko. Jesli macie ochote na poczytanie fragmentow(oczywiscie za darmo) zapraszam na: http://www.eczytelnia.pl/index.php?op=0&kat=w hd_dzs&odc=1 pozdrawiam was goraco, zapraszam i kciuki za starajace sie zaciskam!

Cześć Dziewczyny kiedyś z Wami(niektórymi) pisałam na innym topiku. Właśnie zajrzałam na tamten temat ale niestety nie utrzymała się. Płotka gratuluję Ci strasznie.W końcu się udało! Ja też jestem w ciąży.TAK! Jestem już w 31tygodniu tak więc już niedługo zostanę mamą. Dziewczyny życz tym które ciągle czekają cierpliwości siły w oczekiwaniu a w efekcie w końcu upragnionych ciąż.

Ja cie kojarze. Gratuluje. Widze ze tylko ja nadal po staremu...

Kasiula, Super! Gratuluje ciazy :) Widze ze u ciebie tez synek :) temat Thinki taj jak i ten, niestety sie nie utrzymal :( A szkoda, bo razniej wszystkim bylo! Ja jutro zaczynam dopiero 18 tydzien, termin mam na 19 wrzesnia wiec twoje dziecko bedzie juz mialo 2 miesiace jak ja urodze :) Powodzenia!

Prinzesska, Co u ciebie moja droga? Jakies zmiany? Skompletowalas ziolka? A moze nie ma potrzeby na ich picie?

A witaj kochana. U mnie po staremu-ciazy brak a my przestalismy sie celowo starac bo ja juz nie mam sil na to. My mamy zatwierdzone juz 1 invitro czekamy tylko na odpowiedz z sadu.

hej dziewczynki gratuluje wam wszystkim "zapelnionych brzuszkow" - łzy mi plyna gdy czytam ze wam sie udalo, to mnie napelnia nadzieja ze i mnie sie uda :) trzymam za was kciuki i za staraczki i za ciezaroweczki :) zazdroszcze wam bardzo! i zycze wszystkiego najlepszego :)

może i ja się przyłączę, staram się już ponad 3 lata...

WITAM NOWE KOBITKI, NIESTETY TEN TOPIK JUZ RACZEJ NIE RUSZY :( DZIEWCZYNY PRZESTALY PISAC, A SZKODA :( POLECAM WAM TOPIK "CIAZA PO LAPAROSKOPII" i nie wazne czy mialyscie laparo czy nie :) Wszystkie dziewczyny sa tam naprawde super! A moze sie okazac, ze laparoskopia bedzie rpzwiazaniem waszym problemow :) Pomoga, doradza, pociesza! mimo iz w piatek zaczynam juz 20 tydz ciazy, caly czas udzielam sie na tamtym topiku :) Oto link... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2277333&start=5070 Do "zobaczenia"!

Prinzesska, Daj znac jak juz bedziecie wiedziec co z ta decyzja sadu! Trzymam za ciebie kciuki caly czas!

Tak sobie weszłam na mój były topik i co widzę? Płotka będzie miała synka!!! :D:D Gratuluję i życzę pomyślnego rozwiązania, no i oczywiście dużo dużo zdrowia dla maluszka i Ciebie!!!

Dziekuje Scarlett! Musze przyznac, ze jestem przeszczesliwa! Jutro zaczynamy 20 tydzien czyli polmetek :)

hej dziewczyny dawno tutaj nie zaglądałam, widzę dużo zmian i gratulacje dla przyszłych mam :) U mnie niestety nadal nic ale zawsze nadzieje mam :) Pozdrawiam

Prinzesska, Jak u Ciebie?

Kochana jak milo ze o mnie pamietasz. Dziekuje ci za pamiec. U mnie- po staremu, wlasnie po zaliczeniu 2 negatywnych testow dostalam @@@.

Cześć dziewczyny! Na początku pozdrawiam wszystkie starające się i oczekujące! Nie przeczytałam całego wątku, ale mam nadzieje, że jest tu może ktoś kto spotkał się z takim problemem. Mój mąż od 3 lat choruje na CU i bierze sulfasalazynę, której nie może odstawić. Wiem, że lek ten obniża płodność u mężczyzn. Staramy się o dziecko ponad rok i do tej pory nie udało się. Czy spotkałyście się z takim przypadkiem, że jednak udało się komuś zajść w ciążę przy braniu tego leku?

Niestety nie pomoge :( Nie mam pojecia co to za lek. Najlepiej byloby porozmawiac z jakims lekarzem i moze zbadac nasienie meza, zeby wiedziec czy rzeczywiscie jest "oslabione". Prinzesska, A czy wzielas sie w koncu za te ziola? Na innym topiku, an ktorym sie udzielam juz kolejna dziewczyna zaszla w ciaze po ziolkach :) Wpadnij na http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3963039&start=6240