Jak zrobić pyszne kotlety mielone ?

Co dodajecie ? Jakie proporcje ?

NAJLEPIEJ WCALE NIE RÓB!!!!!!!!

w czasie spowiedzi zaglądam księdzu pod sutannę po czym dokonuję na nim zuchwałej kradzieży kieszonkowej

ja robię tak wszystko na oko,ale podam ci mniej wiecej proporcje ;0,5 mielonego 1 cebula 4-5 zabkow czosnku 1 duza bylka(namoczona) 1 jajko sol pieprz cebule i czosnek przeciskaskam/rozdrabniam blenderem, dodaje bulke,jajko sol,pieprz,kosztuje:) formuje kotlety,tylko raczej plaskie,zeby sie w srodku tez usmarzylo, i obtaczam w bulce tartej i na patelnie

średnia cebula zeszklona na oleju, 3-4 łyżki bułkii tartej, zielona pietruszka/majeranek/czosnek - co kto lubi, sól pieprz. W/w to podstawa. Można dodać podsmażone pieczarki, szpinak podsmażony odciśnięty, łączyc rózne mięsa (drób z wieprzowym), dodawać bułkę czerstwą namoczoną w ciepłej wodzie. Wersje mniej klasyczne: z kostkami zółtego sera, fetą, marchewką w kostkę pokrojoną. Jak sie robiz samego wołowego miesa (suchego) można dodać starty surowy ziemniak dla wilgotności.

bardzo podobnie jak reedsowa z tym , że ja nie obtaczam w bułce tartej :P

za to często dodaję odgryzione paznokcie mojego dziadka

reedsowa - 5 ząbków czosnku??? wow, nieźle. Ja jak juz to dodaje 2 małe lub jeden duży.

Błaznom tego forum już podziękujemy :-) Dziewczyny dzięki za przepisy :-) Ps.Ja do wszystkiego prawie ;-) dodaje czosnek .

ja do wszytskiego daje duzo czosnku,bo jestemt z mezem czosnkozerni:)

bo czosnek to podstawa;)

Ja do masy mięsnej dodaję 1-2 łyżki majonezu-są soczyste i kruche

Dziękuję,dziękuję :-) Jeszcze jakieś przepisy ?

ja dla odmiany robie z miesa mielonego wolowego (nie za tluste, ale i nie za chude mieso musi byc ;) ). nie dodaje do srodka bulki czerstwej, tylko przyprawy: majeranek, czosnek, cebule, pietruszke, sol, pieprz. do tego jedno jajko na pol kilo miesa (w przyblizeniu). zeby masa nie byla za bardzo morka i leista, wsypuje do srodka otreby lub siemie lniane (ok. lyzke lub dwie) i rowniez obtaczam w nich kotlety przed smazeniem. z otrebami nie nalezy przesadzic, bo kotlety moga wtedy nabrac takiego troche 'piaskowego' posmaku ;) w/w kotlety sa zdrowsze i, wg. mnie, smaczniejsze od tradycyjnych, czyli wieprzowo-bulkowych :)

ja niekupuje wieprzowiny bo nie lubie, ale z indyka dodaje duzo przypraw, u mnie mieso musi pachniec, jajko, troszeczke cebuli albo czezosnek i zawsze tarkuje 1 lub 2 ziemniaki do miesa, obtaczam w bulce tartej i smaze na malutkiej ilosci oleju ale...na malutkim ogniu pod przykryciem, i zawsze sa super tak jak za dawnych czasow w szkole podstawowej, plus kasz +ogorek kiszony

Kobitki ja mam problem ze smażeniem ich potem. Się przypalają od zewnątrz na węgielek czasem a w środku surowe :( Co robię nie tak (poza tym że nie umiem gotować)

ale fajne przepisy! mniam http://www.youtube.com/watch?v=plPNOXGxV6s

sstudencina-juz pisallam.one nie moga byc okragle iyrube,trzeba je splaszczyc. Tylko znowu nie do przzesady,ja robie takie owalne

sstudencina-juz pisallam.one nie moga byc okragle iyrube,trzeba je splaszczyc. Tylko znowu nie do przzesady,ja robie takie owalne

kotletach mielonych musi być dobre mięso, czyli sami wybierzmy kawał mięcha w rzeźni i w domu zmielimy a nie to świnstwo z paczki. Ja zazwyczaj mielone robie z szynki lub mieszane szynka+łopatka. Do zmielonego mięsa dorzucam niedużą czerstwą bułkę wcześniej namoczoną w mleku i odciśniętą. Do tego daję jajko,szczyptę mąki, wsypuję trochę bułki tartej żeby lepiej formowały się kotlety, do tego ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę, drobniutko pokrojona podsmażona cebula, sól i pieprz. Pozniej formuje kotlety i obtaczam w bułce tartej. Smakują super z sosem pieczarkowym lub pomidorwoym

http://www.wielkiezarcie.com/recipe27492.html ja polecam te

"przede wszystkim w dobrych " Właśnie o to miałam pytać. Zazwyczaj mielone robiłam z łopatki,ale trochę suche wychodzi. Z jakiego mięsa są najlepsze kotlety? Od dawna już nie kupuję "gotowego" mielonego bo jest ono coraz gorsze. W jednym mięsnym mięso ma tę samą cenę ok 11 zł od dobrych 4 lat. Jak to możliwe ??? :o Otóż to mięso jest coraz jaśniejsze przy dokładnych oględzinach widać,że coraz więcej w tym mięsie zmielonych jelit :o czy czegoś tam (może lepiej nie wiedzieć czego? !) Kilka lat temu mielone w tym sklepie było czerwoniutkie i smakowite a teraz ...

ja robie pol na pol z lopatki i szynki, z samej szynki też sa pyszne :) nie są takie tluste. Muszę kiedyś spróbowac zrobić z wołowego mięsa, kupie chociaż kawałek na jednego kotleta bo mój mąż nie cierpi wołowego a ja nie miałam okazji przy nim spróbować bo nie chce mi się gotować 2 obiadów :) Pewnie kiedyś jadłam wołowe ale nie pamiętam. Jak w ogóle smakuje? :)

czasami do kotletów mielonych trę na drobno pieczarki i wszystko mieszam :) też są dobre

kiedyś w auchanie kupiłam mięso mielone pakowane ale oni tam mielą na bieżąco tylko za cholerę nie wiem z czego to było :o na pewno wieprzowe ale kotlety mielone wyszły takie pyszne że w życiu lepszych nie jadłam. To była chyba zmielona szynka z czymś tam ale nie wiem z czym :(

Konczita takie kotlety z wołowiny trzeba dłużej smażyć ? Do mięsa wołowego mielimy coś jeszcze ? Nie są za suche ? Nie wiem czy jadłam kiedyś takie z wołowiny, aż mam ochotę zrobić :-)

czas smazenia jest raczej taki sam, a zalezy ew. od grubosci kotleta i mocy ognia w palniku. wrecz bym powiedziala, ze wolowe mozna smazyc krocej, bo moga byc nawet nieco rozowe, a la krwisty stek :D ale to juz takie moje osobiste upodobania ;) za suche nie sa. ale zalezy co dla kogo znaczy 'za suche'. ja bardzo lubie ten nieco bardziej 'wytrawny' smak wolowiny, moze dla kogos innego oznaczaloby to 'suchy' (podobnie jak przy winach ;) ). najlepiej jak ta wolowina nie jest sama w sobie za chuda, ale i nie za tlusta, trzeba samemu poeksperymentowac co nam odpowiada :) z tym, ze te kotlety nie maja takiego smaku, jak ze stolowki szkolnej, czyli w ramach oszczednosci i kryzysu kotlet z bulki i byle jakich odpadkow wieprzowych zmielonych na bialo ;) (co nie znaczy, ze te stolowkowe kotlety nie byly pyszne, jak i inne stolowkowe pokarmy 'uszlachetniane' magicznymi smakami 'jarzynki' itp. ;) )

Konczita dzięki :-) Strasznie mnie kuszą te mielone z wołowiny :D Jak jutro dostanę wołowinę to je zrobię jak nie to zrobię zwykłe z różnych mięs ;-) tak czy owak na niedzielę planuję mielone :-)

a bardzo prosze :) tylko nie dodawaj bulki ;) za to nie zaluj przypraw, jakbys miala swieze ziolka, albo chociaz pietruszke, to bedzie super :) ja takie mielone robilam wiele razy, moim zdaniem sa pyszne. czasem smazylam je na patelni z dodatkiem piorek cebuli i plasterkow pieczarek. wtedy powstaje niczego sobie sosik ... :)

ale w osoatnich czasach jeszcze bardziej poszlam na latwizne i smakowa prostote - robie kotlety mielone a la hamburgery, czyli same mielone mieso ( wolowe oczywiscie) bez niczego w srodku, tylko na wierzch miesnych plackow posypuje przyprawy :) no ale to juz odbiega bardzo od tradycyjnej formy kotletow milonych ;)