JESTEM ZAŁAMANA.

Jakiś czas temu jak kochałam się z mężem spadła nam gumka i została w środku we mnie. dzisiaj jest jeden dzień jak spóznia mi się miesiączka ale czułam od kilku dni że coś jest nie tak.zero oznak nadchodzącej miesiączki i wielki apetyt.zrobiłam dzisiaj test ....dwie kreski. jestem trochę załamana ,mam dwie córki najmłodsza skończy 25 stycznia rok a tu taka wiadomość. nie dam chyba rady corka jest jeszcze malutka,nocki koszmarne bo ciągle się budzi a tu trzecie dziecko w drodzę,jak ja sobie poradzę.zawsze gumki skutkowały a teraz pech.

jak to spadla gumka? to jemu nie stal?

nie potrzebuję żałosnych i złośliwych komentarzy

Nie wiem co ci doradzic..bylabym mega szczesliwa gdybym tez wpadla... A co na to twoj maz?

Mogłaś wziąć tabletkę 72h PO.

powiedzieć... Pociesz się,że zanim urodzisz(jeśli się jednak zdecydujesz) trzecie dziecko, Twoja młodsza córka będzie już jednak trochę starsza i mniej absorbująca, może nie będzie tak źle?

skoro spadała choć ie wiem jak :O to trzeba było lecieć po tabletki PO ! a nie czekać na cud a może się uda po za tym skoro nie chciałaś dzieci to trzeba było o innym pewniejszym zabezpieczeniu pomyśleć

skoro spadała choć ie wiem jak :O to trzeba było lecieć po tabletki PO ! a nie czekać na cud a może się uda po za tym skoro nie chciałaś dzieci to trzeba było o innym pewniejszym zabezpieczeniu pomyśleć

prinzesska27 a ty sie gdzie włóczysz kochana

A bo mi nudno.... Ja...zwiedzam...kochana...

nam guma pękła jak synek miał 8 miesięcy ale zaraz załatwiłam tableki po i całe szczęscie bo nie dałabym rady z dwojgiem małych

Tu płaczesz, że gumka spadła i że w ciąży, a przeciez zauważyliście że spadła to trzeba było wziąć tabletkę po stosunku, a nie teraz biadolić, taka prawda! Przecież nie da się nie zauważyć że gumka się zsunęła! Nam też kiedyś pękła i została, a jakże, we mnie, no ale my dziecka chcieliśmy (prezerwatywa była po to żeby najpierw ustabilizować cykl po tabletkach) więc o tabletce nie myślałam, ale gdybym dziecka nie chciała, to prosto z łóżka biegłabym do lekarza :o Teraz dasz radę, jakoś musisz, taka sytuacja ma też plusy Twoja najmłodsza będzie miała prawie dwa latka, to już jakoś bedzie, ciuszki po niej będziecie mieli, wózek, fotelik itd pewnie też...

tak może nie pomyślałam żeby biec po tabletki bo miałam dni nie płodne więc myślałam że nie będę w ciąży.

no to masz nie złą sytuację nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscy.ale jeśli zdecydujesz się urodzić to na pewno dasz sobie radę,głowa do góry.powodzenia

autorka nie ma już innego wyjścia jak urodzić ja powiem wam że karmiłam jak nam pękła guma i zajście w ciążę było mało prawdopodobne ale było i załatwiłam tabletki i musiałam przez 2 dni mleko odciągać bo wiadomo hormony ale na szczęście ciązy nie było

mogłam pomyśleć o tabletkach ale cóż za pózno. boję się jak nic,że nie dam rady.praktycznie wszystkie obowiązki w domu spadają na mnie bo mąż od rana do wieczora w pracy.nie wiem jak dam radę.

Bedzie dobrze! :) Dasz rade:) Za pare lat nie bedziesz mogla sobie wyobrazic, ze moglo by tego trzciego nie byc.

Witam W przypadku, kiedy stosowana przez Was metoda antykoncepcji zawiedzie najbezpieczniej sięgnąć po tabletkę antykoncepcji awaryjnej, która jest bezpieczną i skuteczną metodą zapobiegania ciąży po niezabezpieczonym stosunku. Chociaż może być stosowana do 72 godzin (3 dni) działa najbardziej efektywnie po zastosowaniu w ciągu pierwszych 12 godzin po stosunku. Więcej na ten temat na www.wpadka.pl , a pod adresem http://wpadka.pl/zapytaj-eksperta możecie skorzystać z porady eksperta. Pozdrawiam --- eRzecznik serwisu www. wpadka.pl masz 72 godziny