Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość this is tricky

Marzeniem kazdego Polaka jest :żona, studia,praca,kredyt,emerytura,śmierć ....

Polecane posty

Nastolatka,nie chodzi o to że nic nie robić.Tylko chodzi o to że świat za szybko dla mnie pędzi.Ludzie ciągle gdzieś się spieszą,tylko kasa i seks się liczy.Nie ma ani na chwilę spokoju.Rodziny spotykają się jedynie podczas zakupów w sklepie.Ciągle się kształcą,jeźdżą po świecie,zmieniają pracę,partnerów,miejsce zamieszkania itp.Ten film mówi wszystko co chciałem powiedzieć: http://www.youtube.com/watch?v=B6ghYzrWfNg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to najlepiej usiasc przed komputerem i czekac do smierci. Przynajmniej zycie przyjemne i bezstresowe. No i co najwazniejsze spokojne. Mystery ... A jaki niby ma sens? I tak 10 lat po twojej smierci nikt juz nie bedzie o tobie pamietal. Wlesciwie to wszystko jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mystery ... A jaki niby ma sens? I tak 10 lat po twojej smierci nikt juz nie bedzie o tobie pamietal. Wlesciwie to wszystko jest bez sensu. " wierzę w reinkarnację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baltick
BARDZO WYGODNY RODZAJ WIERZEŃ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem ateistą i co mnie to będzie obchodzić czy ktoś będzie o mnie pamiętał czy też nie.nastąpi nicość,więc będę to miał gdzieś boi nie będę istniał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baltick
to co piszesz mystery jest podobne do płynięcia z nutrem - nie nie robię bo wszystko jest bez sensu , do niczego nie dąże bo ....,o nic sie nie staram bo .... , o nic nie zabiegam bo .... - czyli jestem jak bezwolna kłoda miotana przez życie - ale wierzę w lepsze jutro :) na jakiej podstawie ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość such is life
A mi to wyglada na zwykła depresje :}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo JESTESMY NORMALNI
No moze oprócz tej emerytury ...ja mam akurat inny plan na te czasy Ale nie zapeszam bo życie moze te plany zweryfikować :D A moze podaj nam swój konspekt twego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"baltick to co piszesz mystery jest podobne do płynięcia z nutrem - nie nie robię bo wszystko jest bez sensu , do niczego nie dąże bo ....,o nic sie nie staram bo .... , o nic nie zabiegam bo .... - czyli jestem jak bezwolna kłoda miotana przez życie - ale wierzę w lepsze jutro na jakiej podstawie ?" napisałem tak ale raczej chodziło mi o wybadanie co inni o tym myślą w każdym razie nie pokładam szczęścia w innych ludziach lecz w SOBIE więc w sumie świat zewnętrzny nie ma znaczenia chociaż z drugiej strony gdyby system był inny mniej ludzi by cierpiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"such is life A mi to wyglada na zwykła depresje :}" ŻYJĄC W TYM ŚWIECIE TRUDNO JEJ NIE MIEĆ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość such is life
no wiec masz (i my mamy) odpowiedz :P Pan mistery ma depresje wiec dlatego takie "głupotki" gada ;) Wyjdzie z niej zmieni zdanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baltick
a coż to za banialuki ? co to znaczy - gdyby system był inny ? to znaczy jaki ? typu " leżę , nic nie robię , a wszystko mam " ? to człowieku jest raj - ale ten za życia raczej sie nie zdarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję udać się
proponuję niezadowolonym udać się do mamusi i tatusia i spuścić im manto za skazanie na męczarnie na tym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu nie chcę wracać?
Dorobiłam się tutaj domu,dzieci mają swoich przyjaciół.Pieniądze,które pozwalają mi na godne życie,kształcenie dzieci,spełnianie ich zainteresowań(klub piłkarski,jazda konna,taniec).Mam swoją małą grupkę sprawdzonych przyjaciół(Polaków). Nie chcę wracac do Polski bo przeraża mnie biurokracja,zacięte miny na ulicach,zawiść sąsiadów,wścibstwo ludzi. Tutaj gdzie żyję nikt nie zwraca uwagi na to ,że wyjdę w piżamie przed dom by wystawić śmietniki,nikt nie ocenia mojego wyglądu ,ubioru.Sąsiadów nie interesuje co robię w ogrodzie dopóki nie zakłócam im spokoju. Nie znam nikogo to chciałby wrócić.Jedyny powód jaki podają znajomi gdy rozmawiamy o powrocie to tęsknota za rodziną,znajomymi.Mamy jednak świadomość,że ta odległość,kontakty tylko przez komunikatory rozluźnia te kontakty.Powrót do Polski często weryfikuje takie znajomości. Powodem wyjazdu była kasa i brak perspektyw w Polsce.Nie widać by coś szło ku lepszemu,by tym którzy zostali powodziło się lepiej.Ludzie,którzy kończą studia,robią jakieś kursy,dokształcają się i tak mają problemy ze znalezieniem dobrej,dobrze płatnej pracy. Tutaj,uczysz się,robisz jakieś kursy,certyfikaty i awansujesz.A co za tym idzie polepszasz swoją sytuację finansową.Dzięki temu można się dalej rozwijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I coz w tym zlego? Tak naprawde te twoim zdaniem zwykle marzenia bardzo ciezko spelnic. Np miec prace, ktora Cie satysfakcjonuje plus do tego swietna zone. Nawet nie wiesz jak ciezko to zdobyc. Jelsi masz dobra prace to zaraz sie okaze,ze nie uklada ci sie w malzenstwie, skoro masz afjna prace i swietna zone to ze zdrowiem cos jest nietak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×