Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość temat topowo nowy

Czy chcielibyście komuś zniszczyć życie?

Polecane posty

Gość hey ha
Sprawiedliwość, masz rację Oblubienico, nie istnieje. Cholera tylko jakoś trudno nie mieć miękkiego serca, chyba nie potrafię żyć na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam z doswiadczenia że...
Ja trochę dłużej żyje i nie jedno juz widziałam . Może za mało wnikliwie obserwujesz otaczający cię świat dlatego nie zauważyłaś tej zależności. Po za tym nie dzieje się to z dnia na dzień czasami upłynie sporo czasu zanim to się dokona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hey ha
A taki ewidentny przykład. Były nazista umiera w wieku 90 kilku lat, całe życie spędził w luksusowych warunkach gdzieś w Argentynie. A kilka tysięcy ofiar z dymem poszło w jakimś tam zadupiu w Polsce, gdzieś w Oświęcimiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
i winy takiego nazisty powinny przejść na jego rodzinę i oni teraz powinni ponieść karę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hey ha
Z resztą jakoś nigdy nie chciała, aby komuś kto mnie skrzywdził stała się jakaś przykrość, czy żebym szukała zemsty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Germaine Geer - czekałam tylko, kiedy się zacznie obrażanie z powodu posiadania odmiennego zdania i innych doświadczeń:) Więc - ja potrafię podać mnóstwo dowodów na potwierdzenie swojej tezy, a ty masz jakieś na potwierdzenie swojej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co widzisz z zewnatrz nie znaczy ze wyglada tak samo w wewnatrz, nie wiesz nic na temat zycia, uczuc tego czlowieka, wierzysz jedynie w to co widzisz. moglo byc np tak ze tego czlowiek ten w jakich tragicznyuc okoicznosciach stracil dziecko np z powodu wypadku lub innych drastycznych zdarzen. nie wiesz tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośka,,,,
gdyby miało nie być jutra - powiedziałabym komuś: kocham cię:D Czasami późno w nocy Leżę nie śpiąc i patrzę na nią jak śpi Jest zatracona w spokojnym śnie Więc wyłączam światła i leżę tak w ciemności I wtedy pewna myśl przechodzi mi przez głowę A jeśli sie nie obudzę rano Czy kiedykolwiek zwątpi w to co do niej czuję w głebi serca Jeśli jutro nigdy nie nadejdzie Czy będzie wiedziała jak bardzo ją kochałem Czy robiłem wszystko co tylko można, by pokazać jej każdego dnia Że jest dla mnie jedyna A jeśli mój czas na ziemi się skończy i będzie musiała stawić czoła światu beze mnie Czy miłość którą dałem jej w przeszłości Starczy jej na wieczność Jeśli jutro nigdy nie nadejdzie Bo straciłem już raz ukochane osoby Które nigdy nie wiedziały jak bardzo je kochałem Teraz żyję z żalem Że moje prawdziwe uczucia do nich nie zostały wyjawione Więc obiecałem sobie Mówić jej każdego dnia ile dla mnie znaczy I uniknąć takiej sytuacji, Gdy nie będzie już drugiej szansy bo powiedzieć jej co czuję http://www.youtube.com/watch?v=_pog2n9o5zs Jeśli jutro nigdy nie nadejdzie Czy będzie wiedziała jak bardzo ją kochałem Czy robiłem wszystko co tylko można, by pokazać jej każdego dnia Że jest dla mnie jedyną A jeśli mój czas na ziemi się skończy i będzie musiała stawić czoła światu beze mnie Czy miłość którą dałem jej w przeszłości Starczy jej na wieczność Jeśli jutro nigdy nie nadejdzie Więc powiedz temu kogo kochasz Co do niego czujesz Jeśli jutro nigdy nie nadejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yesyesyeeessss
nie.... nie chciałabym zniszczyć nikomu życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam z doswiadczenia że...
Tak masz rację umiera w luksusowych warunkach ale czy luksus jest wyznacznikiem szczęścia? skąd pewność że jego życie nie było naszpikowane pasmem nieszczęść porażek życiowych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam oblubienico, cala mase przykladow dowodzacych ze taka zaleznaosc istnieje. masz racje niepotrzebne byly te slowa po prostu nie rozumiem tez tego jak mozna kierowac sie taka dewiza ze im bardziej jestes skur....to tym lepiej ci w zyciu. ja jestem nastawiona na dobro, i jakos spotykaja mnie dobre rzeczy. nie sztuka jest byc skur..sztuka jest byc dobrym czlowiekeim ale znajacym swoja wartosc i nie dajacym sobie w kasze napluc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Germaine Geer - znam gościa, skurwysyn pierwszej wody:) Kiedy czegoś chce od ciebie, jest tak miły, że aż słodki, ja szczeniaczek. Kiedy już nie jest zależny od ciebie - potrafi potraktować człowieka jak psie gówno:) Oszukuje ludzi na kasę, zdradza żonę i to w taki perfidny, niezakamuflowany sposób, z dziewuchami, które ja bym się brzydziła dotknąć palcem:) Niemiły typ. Ale tak potrafi się, skurwiel jeden ustawić, że wiele osób tego nie dostrzega, więc jest gloryfikowany i obsypywany płatkami róż. A kiedy ktoś na niego narzeka, bo został oszukany, nikt go nie słucha, bo przecież X to taki dobry człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hey ha
Nie twierdzę, że tak nie jest może masz rację, jakby tak się głębiej temu zjawisku przyjrzeć. Ciekaw tylko jestem jak mają ukształtowane sumienie ludzie, którzy potrafią ranić i krzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, to nie jest moja dewiza - ja tylko zauważyłam taką zależność:) To nie oznacza, że się tym w zyciu kieruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hey ha
NO ja już przestałam oczekiwać czegokolwiek dobrego powiem szczerze. Jak tylko okażę komuś serce albo pomogę to i tak potem nóż w plecy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
dlatego ja nie pomagam nikomu mam wszystkich w dupie i licze tylko na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam z doswiadczenia że...
Właśnie sumienie .... czy tacy ludzie w ogóle posiadają sumienie ? Ja mam wrażenie że niestety nie , albo je mają ale zupełnie ogłuchli na ten wewnętrzny głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
a ja tea bym chciała tak na zimno kopac w ryj jak mnie ktos wkurzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agentka csi
A ja tak, chcialabym zniszczyc z rozkosza eks mojego faceta i patrzyc jak sie meczy i wije. To ona jest przyczyna wszystkich moich klopotow, choc pewnie juz po czesci dostala za swoje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie spodziewam się po nikim dobrego. Doszłam do takiego etapu nieufności, że gdyby okazało się, że moja przyjaciółka, która znam wiele lat i tylko dobra od niej zaznałam, mnie w jakiś sposób zdradziła, nie zdziwiłabym się. To już jest zblazowanie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oblubienico ten koles o ktorym pisalas predzej czy pozniej dostanie od zycia za swoje, takie przypadki znam na peczki. mnie tez pare osob zawiodlo i tez nie jestem tak naiwnie ufna jak w przeszloaci ale imo tego jestem uwazana za osobe bardzo pozytywna, zawsze z usmiechem na twarzy serdeczna i ja tez widze dookola takich samych ludzi. jaka energie wysylasz taka do ciebie wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
moi wszyscy znajomi(małżeństwa) maja za sobą już zdradę na wszystkich slubach byłam , widziałam jak sobie okazuja uczucie i teraz co ? nie wiem co bym zrobiła gdybu mój mąz mnie zdradził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jest to też kwestia nastawienia. Ja z natury jestem malkontentką i raczej czarnowidzem. Ale naprawdę, widzę, że najlepiej żyje się tępym strzałom i skurwielom:o Pewnie dlatego, że niczym się nie przejmują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hey ha
No cóż, w moim przypadku zdrada, chyba mi na dobre wyszła. Bo mój mąż się zmył z życia mojego i dziecka dla swojej nowej lady. Wcześniej mi nie łatwo z nim było. Ciągłe znęcani się psychiczne potem fizyczne. Wiem, że w jego przypadku wyszło na jaw traktowanie z dzieciństwa, dlatego teraz jakoś nie mogę mu źle życzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
oblubieniaca mam tak jak ty zawsze myslę o najgorszym jak moje dziecko kichnie to ja juz myślę,że bedzie w szpitalu jak w srodku nocy ktos dzwoni to myslę,że ktoś z rodziny zmarł przed porodem ogladałam filmiki ze skomplikowanych porodów, aby przygotować sie na najgorsze itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hey ha
No to witajcie w klubie. Też tak mam, zamartwianie się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bella Bella - o matko:D Nie, tak nie mam, raczej zblazowana jestem. Ogólnie mam poczucie humoru i często się śmieje, ale jestem typem raczej dekadenta hedonisty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
i wszyscy mówia na mnie "kwoka" bo o każdego sie martwie,że cos mu sie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
a słyszeliście,że złapali tego faceta który zgwałcił i zamordował tę 14 letnia dziewczynkę? dziś postawili mu zarzuty takim gnojom to chyba zadna kara niestraszna powinno się karać ich rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×